Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niewyplacona emerytura po zmarłym kto sie zna ? PROSZE

Polecane posty

Gość gość
A mogę jeszcze zapytać, czy jesli chodzi o spadek, to sąd bierze pod uwagę ich sytuacje materialną jak i moją ? Czy góruje żelazne prawo ''kazdemu po rowno '' i niewazne czy Oni sie intersowali czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh no niestety, temat śmierci dla wszystkich jest bolesny. Szczególnie gdy brak pieniędzy, a rachunki za coś popłacić trzeba, za ceremonię, za nagrobek - http://nagrobki-granitex.pl/, za stypę... eh... cóż. Trzymam kciuki żeby z tą emeryturą się wszystko dobrze skończyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kwestii spadku gdy nie ma testamentu ani zadnego innego zapisu sad dzieli rowno dla kazdego z dzieci,alle tu mozna powolac swiadkow ktorzy zeznaja ze to ty opiekowalas sie tata( trzeba okreslic ile lat) i z tego co wiem mozesz dostac dwie czesci spadku. Szkoda ze nawet ustnego testamentu nie zlozyl w obecnosci dwoch swiadkow bo to tez jest brane pod uwage zwlaszcza gdy inne dzieci nie utrzymywaly z ojcem kontaktu. To wszystko zalezy od wielu czynnikow bo jesli tamci wezma prawnika to ciezko ci bedzie bez swiadkow. A ja nawet nie wiem czy mieszkanie wykupione?a jak tak to na kogo? To temat rzeka ale jakby co to pomoge ile bede w stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tata był w pełni swiadomy do śmierci, i gdy przychodziła lekarka rodzinna, tata opowiadał jej i mowil, ze mieszkanie ma byc na mnie, chcial dopełnic formalnosci ale nie zdążył.Nie wiem czy to testament ustny. Jesli chodzi o testament, to sporządzony przez niego pisemny jest ale bez daty. Swiadkow jest pełno, sąsiedzi, w/w lekarka. Mieszkanie wykupione jest, na niezyjącą mamę ( jej czesc przepadła na nas bo zmarła nagle, nie było nic ) i niezyjącego tate, to oni są włascicielami nieruchomości . Czy grafolog odnosnie testamentu by cos pomógł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem sie nalezy a ta idiotka co pisała ze nie to jest psychiczna i pierdol takich ludzi :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko pomoze co ma znaczenie dla sprawy Jesli masz chwile to poczytaj o testamentach bo dwa lata temu nastapily korzystne zmiany i wcale nie jest latwo go dzisiaj podwazyc. Data ma znaczenie ale najwazniejsi sa swiadkowie i to z poza rodziny zarowno w ustnym jak i pisemnym testamencie. Tak jak mowie to szeroki i gleboki temat z wieloma waznymi zagadnieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok dziękuję, byłam w banku i powiedzieli, że w poniedziałek do mnie zadzwonią, gdyż nie mieli żadnej informacji od ZUSu..niby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie dlatego radzilam isc bo to numery stare jak swiat,zeruja na ludzkiej niewiedzy. W dzisiejszym swiecie nieznajomosc podstaw prawnych i niski poziom wiedzy to kosztowne sprawy. Wazne ze jest ok.i ciesze sie ze moglam sie na cos przydac. Powodzenia zatem zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo Ci dziękuję :) :) No widocznie tak, dziwne, bo w ZUSie mówili tak i babka mi nawet pokazywała, ze wysłali do banku, a bank nic nie wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i obudziłas sie z ręką w nocniku. Bez pieniedzy,pracy a nawet moze dachu nad głowa. Przestac pitolic,ja tez opiekuje sie starszymi,schorowanymi ,lezacymi rodzicami 87 l i 90lat i nawet przez chwile nie przyszlo mi do głowy zeby rzucic prace,po 35 latach pracy,a prace mam bardzo odpowiedzialna i stresujaca,nawet chodzi o ludzkie zycie. Wszystko mozna pogodzic,tez jestem ze wszystkim sama. Tez fajnie by mi bylo nie pracowac i zyc z emerytury rodzicow,kochana ja do pracy wstaje ,o ile w ogole sie poloze o 3 ciej rano,autobus mam o 4.40 i dalej jade jeszcze pociagiem. Zatrudnilam opiekunke,pielegniarke i rodzice maja fachowa opieke,a ja prace,bo troche mysle. Pracuje na zmiany,wlasnie wrocilam z nocki,opiekunka poszla do domu,zrobilam sobie kawe,przebralam mame,tez fajnie by bylo polozyc sie po nocce ale nie ma tak dobrze. Emerytury rodzicow ide na pielegniarke a za moja wyplate zyjemy. A opiekunka to emerytowana pielegniarka ktora pracowala w zakladzie opiekunczo leczniczym,wiec fachowiec. Wiec mała nie sciemniaj tu ze nie pracowalas zeby opiekowac sie tatą,a teraz mament,a drugi raz obudzisz sie ja przyjedzie czas emerytury,jak ja dostaniesz,bo z takim mysleniem to nie wiem. Nie znam zadnej osoby,ktora by dobrowolnie zrezygnowala z pracy,chyba obracam sie w jakims dziwnym towarzystwie. Tata twoj do konca byl myslacy a prostej sprawy nie zalatwil,majatkowej. Za kase to notariusz do domu przychodzi . Takze przestan tu krecic i zgrywac teraz biedna męczennice. A popieraja cie to same lesery jak Ty. No moze oprocz jednej osoby co ci prawde napisala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwię się że nie pomyślałaś podczas choroby ojca by sporządzić testament wystarczyłoby napisać odręcznie przy dwóch świadkach np sąsiadach nie rozumiem po co ojciec spisywał testament bez daty, przecież to się kupy nie trzyma, ten świstek jest nic nie wart.... skoro ojciec rozpowiadał lekarce że mieszkanie ma być na Ciebie to czemu nie zapisał tego choćby odręcznie jednym zdaniem na zwykłej kartce papieru ? Chyba nie był aż tak chory by nie dał rady napisać jednego zdania.... Wiedząc jakie masz rodzeństwo w ogóle nie zadbałaś o swoją sytuację a wystarczyło chociaż zainteresować się tematem: zadbać o upoważnienie do konta bankowego, spisać testament wiedząc że tata choruje trzeba było o tym pomyśleć, zachowałaś się bardzo lekkomyślnie to teraz masz problem: ani pracy, ani kasy ani uregulowanej sytuacji, nic dziwnego że teraz rodzeństwo skorzysta na Twojej bezmyślnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No poprostu wspolczesna meczennica! Pierdalnieta jestes zdrowo,skad zaczerpnelas ten scenariusz?bo napewno nie z zycia! a uwierzy w to taki sam polglowek jak ty,powinien cie za to los doswiadczyc zebys sie opamietala glupia krowo!Zacznij bajki pisac na innym forum bo tu dla cymbalow miejsca nie ma. Tyczy sie to tej co ,,opiekuje"rodzicami" po pracy do ktorej dojezdza przez pol polski. Skad sie tak jebnieci ludzie biora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.49 Zdrowo p*****lnieta. Nie ma sie co przejmowac byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:49 - no tak przestań pitolić, opieka opiece nierówna, tu autorka. Musisz wstać rano tak jak wstaje chory , zrobić sniadanie, podać leki oproznic cewnik, zmienic pampersa, isc na zakupy zrobic obiad, zrobic kolacje, to kiedy praca ? Pytam sie kiedy ? Druga sprawa, byłam w banku bo cos dlugo to trwało i wiecie co ??? Zablokowali te pieniądze, i mam sie udać do sądu bo niby pieniadze beda podzielone przy podziale majątku !! w glowie sie nie miesci !! Albo kręcą, i wykorzystują niewiedzę. Przecież pieniadze z emerytury w sklad spadkowy nie wchodzą !! co mam zrobić teraz ? ide jutro do pani z ZUSu moze wystosują jakies pismo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie orbię z siebie męczennicy żadnej, mogłam to uregulować owszem, ale skąd mialam wiedzieć, ze tata tak nagle odejdzie ? Łatwo sie każdemu pisze, myslisz, ze to tak fajnie na kogoś naciskać ? Niestety nie mam silnego charakteru, moze dlatego.Juz płacę za te błędy, więc proszę mnie nie oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że zerują na ludzkiej niewiedzy, ale co mam zrobić ? Jak dzis nawet kierownik w banku sie ''motał'' i powiedział, że to trzeba CHYBA sądownie. A w centrali pieniadze zablokowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos doradzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Twoim miejscu poszłabym w takiej sprawie do notariusza i tam poradziła się co robić w takiej sytuacji. Znam zaufaną kancelarię - http://www.jeziorscy.com.pl/ , zwykle tam chodzę, gdy mam jakieś problemy i nie wiem jak je rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spie/rda/laj z ta zalosna reklama zyciowych nieudacznikow! Jesli ktos jest dobry to nie potrzebuje reklamy! Ci/po grochowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×