Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwne zachowanie wspollokatora

Polecane posty

Gość gość

Mam taka współlokatorke co to i jedzenie podkrada i jest totalnie nieogarnieta(len, nie potrafi sprzątać, tylko sprowadza równie żałosne towarzystwo) ostatnio z inną wspollokatorka rozmawiałyśmy ogólnie i ona pyta czy nadal jedzenie mi ginie i żebym pochowala, ona akurat to chyba usłyszała bo od tamtgo momentu zaczęła mnie obgadywac ze swoim towarzystwem w taki sposób żebym to słyszała i na tak śmieszne naciągane tematy ze aż widać że to specjalnie . Czemu tak robi? Urazone ego?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie :) a najlepsza obrona jest atak dlatego stara sie atakowac Ciebie tym obgadywaniem. wpolczuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co w takiej sytuacji zrobić? Jej niebawem kończy się umowa tzn za 3 miesiące,mi za rok ale mamy tak skonstruowane umowy ze na przedwczesnym rozwiązaniu dużo stracę :o .... W sumie mnie to śmieszy,ale z drugiej strony tez irytuje nieco, od takich ludzi stronie a tutaj muszę mieszkać i to jeszcze za ścianą :o. Ciekawa jestem ile to potrwa i czy będzie chciała sobie przedłużyć umowę. Może szepnac coś wlascicielowi? Do tej pory tego nie robiłam i nie zamierzalam,ale chyba powoli zmieniam zdanie ...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym wydaje mi się ze nastawila pozostałych lokatorów. Ja z nimi mam rzadki kontakt z tego względu ze w domu częściej mnie nie ma niż jestem, a jeśli jestem to przeważnie wracam pozna nocą lub na weekend kiedy ich nie ma... Ogólnie mam to gdzieś,ale gdyby zgłosić właścicielowi to nie będę miała żadnego poparcia ... co robić? Co tu robić ?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupuj tyle zeby zjesc i zeby nic niezostawalo,padnie z glodu albo zacznie kupować:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo jest tematow o uciazliwych lokatorach. Ten akurat nie jest mój. A co z wszelkimi przyprawami itp? Moja kolezanka miala podobnie.kupiła sobie kosz i tam wpakowala przyprawy, mąki i inne, w kuchni nie ma nic. W pokoju lodówka taka mała i jak coś chce to daje do kosza i idzie z tym do kuchni. W sumie dobry pomysl ale narazie nie mam kasy na to. A poza tym nie chce mi się nosić wszystkiego i jak to będzie wyglądać?.. Kupuję mniej, na bieżąco bo zapasy zostały wyjadane, bezczelność, a jeszcze się wypiera .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×