nie mogę siedzieć w domu a nie mam dokąd pójśc..

masakra.. "nie moge" bo wstyd ..

Tz co ?? Gonia cie do roboty starzy ? A roboty niema a kaza szukac ,, czy oco biega ?

No właśnie co? Dlaczego nie mozesz

Nie gonią.. Rzuciłam studia i siedze w domu.. Chciałabym iśc do pracy, anwet teraz wysyłam na jakieś oferty produkcyjne, manualne, pakowanie leków, cokolwiek.. Nie mogę siedzieć, bo wstyd, bo przychodzą pracownicy do mnie do domu i wstyd mi, że ja tylko w domu siedze i nic nie robie.. Najgorsze, że będą siedzieć do jakiejś 17 chyba.. Dlatego musze iśc gdziekolwiek, żeby poudawać, że mam dokąd pójśc i co ze sobą zrobić:/ chociaż z 3godziny żałosne co..

Heh z warszawy jesteś nie to ze ci randkę proponuje ale zajęcie cd przecież nie wiedzą co robisz nwm wiesz ogólnie czemu rzuciłas studia

to idz do centrum handlowego albo na spacer albo do kawiarni. matko, jaka ta mlodziez dzis masakryczna.

Wgl to lepiej żebyś siedziała co sama na chacie ich zostawisz

Nie tylko ty tak masz, traz duzo osob nie wie co robic z zyciem. Znam osoby ktore rzucily studia bo nie widza sensu. Studia teraz sa inne niz kiedys, teraz to studia to normalka, kszdy idzie i wielu rzuca. Nie martw sie:) kiedys sie ogarniesz.

10:35 Myślisz, że na to nie wpadłam? Pójde na spacer, do sklepu, do biblioteki.. no i co z tego.. bede chodzic od sklepu do sklepu jak idiotka.. Czuję się żałosnie, że musze robić wykręty i uciekac z własnego domu, bo się wstydze siebie.. Rzuciłam studia, bo jestem głupia i bede zaczynać od nowa, od października.. Nie daje rady ze sobą..

Masz gadu gadu?

Ja tez rzucilam studia dawno i ogarnelam sie, pracuje zarabiam.Nie martw sie .

nie mam.. Też nie widze sensu..Mam wrażenie, że się na studia nie nadaje, caly ten brak organizacji i nie wiadomo co każdy chce od ciebie, nic nie wiadomo mnie przeraża.. Jeśli za rok znowu rzuce to już będzie całkiem po mnie i bede mogła się położyć do trumny od razu..

Nie jestes glupia , tylko moze troszke ci sie nie chce. Jestes fajna , na odleglosc to widze i napewno masz dobra mame ktora to rozumie i do niczego nie goni. Ja bym nie gonila dziecka do roboty. Niech spokojnie pomysli czego chce w zyciu a przyjdzie czas ze sie ułoży, zawsze tak jest :):)

Ee tam ja mam dużo poważniej chyba dobrze nie będzie ciężko mi to zaakceptować ty z dałaś maturę głupia nie jestes

A musisz isc na studia ? A co studiowalas ? A nie lepiej robic kurs jezyka i cos jeszcze

"Pójde na spacer, do sklepu, do biblioteki" xxx No faktycznie, matko, zobacz to ilu idiotów chodzi po tym świecie. Korona z głowy Ci spadnie jak będziesz robiła to co inni ludzie? Po prostu przestań się nad sobą użalać. Jak chcesz coś zmienić to rusz tyłek, albo marudź i narzekaj, że siedzisz w domu.

nie mam mamy, mam ojca.. Wolałabym chyba żeby mnie gonił i jakoś "wychowywał", bo sama sie zapadam coraz niżej.. Już lepiej robić cokolwiek i cokolwiek studiować niż tak siedzieć bez sensu i czas przecieka przez palce, nic z tych z dni nie ma, każdy taki sam, zero rozwoju, coraz wiekszy dół.. Własnie nie wiem czy się kiedykolwiek ogarnę, bo na razie sie na to nie zanosi.. Matura to bzdura, każdy teraz zdaje to nic takiego obecnie.. Studiowałam filologie.. rzuciłam.. Miałam teraz sie zapisać własnie na kurs językowy, ale też z tym zwlekam jak ze wszystkim.. Strach przed wszystkim mnie paraliżuje do tego stopnia, żż enie robie nic i nic nie mam..

Zadalas maturę to sukces , to duzy sukces. Przeciez liceum jest gorsze od studiow. Dla mnie liceum bylo gorsze, studia luzackie ale trzrba chodzic, nie opuszczać i uczyc sid na egzaminy, czyli systatycznosc. Liceum jest wredne i zdalas a nie poradzisz ze studiami ? Jestes dzielna ale tego nie widzisz . Ja to widze :)

"Pójde na spacer, do sklepu, do biblioteki" xxx No faktycznie, matko, zobacz to ilu idiotów chodzi po tym świecie. Korona z głowy Ci spadnie jak będziesz robiła to co inni ludzie? Po prostu przestań się nad sobą użalać. Jak chcesz coś zmienić to rusz tyłek, albo marudź i narzekaj, że siedzisz w domu. W ogóle nie rozumiesz o co mi chodzi. Robie to co normalni ludzi, chodze do sklepów, na spacer i do biblioteki. Nie o to tu idzie teraz.. Teraz bede szła, bo "musze udawać, że mam dokąd pójść i co ze sobą zrobić a nie mam:/

Przeczekaj to , przyjdzie ten moment ze powiesz sobie : zaczynam działać :)

Zależy wiesz spora część osób jej nie zdaje zrób sobie coś do jedzenia mi rodzice rosół zostawili xd do kończę sprzątać zawioze kartę pracy a i tak mam depresję pogram w fma szlachtarem Donieck xd

I będziesz musiała nadal udawać jak będziesz tylko siedziała w miejscu i narzekała. Nikt Ci nie poda życia na srebrnej tacy. Musisz wykazać inicjatywę. A Ty narzekasz. Serio. Narzekasz. Może masz teraz gorszy okres w życiu - trudno. Bywa. ALe albo weźmiesz życie w swoje ręce, albo będziesz marudziła na kafe. Twoja sprawa. Trzymaj się i ogarnij - przynajmniej spróbuj.

Autorko masz stany przeddepresyjne albo juz depresyjne . Moze jakie wspomagające tabletki :)

A i jeszcze jedno. Skoro niby nie masz gdzie iść i musisz udawać, to może nie udawaj i siedź w domu. Jak chcesz się bawić w teatrzyki albo pokazówkę to zwerbuj się do osiedlowego domu kultury na zajecia teatralne.

Mam depresje, biore leki.. Też przez nią rzuciłam studia..

10:56 Zabawne

ja wychodzę z domu i nie chce do niego wracać, nic mnie tam nie trzyma poza, długami :O

Wazne ze masz dom i super ojca . Ja nie mam domu swojego domu, musze wynajmować

A co się składa na twoją depresję wiesz masz 20 kilka lat studiujesz przyloz się może kimś zostaniesz może wybierz matematykę to korepetycji bd dawać nwm zacznij gotować sobie na razie to ci pomoże może jakieś zupy itp mi to tam chyba specjalnie nie pomoze

10:56 Zabawne xxx wieeeeeeem