Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój narzeczony powiedział mi, że nie umiem się ubierać.

Polecane posty

Gość gość

Chodzę ubrana jak zwykły człowiek - dżinsy, adidasy, koszulka. Czasem obcasy, czasem spódnica, czasem koszula, a nawet sukienka. Nie jest to jakieś wymyślne, mimo, że nie czuję się zaniedbana nie podobam się w tych ciuchach sobie i nie tak chcialabym wyglądać. Nie umiem się ubrać! Narzeczony dziś powiedzial mi, ze jakbym mu pozwoliła mnie ubrać po swojemu, to by się za mną oglądali, bo ukrywam swoją urodę i figurę ubierając się jak bibliotekarka. Od dawna buszuję w necie w poszukiwaniu własnego stylu. Mam 25 lat, a od 7 lat ubieram się tak samo. Wiem, że jak czegoś nie zrobię, to będę tak się ubierać do końca życia. Dżinsy i koszulka. Nawet nie wiem jak chciałabym chodzić ubrana. Wszędzie hasła "ubiór powinien odzwierciedlać twoją osobowość", tylko ze ja mam tak złożoną osobowość, że dziś powinnam nosić pastelową sukienkę a jutro skórzane spodnie i łańcuchy. Umiem ubrać każdego w swojej wyobraźni, ale nie siebie. Tymbardziej, że jestem straszną estetką i patrząc na siebie w lustrze jestem po prostu zniesmaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakiś palant, on chce żebyś wyglądała jak gwiazda porno, cyce na wierzchu, doopa na wierzchu i żeby każdy sie oglądał. Serio chcesz takiego męża który sie napatrzyl na photoshopowane szmaty w gazetkach i chce żebyś tak wyglądala? Ten koles jest infantylny, za dużo p****li sie naogladal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie nie! Jezu, skąd taka ocena... Wpisałam w przeglądarkę allegro i powiedzialam mu, żeby każdy ciuch, który uważa za odpowiedni dla mnie zapisywał w zakładkach. To co zobaczyłam, to były na prawdę fajne ubrania, żadne cyce na wierzchu. Ja wiem, że on ma dobry gust, bo zawsze kiedy z nim idę na zakupy wracam zadowolona. Tylko chodzi mi o to, że on ma lepszy gust niż ja xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie powiedziała ,że jej chłopak ma na myśli tak nachalne "pokazywanie atrybutów";).Może po prostu ubrałby ją bardziej kobieco? Autorko,skoro sama nie masz pomysłu ,to pozwól mu wybrać dla siebie 1-2 ubrania i zobaczysz,czy Ci się spodoba.Przecież nie musisz nic robić pod jego dyktando,ale po prostu przemysleć propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są osoby, które lepiej umieją dobrać strój i takie, którym idzie to gorzej. Widocznie Twój chłopak radzi sobie z tym lepiej. Mój mąż kiedy go poznałam zupełnie nie przywiązywał wagi do ubrań, ważne żeby było czyste. Ale potem zaczęłam go lekko naprowadzać, pokazywać mu w czym byłoby mu ładnie i teraz sam umie wybrać naprawdę fajne ciuchy. Może po prostu spróbuj posłuchać rad chłopaka i zobaczysz co z tego wyniknie. Kobiece ubrania nie oznaczają od razu stroju panienki spod latarni, a bardzo podnoszą poczucie atrakcyjności;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też sie nie umiem ubrac, choć fundusze też mam na to spore, mąż mi powiedział ostatnio że wygladam jak uboga krewna, a ja się staram, kupuje to co widzę mają inni , to co w sklepach , nawet podobne do tego co noszą nasze gwiazdy, ale wiecznie wygladam nijako, trochę mam ciałka i moze przez to, -tak jak ktoś pisał, posłuchaj swojego chłopaka, pozwól mu sie ubrać, z nim chodz na zakupy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już zobaczyłem xD w poście autorki na odpowiedż któregoś z gościa, to daje jej nie więcej niż 17 lat. Czyli i tak nic do niej nie dojdzie obojętnie co by się jej teraz napisało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czy ktoś jest dobrze ubrany to są kwestie SUBIEKTYWNE. A więc dyskusja wyssana jest z palca, wyimaginowana i o niczym, prowadząca donikąd. Twój chłopak może Cię wystylizować na kogo tylko chcesz. Pytanie czy będziesz się czuć sobą czy jego zachcianką. Po drugie tak jak pisałem wcześniej to wszystko to kwestie subiektywne i o ile w jego oczach będziesz wyglądać ok to u innych wcale nie. Ogólnie dyskusja bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka098
Przepraszam, ale nie mam 17 lat, tylko 25. Nie wiem co jest zlego w emotce "xD". Trudno. Kilka razy pozwalalam mu wybrac dla siebie ubrania i bylam zadowolona, ale ostatnio byl w deleacji i sama sie ubieralam. Dziwne jest to, ze do tej pory jakos nie zdefiniowałam swojego stylu,to mi mocno utrudnia wybieranie ciuchów.. To nie jest dyskusja bez sensu. Nie oddaje mu swojej woli tylko pozwalam mu sie ubrac. Niektorzy mają wlasne stylistki. Chcialam sie zorientowac czy jestem osamotniona w braku stylu, czy moze jest wiecej takich ludzi. A to, ze ubior ocenia sie subiektywnie, to wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet ci ni bę○dę tłumaczył tego jak ludzie wyglądaja i się zachowują któzy ejszcze w takim wieku użwyają emoty xD z gimnazjum. To \swiadczy o twojej niedojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że za gustownie ubraną kobietą to raczej nikt się na ulicy nie ogląda. Ogladają się za tymi co idą z cycami na wierzchu i mini że doopy im widać. Tak więc twój narzeczony ma chyba coś z głową i sam nie wie o co mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×