Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałbym wiedzieć co ze mną nie tak

Polecane posty

Gość gość

Depresję mam i chyba mi się powiekszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam. Biore leki. Ale chuj to daje. Terapia też c***j da.. Bo problem jest taki, że w depresji trzeba zmienić sytuacje.. albo chociaż mieć szanse na zmiane sytuacji życiowej jak tego nie ma to depresja i tak będzie i najlepsze leki jej nie wygonią.. przynajmniej w moim przypadku.. Skoro sytuacja w której sie jest dobija tak bardzo, że dochodzi do depresji to jakim cudem terapia i leki pomogą? Skoro sytuacja się nie zmieniła.. Rozumiem może zmiana myślenia.. bzdura..nie ma wyjscia z tej chujni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh no to mamy podobny problem nwm juz 3 lata choruje psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawocenie. Spowiedz szczera bez picowania. Częste Sakramenty sw. Modlitwa wstawiennicza o uzdrowienie i uwolnienie. Msza sw. z modlitwa o uzdrowienie. Bieganie czy inne cwiczenia do spocenia. Oprocz jogi. Joga poglebia bo jest od zlego. Żywnosc naturalna pełnowartosciowa. Melisa. To buduje nas i ponosi. I pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie to wykorzystują nie ... sekta powinna być karana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modlitwą można zmienić swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqmm
W zależności jakie podłoże ma Tw depresja, trzeba wyeliminować przyczynę, przede wszystkim niską samoocenę jeśli jest obecna, a przeważnie towarzyszy osobom, które się zmagają z depresją. Wiadomo - spadek energii, chroniczne zmęczenie. Na początku proponuję Ci wypisać sobie to co Ci się nie podoba w Twoim życiu. Jeśli nie tutaj to w domowym zaciszu. Co jest problemem ? Wygląd, brak pracy, rozstanie, kilka czynników ? Może jesteś po prostu leniwą osobą zdolną do nadmiernych roszczeń. Po przez takie zachowanie nie osiągasz nic w życiu bo pasożytujesz na innych osobach ze swojego otoczenia. Czerpiesz z ich dóbr płynących z litości a nie tworzysz własnych perspektyw. Nic nie robienie z czasem objawia się właśnie osłabieniem samooceny, ponieważ widzisz kumpli, rodzinę, która coś osiąga. Jeśli nie doznałeś żadnych większych życiowych nieszczęść niezależnych od Cb to masz przewagę. Pisał ktoś wcześniej, że wyleczysz się religią. Owszem, a dlaczego ? Ze względu na regularność swoich praktyk. Gdy dochodzi tutaj jeszcze większe zaangażowanie to rodzą się w Tobie lepsze pobudki do życia. Działa to również na podświadomość. Nie musisz zacząć od kościoła. Możesz zacząć od własnego ciała. Codzienny trening również jest formą pracy nad sobą i to jaką oczywistą. Najgorsze co możesz zrobić to wpaść w szpony czyjejś opinii, tej złej - lub złego towarzystwa. Po prostu trzeba takie osoby zmienić, zdystansować się. Po prostu znaleźć przyczynę i coś zacząć robić. Jeśli nie wiesz czemu tak się dzieje to prawdopodobnie nie masz w sobie odrobiny samozaparcia. Zostaje jeszcze kwestia zdrowia. Powinienem poruszyć ją na samym początku. Poprzez morfologię krwi możesz sporo dowiedzieć się o swoim stanie zdrowia. Wykluczyć anemię i inne choroby, które nie zawsze objawiają się na pierwszy rzut oka a mogą obrać chęć do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×