Gość gość Napisano Grudzień 1, 2015 Przez ok 3 miesiące spotykała się z.facetem. trochę to było burzliwe bo raz sie spotykał, raz nie. Ja tez zamiast z nim pogadać strzelalam.focha.pokazywałam.ze nie jestem na.każde jego zawołanie. Koleżanki mówiły odpuść bo on nie jest zainteresowany i traktuje Cię.tylko jak koleżankę. Więc po ostatnim.jego .W ten weekend.sie nie spotkamy, może.W.następny. wyłożyłam sie i.jak.napisał to napisałam że nie.bedzie.mnie. I na.ostatnia wiadomość nie.odpisalam. on już.sie nie.odezwał. jednak nie.dało.mi to spokoju, bo to.fajny facet tylko taki jakby nieśmiały,.spięty. ponoć sie.bardzo sparzył w.zyciu. Po.trzech miesiącach zadzwoniłam i.zapytalam kim ja.właściwie dla.niego byłam. Powiedział że mogłam się przecież domyśleć że.kim więcej niż.koleżanka Ale.on już wyprowadził sie do.innego miasta i teraz.to już zostawmy to.Tak.jak.jest. Żałuję że.Tak.sie stało,.czy jest.coś.co.mogę zrobić? Bywam raz.na.dwa tyg. W jego mieście... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach