Czy w waszym otoczeniu też najwięcej kobiet zaliczają mitomani i pozerzy?

Bo w moim tak, faceci, którzy najwięcej nałgają i naopowiadają o sobie dyrdymałów. NIby laski nie lubią facetów, którzy są chwalipiętami i wyżej srają niż dupę mają, a jakoś randki, niektórych moich kumpli opierają się na tym, że laska siedzi i słucha, a koleś gada o swoich zmyślonych lub mocno podkolorowanych osiągnięciach, a potem fiut zostaje umiejscowiony w cipie. Kobiety mówią, że widzą jak facet jest pozerem, a g*wno prawda, jak przychodzi co do czego to wszystko można im wcisnąć i nawet jeśli jakaś faktycznie nie da sobie tego zrobić( w co wątpię) to co z tego, skoro tabuny nadstawią cipy?

nie martw sie prawiku, do ciebie tez kiedys usmiechnie sie los, moze w nastepnym zyciu

A mnie taki gnój urabiał tym że mówił o tym że marzy o rodzinie, dzieciach( nawet imiona mi wymianiał), pytał o to czy chce mieszkać w mieszkaniu czy domu, snuł plany wakacyjne ( w zimie),dopytywał o moje rodzeństwo, rodziców. I niestety to wszystko było ukartowane, chodziło mu o jedno. S*******n jakich mało, nie rozumiem jak można w tak perfidny sposób urabiać kobietę.

Niestety tez to zauwazylem

15:39 No i widzicie, macie przykład takiej naiwnej frajerki.

ale frustrat z ciebie co, nie roznisz sie niczym od tych mitomanow i pozerow, tez masz w glowie mysl "oby zaroochac", jestes tylko bardziej od nich nieudolny

Tak zgadza się czuję się jak frajerka, ale wierz mi nigdy nie sądziłam że faceci potrafią tak perfidnie urabiać kobiety. Może byłam głupia i naiwna ale mam nauczkę i teraz współczuję kolejnym facetom bo będę bardzooooo( to mało powiedziane!) ostrożna. Według mnie trzeba być niezłym skuriwlem aby tak postępować.

A czemu przypuszczasz ze ktokolwiek wogole ma cie ochote podrywac?

https://www.youtube.com/watch?v=URw3wswGfqI