Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz jest na mnie zly ze nie poszlam do...

Polecane posty

Gość gość

Ze nie poszlam dzis do pracy bo jestem chora mam gorączkę i grypopodobne objawy i ide do lekarza. Pracuje fizycznie na produkcji. W dodatku dzisiaj u nas na dziale jest jakas przerwa bo nie bylo potrzebnych detali. Ludzie ktorzy mieli urlopy to je dostali a ci ktorzy nie mieli tylko 4 osoby w tym ja to mialy przejsc na cztery dni na najgorszy ciezki dzial ze trzeba dźwigać i caly czas stac chodzic. Wiadomo jeszcze chorej ciezko. Umowe mam do konca grudnia juz mowili ze nie przedluza bo nikomi nie przedluzaja chyba ze ktos ma plecy... To po co sie mialam dzis poświęcać? Maz powiedzial ze by moze za jakis czas przyjeli mnie spowotem a tak nie przyjma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123234
Mój ojciec też tak czsto mówił matce, która urabiała sobie ręce po łokcie. A on po prostu lubował się w gnębieniu jej psychicznie. Bo sam po pracy przyłaził tylko nawalony. Jak Twój "MĄSZ" nie potrafi uszanować, że jesteś chora i źle się czujesz to niech sam idzie do pracy w takim stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuje zajmuje się dziećmi. Mąż zarobi na nas nie ma problemu.Do tego bardzo jest troskliwy i szanuje mnie i dzieci . Związek bez tabu jest mąż zawsze podczas każdego badania ginekologicznego cipki ze mną i wspierał porody. Jak by można się było Wstydzić męża a obcego faceta ginekologa nie ciemno gród. Brak u twojego troski o ciebie zwykły prostak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chodzi do pracy nawet chory rozkreca firme warsztat i sam calymi dniami poza domem. Mowi mi ze jestem leniwa i leser ze się bronie pracy.... A co mam zrobic z chorym dzieckiem i ze mna? Wynajac opiekunke oddax prawie cala wyplate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję męża. naprawdę nie warto tak sie zaharowywać i poświęcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poście o 8:31 autorka napisała o co chodzi naprawdę. Znam takie sytuacje. Ona chce siedzieć w domu a on się zaharowuje, żeby na rodzinę zarobić, pracuje całymi dniami, chory nie chory non stop. Twój mąż jest pewnie już zmęczony i chce byś mu pomogła. Jednak ty nie chcesz pracować i robisz wszystko by nie utrzymać pracy, wybacz ale L4 na okresie próbnym biorą tylko ci, którym nie zależy na pracy, jestem kobietą, pracuję już 10 lat, mamy dwoje dzieci, wspólnie się dorabiamy i ciągniemy ten wuzek zwany życiem w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja musialam brac l4 co man zrobic jak dziexi no chore sie dusza wymagaja opieki? Choruja a ja pierwszy raz na siebie wzielam l4 bo mam pewniaka ze teraz sa masowe zwolniania u nas! Wiem ze nnie zwolnia 31grudnia tak jak i innych i zebym jakas nadzwyczajna byla suoer sie wykazywala itd itd to i tak takich u nas zwalniaja. Powiedzieli ze nie ma prscy i zlecenia itd i zwalniaja wszystkich najnowszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wózek nie "wuzek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jemu pomogla? On pracuje w firmie. Czym ja jemu mam pomoc moim1200zl?damna przedszkole200zl.oddam na jakies teatrzyki kinaitp do szkoly kolejne 50. Dziexi xzasem cos chca do miesiac 100-200zl jakies p*****ly i reszta zostaje na jedzenie. A maz ma 6tys zysku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znowu ta idiotka co chce siedzieć w domu a maz ja wygonił do pracy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 8:55 Jeden wielki bełkot, naucz się pisać po polsku poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okres próbny to około 3 miesięcy, pisanie, że to twoje pierwsze L4 jest żenujące. Twój mąż po prostu nie ma ochoty i obowiązku cię utrzymywać, chce żebyś też się wzięła za robotę i dokładała do domowego budżetu. Jeżeli zależy ci na tym małżeństwie to radzę ci to zrobić, dokładać do budżetu, bo po jakiś czasie będzie cię miał za nieroba, utrzymankę i pasożyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:14 a co ma ginekolog do pracy idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6tys to akurat nie jest jakiś majątek i to przy dwójce dzieci. Swoją drogą co to za warsztat który przynosi takie dochody? Twój mąż chyba też za bardzo pracowity nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warsztat przynosi większe dochody ale splacaja maszyny kredyty itp i pierwsze lata beda trudne. Maja4pracownikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj maz to d**ek,a Ty nie miej zadnych skrupulow skoro i tak wiesz,ze nie przedluza ci umowy. W koncu naprawde jestes chora,masz goraczke a nie lekki katarek!!!Nawet sie nie zastanawiaj, lekarze ostrzegaja o powiklaniach pogrypowych!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, lala! Dawno Cie nie bylo :D Wez sie za siebie, a nie non stop trujesz, dziesiatki tematow juz zalozylas, m.in: -pasierb Cie denerwuje, -facet popsul Ci wyjazd nad morze, bo nie nosil cie caly czas na rekach, -facet nie chcial wziac slubu, -juz w koncu maz wygonil Cie do pracy, -dzieciaqki choruja i Ty bys wola siedziec w domu, dopoki Twoja corka nie bedzie miala ok. 9 lat, -w pracy ciezko i bla bla bla w kolko to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×