Brytyjki Irlandki a Polacy

gość dziś EEEJ jak juz piszecie to zapytam - mam 26 lat zero perspektyw na sensowna prace jak w rok nadal bedzie takie dno trzeba sie bedzie zwijac z tym ze ja tutaj w polsce nie mam dziewczyny (zreszt 99% w wieku lat 18 wyjezdza na studia do wielkich miast) czyli idac tym tokiem ktorym mowicie na miejscu w ilandii czy angli nic nie znajde ? :/ xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Az takie masz cisnienie w tym temacie ? Po co c***ijawka ktora i tak by ci zrobila rogi, zwlaszcza w UK gdzie nie jeden muslim albo czarnuch sie slini na takie. Pracuj, wydawaj kaske i ciesz sie zyciem singla zamiast lozyc na jakiegos lenia

teraz w PL jestem singlem i nie widze zadnych zalet tego bo chce sie glownie miec dziewczyne wiec jakos nie widze tym sensu

dziś No to pojedź w celach zarobkowych i wróć za rok. Poza tym to jeszcze zależy gdzie dokładnie zamierzasz się ulokować. Londyn czy Southampton to dobre miejsca, bo Polonia jest duża. Jeśli pojedziesz na jakieś zad***e, to wiadomo, mniejsze szanse na znalezienie Polki czy Ukrainki. Nadal będziesz miał szansę na związek ale będzie ciężej. Mój kuzyn znalazł w Londynie żonę. Super babka, Kaszubka. Tak więc szanse będziesz miał.

jesli ja gdziesz pojade to tam gdzie ktos juz sie zaczepil czyliwlasnie male miasta

ale mi sie temat rozwina :D az podziekuje :D

spoko :D

w sumie tez mnie to ciekawi jak przeda takie pary

Polscy faceci sa w wiekszosci malo atrakcyjni - kartoflane lby, zakola, miesien piwny. Na ulicy z daleka mozna ich rozpoznac. Do tego styl dresa, adiki, fryzura od maszynki, po angielsku mowi taki niewiele za to co drugie slowo to k.... , weekendy spedzaja chlejac z kolesiami tani browar do polskiej tv. Po co jakiejkolwiek ogarnietej Polce taki egzemplarz? z kolei Irlandki maja dosc rodzimych knackersow, a wiadomo ze lepiej byc z kims kto mowi w tym samym jezyku, zna te same zarty i klimaty. Z Polkami jest nieco inaczej bo nawet typowe Mariolki dresiary wygladaja o niebo lepiej od przecietnej Irlandki wiec maja branie - polska dziunia po chleb rano pojdzie w mini i w full makijazu, a Irlandka w pizamie. I o ile jeszcze dla faceta najwazniejsza bedzie uroda a reszte przezyje to kobieta patrzy bardziej na status faceta i jego perspektywy. Zobacz ze czeste sa zwiazki brzydkich i bogatych facetow z pieknymi laskami, w druga strone to rzadkosc.

Racja :-)

no ale np ja 26 lat (prawie 27) nadwagi zero (nikt nigdy w rodzinie u mnie nie mial zadnego miesnia piwnego tez) od dresow wole jansy (pomijac np wymogi w pracy) ani łysiny ani zakola ani tym bardziej napuchnietaj od %%%%% mordy :D wlosy tez mam geste nie na jeza a ang niby komunikatywnie ale wiadomo w praktyce moze byc roznie oi tam moga miec np inna dykcje..... do tego muzyk ---- nieiwm jak to moze w oczach irliandki czy brytyki wygladac

ale pytasz o angolki ?

gość z 16:40 Mamy złą opinię na wyspach. Nawet jeśli dobrze wyglądamy i mamy przyzwoitą pracę, miejscowe i tak nas unikają. Polki tutaj masowo wiążą się z miejscowymi, ale nie znam ani jednego Polaka będącego w związku z Brytyjką. Co prawda nie znam też ani jednego Polaka, który chciałby być z nimi w związku. One na prawdę nie są urodziwe, a charaktery mają jeszcze gorsze. Nie mówię, że taki związek nie jest możliwy, ale jeśli chcesz mieć w miarę przyzwoitą kobietę, to nie licz na Brytyjki. Te lepsze i przeciętne lecą tylko na swoich, a tych gorszych na prawdę byś nie chciał :D

Powiem tak.Mieszkalem w irlandii kilka dobrych lat i sa i brzydkie i ladne irlandki.te brzydkie to ofaciale swinie.spodnie nosza w polowie doopy,po bokach tluszcz sie leje a te ladne to musisz im zaimponowac niekoniecznie kasa. One sa otwarte na rozmowy,sa tez takie "rasistki"bezczelne jak w kazdym kraju. Jednak jak niestresujesz sie i rozmawiasz z nimi to sa mile i ja spotkalem taka jedna w barze ze po godzinie czasu bylem z nia w lozku i cala noc sie bzykalismy a pozniej to trwalo miesiac czasu.byla przecietnej urody,na szczescie nie byla otyla a w miare szczupla i cycusia ladnego miala i lubila full service,ah co to za czasy byly.

Brytyjki nie sa zainteresowane Polakami, bo Polacy sa nudni. Poza tym chodza w tych samych szmatach, czesto w adidaskach, z plecaczkami, a szczytem elegancji jest fryzurka na a'la irokez - krotkie po bokach, dluzsze u gory. Nigdy u takiego nie zobaczysz porzadnego plaszcza- zawsze puchowe kurtki. Polak koszule zaklada do trumny. Brytyjki lubia gdzies wyjda, lubia restauracje, teatry, a Polak najchetniej spedzalby wieczory z piwkiem.

Myślisz, że Brytyjczycy są inni? Piwko i telewizor to właśnie ich domena. A dokładnie piwko i tv w pubie, bo oni je oblegają po pracy. Są drobne różnice kulturowe, ale gorzej ich oceniam niż naszych facetów. Ogólnie ci anglojęzyczni są raczej mało interesujący i nastawieni głównie na branie. Lubię Skandynawów, ale ci z kolei potrzebują dużo czasu żeby się otworzyć i bywają bardzo cisi. A Panowie nie mają co się martwić. Jeśli będziecie chcieli i się postaracie, to kogoś zawsze tu znajdziecie. Z Brytyjkami może być ciężej, ale tak na prawdę cała sytuacja jest dla was na plus: na starcie macie przesiew między tymi normalnymi, a rasistowskimi wyspiarkami.

no ok ok ale ja opisalem siebie wiec troche to "polacy sa..." mnie nie interesuje :D

a co ty nie polak? :D :D m:D

Moim zdaniem czlowiek jest czlowiekiem bezwgledu na narodowosc. Jezeli masz fajny charakter i jestes otwarty na swiat to ludzie to docenia :)

Nie znam ani jednego Polaka który byłby w związku z Angielką. Ani jednego. Kilku moich kumpli znalazło tu żony z różnych części PL, jeden jest w związku z Węgierką, ale żaden nie jest z Angielką. Po pierwsze, one nie są zainteresowane imigrantami, po drugie mało kto chciałby się z nimi wiązać. Nawet Anglicy ich nie chcą odkąd nasze dziewczyny pojawiły się w UK.

znajomość języka, to wystarczy żeby wyrwać kobiete w każdym kraju, byłem długo w innych krajach i rooochalem WYŁĄCZNIE lokalne Z Polkami w ogóle nie miałem do czynienia. A co do Londynu - byłem krótko ale zauważyłem duży potencjał w kolorowych dziewczynach - Mulatki, Murzynki - próbowałem w innym kraju i polecam Znam gościa, Polaka, który szuka tylko czarnych dziewuch, biale go wogole przestaly interesować

Polak dla angielki to jak cygan dla polki. Wstyd się wiązać z takim. 10 lat w Irl i uk ;-)

gość wedrowny 2015.12.19 fajna bajkę próbujesz tu sprzedać :D Nie jesteśmy popularni i nigdy nie będziemy, bo Polska jest źle kojarzona. W przypadku kobiet sprawa ma się inaczej, bo facet rzadko kiedy widzi problem w wiązaniu się z osobą z biedniejszej części świata. Kobieta niemal nigdy nie wyjdzie za mężczyznę o niższym statusie społecznym. I wybacz, ale czarni i mulaci w UK wyglądają wyjątkowo szpetnie i część z nich rzuci się na każdego kto by je zechciał. Nie wierzę że w ogóle wyjechałeś z kraju, bo widać, że g**** wiesz o realiach życia na wyspach. Tu po prostu nie jest kolorowo dla przybyszów z Europy Śr. i Wsch. Jeśli macie taką szansę, to słyszałem że Islandia jest świetnym miejscem i ludzie są tam z natury bardziej otwarci. Nie mieszkałem tam, ale mam dobrego znajomego który tam żyje i jest bardzo szczęśliwy. Język jest podobny do innych nordyckich, więc nauka może zająć trochę czasu, ale jeśli nie znacie angielskiego i chcecie przyjechać do UK, to odradzam. Lepiej pojechać do Islandii i tam zacząć nowy start, skoro i tu i tam będzie początkowa bariera językowa.

Bez ...enia że Polacy sobie nie mogą znaleźć dziewczyny. Jak ktoś chce to nie ma problemu. Przecież nie muszą być nawet jakieś modelki. Jak taki Polak przyjedzie to nawet sobie może rozwódkę albo pannę z dzieckiem wziąć a wśród Angielek na pewno dużo takich kobiet jest.