Spanie matki z 10 letnim synem

Czy wg Was może mieć szkodliwy wpływ na psychikę spanie matki z 10 letnim synem? Moja siostra spi ze swoim synem, ponieważ ten nie chce spać sam, chce tylko z matką spać,a w jego łóżku śpi ojciec. Czy to nie szkodliwe? To ich jedyny syn, bardzo jest rozpieszczany przez matkę i dziadków, przez ojca mniej, bo ojciec jest bardziej wymagający. Ale chłopiec nie chce spać sam, choć w lutym skończy 11 lat już. Siostra nie widzi w tym nic złego, mówi, ze uwielbia z nim spać, bo to jej dziecko i nie zaszkodzi mu to. Co o tym myślicie?

10 lat to jeszcze mały smark sam niedługo zrezygnuje ze spania z mamą

O tym myślimy że wyrośnie z niego s******nek, a jego tata dostanie przykurczu kciuka.

10 lat to jeszcze mały smark x w Radomiu w 2013 roku pięciu chłopców w wieku 8,8, 10, 10 i 11 lat zgwałciło 7 letnią dziewczynke, poszukaj w google, byla afera, zaciągneli dziewczynke do krzaków po szkole i ja zgwałcili. A ty nadal wmawiaj sobie ze 10 latek to ''mały smark'' Co dziesiąty polski 12 latek uprawiał juz seks, wiesz o tym ? Pewnie nie, mówil o tym profesor Izdebski z rok temu w pewnym programie telewizyjnym. Mały smark, a to dobre...niedługo pewnie zacznie sie onanizować albo juz to robi co do tematu - PATOLOGIA i robienie z syna psychola albo niemoty społecznej, maminsynka ktory sie boi sam zostac w domu, wyrazic wlasne zdanie

I jej maz sie na to godzi??? To jest duuze przegiecie. Dziecko w tym wieku niezaleznie od plci nie powinno spac z rodzicami... Moje 2 i 5 lat spia same i tylko wyjatkowo przychodza do nas do lozka (jak sa chore, czy sie czegos przestrasza) chociaz nawet wtedy staram sie je ukolysac w ich lozkach. Robi dziecku duza krzywde.

Tak, szwagier się na to godzi, bo chce mieć spokój. jak go wyrzucał z łóżka to ten pół nocy beczał, a rano wszyscy idą do pracy, więc szwagier, zeby sie wyspać godzi się na to

A czemu ty się wp*****lasz w nie swoje życie i co Cię to obchodzi z kim ten dzieciak spi. Nie chce spac sam to spi z matką. Matce nie przeszkadza, ojcu tez nie, to co tobie do tego? Zajmij się swoimi dziećmi jesli je masz

Właśnie ojcu to przeszkadza, prosił mnie nie raz, bym z siostrą pogadała, bo on chce normalnie z żona spać,a nie w łóżku dziecka

Do gościa ktory pisze że robi dziecku dużą krzywdę, możesz to rozwinąć? Jaką krzywdę i jaki to moze miec negatywny wplyw czy skutki, bo nie bardzo rozumiem. Czy nie chodzi poprostu o to ze 10 letnie dziecko powinno spac same bo tak wypada, bo duzy juz jest?

To malżeństwo jest w rozsypce. Rozwód czeka. Nic już się nie da zrobić.

W takim razie niech sam porozmawia z żoną i RAZEM niech cos na to poradzą. To ich dziecko

wieje pedofilem

W programie "kto przeleci mojego syna" była taka matka która się kładła do łóżka swojemu synowi, staremu koniowi chyba po 30 (taki zezowaty, imion nie pamiętam). Też patologia, tylko bardziej zaawansowana. Ale chyba dość częsta?

Zresztą nie wiem co gorsze, matka śpiąca z 10latkiem czy z 30latkiem.

Siostra się ciągle kłóci o wychowanie syna z mężem. Szwagier zarzuca jej i rodzicom, ze za bardzo chłopca rozpieszczają, ze u dziadków śpi z babcią, a w domu z matką, ze sam na podwórko nie chce wyjść, ze kolegów nie ma żadnych, bo tylko z rodzicami chce spędzać czas i dziadkami. Szwagier wciąż go probuje stymulować, gonić do rówieśników, bo się boi, że wyrośnie na niemęskiego faceta

Sa 10 latkowie ktorzy pala papierosy, chodza sami wieczorami i wiedza do czego służy penis a są tez takie które sa jeszcze dziecmi, bawia się klockami itp. Sa tez tacy dla ktorych, buziak od mamy przy innych to wstyd a inni chetnie sie przutulaja. Dzieciak zwyczajnie nie dojrzal do spania samemu, a matka robi to co uwaza za sluszne i dobre dla swojego dziecka. Ma spac sam bo inne dzieci spia same w tym wieku. Bo to normalne? A temu kto napisal ze wieje pedofilia polecam sie sobie przyjrzec skoro ma takie skojarzenie. Rownie dobrze moŻna napisac ze w ogole spanie z dzieckiem w jakimkolwiek wieku wieje pedofilia, bo spi sie z dzieckiem. Ja nie widzę w tym nic złego, to decyzja matki. To jej dziecko. Nie sadze zeby wyroslo na jakiegos popapranca tylko dlatego ze spalo w jednym łóżku z matką

Siostra nie jest pedofilką! Ona po prostu strasznie chłopca trozpieszcza, wyręcza we wszystkim. To jej ukochany jedynak no i... jest strasznie niesamodzielny, nic to dziecko nie umie, na wycieczkę szkolną nie pojedzie, bo bez rodziny kilka dni nie wytrzyma, w szkole nie ma kolegów- jest taki aspołeczny, mrukowaty

Należy to zgłosić do opieki społecznej i zabrać dziecko popaprańcom!~!!

No i sama autorko dalas odpowiedz na to, dlaczego robi krzywde dziecku. Juz jest aspoleczne... Pomysl jakby w szkole powiedzial, ze spi z mama, to by go wysmiali, mialby jeszcze gorzej...

tak, w szkole nie ma przyjaciół, ma problem z nawiązywaniem kontaktów, jest taki... ciapowaty. W dodatku jest wyśmiewany, bo ma nadwagę, słabo się rusza na WF-e. A to dlatego, że ma mało ruchu i zjada mnóstwo słodyczy, którymi go częstują dziadkowie. W domu też siedzi przed telewizorem lub gra na komputerze, a obok niego miska chipsów lub cukierków. On jako 10 latek wstydzi się nawet sam w sklepie coś kupić, choć sklep ma zaraz obok klatki bloku, to jednak nie da się go po żadną rzecz posłać, bo on się wstydzi i nie pójdzie- na tym polega ta jego aspołeczność właśnie. Mamy kilku chłopców w jego wieku w rodzinie i przy okazji spotkań rodzinnych Ci chłopcy w wieku 8, 10 i 11 lat bawią się razem, spędzają czas wspólnie, a on tylko przy mamie siedzi przy stole, kiedy chłopcy wołają go do zabawy, to im złośliwie coś odpowie, przez co później oni twierdzą, ze go nie lubią, ze jest niesympatyczny, złośliwy

Ja też śpie z 10letnią córką mimo że ma własne łóżko ale to dlatego że boje sie sama spać. Nie lubie jak idzie do kogoś z rodziny spać bo wtedy boje się być sama w domu i nie śpie. Nie otwieram nawet drzwi nikomu bo też sie boje.

Widać pewne zaburzenia socjalizacji, może ale tylko domysł -ZA No a tatuś jest współwinny bo zamiast histeryzować z braku dostepu do piczy żony powinien zabrać się za chłopca rozruszać go itp Jest współwinny sytuacji i niewydolny wychowawczo. Chyba to też ciapa .

Twoja siostra robi mu wielką krzywdę. Wyrośnie z niego taka wielka niedojda, która sama nic nie zrobi. I zalatuje mi tu jakiś zboczeniem. Powinniście ze szwagrem zgrobić z tym porządek. Brać na jakieś męskie wypady itp.

podpinam pod ten temat....

10letni syn mojej partnerki budzi sie w nocy i przychodzi po mame...w efekcie mama spi z synem a ja obok sam. Ostatnio przerwalismy stosunek,  bo za drzwiami stal synek mialem ochote go zaprowadzic do tego łuzka w powietrzu. jak to ogarnac ??? bo trace juz resztki cierpliwosci.... 

Moim zdaniem problem lezy po stronie mojej partnerki, bo nic z tym nie robi . Staram sie jej tłumaczyc, ze to jest niezdrowy problem i choc racje przyznaje to efektow zero...

Co robic ???