Chciałabym dostać prezentod Mikołaja a mieszkam na wsi

w mieście idzie prędzej spotkać Mikołaja a na wsi nie

tez chce prezentu

a ja jusz mam prezęt dzis mi sie dostalo 10 pasów za wagary :o

powinnaś dostać drugie tyle za błędy :p

Kiedy byłaś na wagarach?

A byłam parę razy , wydało się bo wczoraj była wywiadówka

Ja na wagary raczej nie chodzę, ale też zdarza się mi dostać lanie

Ja byłam na wagarach ,bo mam dość , nie daje rady , zadają nam jak p******i , lekcji mam po 10 h , do 17 godziny w budzie no masakra czmychłam parę razy z budy a dwa razy byłam w ogóle nie poszłam , na zajęcia tylko do kafejki internetowej :p

Zadają sporo, to fakt. Ale co zrobić.

ajakies skromne prezęciki dostajecie oprócz pasow?

Miałam dostać 100 zeta ale ojciec zapowiedział że nie dostanę i na święta też nic a u niego nie jest nein jak u Niemca :o

Tak, zawsze prezenty są. Teraz ma to wymiar czysto symboliczny, bo i tak wiele rzeczy trzeba kupić w ciągu roku. Kiedyś kilkanaście lat temu jak wierzyłam w Mikołaja, to było inaczej jak były Mikołajki, zawsze czekałam na prezenty.

Może jednak dostaniesz coś pod choinkę ? NApewno mają juz prezent dla ciebie !

Ja mam prezenty tz bede miec , ojcu dam balsam po goleniu i skarpetki a mamie domek z piernika sama go zrobie , bo wiem ze bedzie jej sie podobał bo lubi takie rzeczy a czy dostane ja cos , to nie wiem nie oczekuje niczego namieszalam sama to mam , ojciec siedzi i czyta gazete tera , zły jak osa a mama patrzy na film , darli sie ze mi skonfiskuja komputer , ale narazie nie zabieraja

Kto Cię zlał ? Ojciec czy matka ?

Matka to tylko drze sie , i bywa że jest obrażona i nie odzywa się , ojciec za to mnie zleje jak fest sie wk****i

mnie tez czasem sie dostaje za złe sprawowanie ale ostatnio staram sie zachowywac , wiec jest ok , wiec moze mikołaj bedzie u mnie ha ha

to jeszcze sa takie metody jak lanie tyłka pasem ?

U mnie tak , ale jak naprawdę narozrabiam i żadne tłumaczenie i kary nie pomagają , to wtedy dostaję , zazwyczaj tylko to skutkuje , trzy razy pod rząd zabrałam z portfela ojcu 50 zł , raz mi darował , drugi raz też bo mu oddałam na 2 dzień, a za 3 razem już mi nie darował i wpierdool spuscił noi od tamtego czasu , nie zabrałam nikomu ani pół grosza ..

CHA Cha !! złodziejka !! szybko cie oduczył!!

bardzo dawno temu podebrałam młodszemu bratu pieniądze ze skarbonki.Matka miała taką listewkę podtrzymującą palmę.jak Ona mnie zlała tą listewką..Listewka nie przeżyła tego a ja dostałam nauczkę na całe życie-co nie Twoje to nie ruszaj.:-)

Ja też nie kradnę już :p widać lanie pomogło , i mnie i Tobie też :p

I widać że niektórym gówniarzom tylko pas pomaga , skoro , po laniu nie robicie tego co nie wolno , a gadanie olewaliście :p