czy zostawiły byscie 4letnie dziecko w pl z babcią na kilka miesięcy

Na stałe mieszkamy za granicą i teraz wybieramy się do pl na święta i moja mama zarzuciła hasło żebyśmy zostawili jej naszą córkę na 2-3 miesiace i tu mam dylemat bo z jednej strony mała fajnie by tam miała bo babcie kocha bardzo i teskni za nią a z drugiej to trochę długo i martwię się ze poczuła by się porzucona przez nas i miała by żal do nas. Co myślicie o tym

nie zostawiła bym , nie żeby coś się stało czy coś , ale to za długa rozłąka

Uważam, że poczułaby się odrzucona, to nie są dwa tygodnie, tylko kilka miesięc. Wiesz jak dużą część życi takieg odziecka stanowi pół roku? Za Tobą myślisz nie będzie tęskniła? Stracisz ją w ten sposób i nie skończy się na kilku miesiącach. Kochasz w ogóle swoje dziecko?

Psa nie zostawia się na trzy miesiące, a co dopiero własne dziecko. Chcesz dziecku wywrócić świat do góry nogami? Wiesz jak ona się będzie czuła?

a babcia nie może być u was jakiś czas ? ja nie zostawiłabym dziecka na tak długo , to nie jest normalne , co innego gdybyście musieli ją zostawić bo byście wyjechali do pracy czy coś ale nie tak sobie ...Zresztą dziecko za dwa dni by wyło za tobą i co ?

Wykluczone. Nawet jakbym miała noz na gardle to bym nie porzucila swojego dziecka.

Pewnie że ją kocham, nie chcę się jej absolutnie pozbyć. Babcia przyjeżdża co jakiś czas i mała baaardzo ją kocha i teskni i myślałam że tam by miała lepiej bo babcia ma czas tylko dla niej przez cały dzień ale myślę że zrobimy jakis kompromis np po dwóch tyg of naszego przujazdu do domu przyleciałaby z babcią i tak bez nas by była 2 tyg a z babcią ponad miesiąc

W piewrszym poscie nic nie pisEsz,ze bys tesnila? Umialabys zostawic na tyle? Nie nazywaj sie matka tylko inkubatorem.

Bo to jest oczywiste ze bym tęskniła pewnie bardziej niż ona

nie zostawiłabym , mama 2 dzieci

Nie i nigdy nie brałabym pod uwagę takiej ewentualności. Dziecku bardziej jest potrzebna matka i ojciec, a nie babcia, a jako rodzicielka doskonale powinnaś to wiedzieć...

Strasznie bym tęskniła. Też mam córkę w tym wieku. Nie zostawiłabym jej.

spoko ja wyjechalam do pracy za granice jak corka miala 4 latka , pracowalam dwa lata pozniej jak sie ustawilam zalatwilam formalnosci to wzielam od razu mala do siebie tylko u nas bylo tak ze my mieszkalysmy z babcia wiec corka sie nigdzie nie przenosila ale dramatu nie bylo ALE wy macie troche inna sytuacje wiec moze umow sie z mama na 3 tygodnie albo rob jak ja , corka tesknila za babcia wiec zapraszam mame do nas na 2-3 miesiace

Wolałabym jeść chleb z margaryną niż zostawić dziecko. W przypadku autorki nie wpadłoby mi nic takiego do głowy.

"myślę że zrobimy jakis kompromis np po dwóch tyg of naszego przujazdu do domu przyleciałaby z babcią i tak bez nas by była 2 tyg a z babcią ponad miesiąc " To o wiele lepszy pomysł

bardzo dobry pomysl a to wolalaby jesc chleb z margaryna - nie mow chop nie badz taka do przodu roznie w zyciu sie uklada dzieki temu ze wyjechalam corka ma wygodne zycie pieniadze i wyksztalcenie , jestesmy dobrze finansowo sytuowane i to bylo w latach 80 pod koniec, inne czasy byly

Moje dziecko ma 6lat i ciężko mi jest je zostawić na 5dni jak jadę na szkolenie ale muszę. ALE DLA KAPRYSU zostawić dziecko na kilka miesięcy? NIGDY!

Moje dziecko tez ma ukochaną babcie w PL ale nawet mi przez mysl nie przeszło, zeby go kiedys zostawic u babci.

Moja mama tez mnie zostawila u babci. Od 3 roku do 6 mnie wychowywala babcia, matkę widziałam raz na jakiś czas. Chyba nie musze mówić jak to wpłynęlo na naszą relacje? Mamie nie potrafię nawet kocham cie powiedziec. Takze zostawiajcie swoje dzieci, brawo dla was.

ok , dziecko może chce pobyć z babcią , moze bym puściła ,ale nie na parę mies , najwyżej 2 tyg , po pierwsze bym tęskniła a po drugie żadna babcia nie ma już cierpliwości do dzieciaków by tak długo je mieć u siebie

Nie, nie zostawiłabym. Żadna babcia nie zastąpi dziecku matki.

dziwne, że babcia wpadła na tak durny pomysł, a jeszcze dziwniejsze, że ty to rozważasz :O:O i co z tego, że babcia tęskni? to jest jej wnuczka a nie córka, ty jesteś matką. Ale tobie pewnie na rękę pozbyć się dziecka na kilka miesięcy i sobie odpocząć :O i nie pisz, że mała byłaby szczęśliwa z babcią bo to tylko babcia i ty jesteś dla niej najważniejsza. Jakaś popieprzona jesteś :O:O

absolutnie nie! to jest ostateczność, na ta długo zostawiać takie małe dziecko...moja bratowa zostawiła roczne dziecko u moich rodzicow na ok. 3 miesiące, no masakra, jak przyjechała to dziecko nie chciało do niej iść...

gość wczoraj bardzo dobry pomysl a to wolalaby jesc chleb z margaryna - nie mow chop nie badz taka do przodu roznie w zyciu sie uklada dzieki temu ze wyjechalam corka ma wygodne zycie pieniadze i wyksztalcenie , jestesmy dobrze finansowo sytuowane i to bylo w latach 80 pod koniec, inne czasy byly xxx a w czym jestem do przodu? W miłości do własnych dzieci? W tej chwili mi się nie przelewa ale umiem przygotować normalne jedzenie, nie kupuję kaszek, soczków, jogurcików, ciasteczek, kuleczek, "kakao" typu Puchatek i innych badziewnych produktów "dla dzieci" i dzięki temu jemy masło.

mi się wydaje że ty bardziej chcesz się pozbyć dziecka dla świętego spokoju a to jak baaardzo kocha i tęskni za babcią to taka przykrywka żeby się podświadomie uspokoić i usprawiedliwić. Matka to matka - nawet z najlepszą babcią dziecku nie będzie tak dobrze i bezpiecznie jak u mamy - jednak może wy nie macie więzi między sobą. Szkoda mi twojej córki :(

no widzisz a my dzieki temu ze wyjechalam jemy kawior, corka jest juz dorosla i kiedys powiedziala mi ze to byla najlepsza decyzja w naszym zyciu ze dzieki decyzji jaka podjelam nigdy nie musiala w pozniejszym zyciu klepac biedy ze dorastala w pieknym domu z wlasnym pokojem i nigdy nie odstawala od innych dzieci bo miala stare ciuchy czy stary plecak czy stary telefon ( rowiesnicy sie na to patrza nie zaprzeczysz) z przyjazdu babci zawsze sie cieszy na pytanie czy chce leciec do Polski zawsze mowi -phi a co ja tam bede robila?

Sama napisałaś, że życie pisze różne scenariusze, to że teraz jest gorzej nie znaczy że zawsze tak będzie. Gratuluje priorytetów tobie i twojej córce. Niektórzy chcą mieć, inni być.

Sa różne sytuacje w życiu. Ale autorka myśli o zostawieniu4 letniego dziecka kilka miesięcy u babci tylkoz tego ppowodu, że mała za nią tęskni a babcia za wnuczką. Nie chodzi o żaden chleb z masłem czy kawie, chorobę, poprawienie bytu rodziny, konieczność. Tylko kaprys. Nie, nie zostawiłabym dziecka.

Nie. Jeśli nie wiesz dlaczego, to znaczy ze masz coś nie tak z głowa koleżanko.

Nigdy bym nie zostawiła moich dzieci, nawet za cenę obniżenia standardu życia a stwierdziłam to jak jeszcze nie mieliśmy dzieci i mój mąż wyjechał na 3 miesiące. Wtedy powiedziałam, że na tak długo wyjeżdżamy albo wszyscy, albo nikt, bo to nie dobra materialne są najważniejsze w rodzinie :O A już tym bardziej dla kaprysu, bo babcia tęskni :O Na takie odwiedziny można wysłać dziecko szkolne na wakacje, jeżeli ono samo wyrazi taką chęć, bo to znaczy, że jest gotowe na tak długą rozłąkę z rodzicami.