Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jak wam dziecko chorowało to też sie w nocy co chwila budziło z płaczem ?

Polecane posty

Gość gość

Czyściłam mu przed spaniem nos ale on i tak jest zatkany i dziecko budzi sie z tego powodu co chwila i płacze. Już nie wiem jak mu pomóc. Zapowiada się przesrana biała noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja juz dwie noce się budzi.Albo przez gorączkę,albo pić, albo przez zatkany nos.wczorajszej nocy dostała 40,5 stopnia gorączki,to o 3 w nocy do lekarza dzwonilismy.trzeba przeczekać.zdrowka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój sie budzi juz 4 noc. Mąż w delegacji a ja mam tez starsza córkę wiec nocą nie odeśpię. Wczoraj bylo 12,pobudek. Dzis spi od 2 h a juz byly 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję.Moja przede wszystkim przez gorączke się budzi,więc jak juz wiem, że temp rośnie to czopka w tylek tak jak radził lekarz.ale gdyby budziła się od samego kataru to chyba nie ma innego wyjścia jak czyścić nosek i kłaść dalej spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, takie jest życie. Jeszcze długo bedzie ci sie w nocy budzić. To zupełnie normalne, przywykniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko 1-2 pierwsze noce Spokojnie. Mam niespełna 2,5 latka i na koncie nie więcej niż 10 nieprzespanych nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgkgj
Moja chrapie, płacze i się budzi, ma koszmary senne. To przez zatkany nos. Prawdę mówiąc u nas kolejność jest taka: najpierw córka budzi się w nocy z płaczem, potem dopiero np nad ranem, pojawiają się pierwsze objawy choróbska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tak mniej więcej do 2,5 roku bylo, ze jak miał katar to 1-2 noce byly właśnie nieprzespane kompletnie. Plakal przy zasypianiu i potem co 10-15 minut budzil sie z płaczem i na nowo zasypianie z placzem i tak całą noc, a rano do pracy. Troche pomagało podlozenie czegos pod materac, żeby była głowa wyżej, rozwieszenie dużej ilości mokrych pieluch tetrowych w pokoju, plaster aromactive na piżamkę, maść majerankowa posmarowana pod nosem i ustawienie obok łózka zagotowanej wody z solą morską, tak żeby parowała (oczywiście wtedy nie zostawiałam dziecka samego w pokoju z tym wrzątkiem), ale w sumie to i tak działało troszkę dopiero na 2-3 noc, pierwsza to zawsze był koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas pomaga zakropienie nosa na noc nasivinem. Olbas 2 krople obok poduszki i inhalacje przed snem z soli lub nebudosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tez pomaga troche nasivin. Ale pobidki co chwila to norma. Placz pogarsza sprawe a synek zaspany nie daje odciagac noska. I kolo sie zamyka. Ale da sie przezyc, na szczescie katary wiecznie nie trwaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×