Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pabyśa

Oszalałam???

Polecane posty

Hej od dluzszego czasu straszliwe martwię sie o synka 7l. nie moge spac po nocach bo budze sie przerazona i sprawdzam czy oddycha lekko sie ruszy lub zacznie chrapac juz stoje na bacznosc****atrze czy nic sie nie dzieje wpadlam juz w taka obsesje ze kiedy zasypia przenosze go do swojego pokoju zeby miec go caly czas na oku :-( w dzien jest wszystko ok oczywiscie jak kazda matka martwie sie o kazdy krok chociaz wiem ze juz jest duzy i bardzo samodzielny... nie wiem jak sobie z tym radzic czy to jest normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerg
Hmmm... może to objaw większego problemu? Może jesteś znerwicowana i braki uwagi w pewnych dziedzinach (np nerwowo prowadzisz samochód wioząc syna i wiesz że może dojść do kolizji z twojej winy) kompensujesz nadmiarem uwagi w innych? Może wiesz że powinnaś wykonać mu badania profilaktyczne (coś nie tak ze wzrokiem, aparatem ruchu) ale boisz się lekarza a twój umysł wynajduje inne problemy? Może masz stresującą sytuację osobistą, tudzież na przykład w pracy i wiesz że obiektywnie za mało możesz poświęcić uwagi w ciągu dnia synowi? Najpierw poszukaj pierwotnej przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerg
Poza tym skoro łatwo znajdujesz pożywkę do imaginowania sobie zagrożeń, to odpuść sobie czytanie wiadomości w necie czy oglądanie telewizji. Zamiast tego poczytaj synowi książki, porozmawiajcie, przy okazji dowiesz się że masz rozsądne dziecko (o ile masz, lub je trochę poduczysz) i że nie musisz tak się obawiać. Myślę że coś ci się wymyka, i dlatego się denerwujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś samotną matką? Ja tak miałam z synem jak go samotnie wychowywałam,do 6 l. Sprawdzałam czy oddycha,w dzieciństwie często chorował zapalenie ucha,angina itp. I przewrażliwiona się zrobiłam.Obecnie jestem w związku i mam dodatkowo córeczkę i jest lepiej tak się nie martwię bo mam wsparcie narzeczonego .ale czasem takie myśli mi przychodzą i ode sprawdzać:D ja nie widzę nic w tym złeho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×