Co byście zrobili w takiej sytuacji

Mój dorosły syn zrobił dziecko. Z dziewczyną się rozstali więc Ona została sama z brzuchem. Mieszka w innym mieście więc się nie widujemy. Oczywiście znałam ją, bo bardzo często u nas przebywała. Myślałam, że syn ułoży Sobie z nią życie i się wyprowadzi, a tu taka niespodzianka. On jej nie pomaga w żaden sposób ani finansowo ani nawet kontaktu ze sobą nie mają. Czy na moim miejscu byście kontaktowali się z dziewczyną i chcieli jej jakoś pomóc czy dali sobie spokój skoro mój syn nawet się nie interesuje to nie wiem czy ja powinnam.

Jak wychowałaś synalka tak masz. Wina jest w tobie, że jako matka nie nauczyłaś go szacunku do kobiet. Domyslam się, że traktowałaś go jak maminsynka, dmuchałaś na niego, chuchałas, mógł ci na twarz napluć, a ty że deszcz pada bo synkowi się klapsa nie da, to teraz masz takiego synalka jakiego wychowałas, egoistę i chama jakbys go dobrze wychowala to by dziewczyny nie potraktowal jak szmaty i nie zostawil swojego dziecka.

to że wychowałaś buca mnie nie dziwi, zwłaszcza w kontekście że stara baba pyta na forum co powinna zrobić w twoim wieku i z twoim doświadczeniem chyba powinnaś wiedzieć, co ?

w Twoim wieku i w Twojej sytuacji chyba powinnaś myśleć samodzielnie a nie zakładać temat na forum jak gimbaza masz pstro w głowie jak twój niedorobiony syn

no wlasnie to mnie rozwala: stara baba 40-50 lat pyta na forum co ma robic... śmieszne. Teraz juz za późno. To są efekty twojego bezstresowego wychowania. Synus pewnie nawet nigdy klapsa od ciebie nie dostal bo mamusia mięczak by sie bala dziecko uderzyc nawet jakby ci na leb weszlo.

Tak, powinnaś jej pomóc i ustawić do pionu syna.