Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarzynka535

On woli ocieranie się niż stosunek...

Polecane posty

Gość Katarzynka535

Witam wszystkim, zwracam się z pewnym problemem. Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją i już głupieje, a moja samoocena spada coraz bardziej. Mam faceta, jesteśmy razem od paru miesięcy. Jakiś miesiąc temu zdecydowaliśmy się na pierwszy raz. Przedtem były pieszczoty ręczne i oralne, co mnie zdziwiło przy żadnych nie doszedł. Nawet nie było widać jakiejś większej reakcji na jego twarzy. Taki poker face -.- choć mówił, że mu przyjemnie. Był w końcu seks, z prezerwatywą. Wcześniej coś przebąkiwał, że ich nie lubi, no ale który facet woli lateks niż bez. No i....on praktycznie nic nie czuł. Jest hojnie obdarzony, przy pierwszych *****ch zaciskałam zęby z bólu a on "niewiele czuł". Po zmianach pozycji to samo, klapa. Prędko straciłam ochotę bo lubię widzieć, że seks ze mna działa na faceta i jest mu tak przyjemnie jak mi. Ćwicze mięśnie kegla, wątpie żeby był problem z "luzem we mnie". Ostatnio powiedział, że woli ocieranie sie o siebie niż robótke ręczną. A wyszło na to, że woli to niż seks w gumce. Ja bawiłam się tak jako nastolatka, kiedy na prawdziwy seks było za wcześnie, a trzeba się było jakoś wyładować. Teraz on proponuje mi jakieś tarło gdzie jak dla mnie to może być tylko krótki element gry wstępnej, potem zrzucamy ciuchy i działamy. Ręce mi opadły, nie wiem co robić. On będzie sie o mnie docierał w ubraniu, dojdzie i co? Nie będzie normalnego seksu, a jak już to tylko po to żeby mi zrobić przyjemność? To chyba nie jest normalne.... Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest chyba bardzo niedoświadczony. I podejrzewam że masturbuje się w taki sposób stąd ma wyuczony wzorzec. Skoro na poczatku Cię bolało a on miał to w d***e (nawet jak mu nie mówiłas to widac przeciez i czuć) tzn. że jest cienki w te klockie, nie reaguje na sygnały płynace od kobiety. x Ja bym szczerze pogadała, ustaliła czego oczekuję od seksu i proponowała jakis plan "nauki" normalnego seksu - czyt. on odstawia masturbacje, ocieranie itd i np. Ty masz sie nim zajmować. Dasz rade 20min i nie dojdzie - trudno sie mówi, następnym razem dojdzie. I w tym czasie ma się nie masturbować. W końcy za 2 czy 3 razem da radę i z czasem będzie coraz lepiej I nie, to nie jest żadna męka po prostu przestawianie się na inne bodźce. Jak dziecko faszerujesz słodyczami to najsmaczniejszego obiadu Ci nie zje, trzeba pewne rzeczy odstawić po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrea29
Zadaj sobie pytanie czy go kochasz. Jeśli tak to porozmawiaj z nim szczerze, powiedz, że nie widzisz żeby to go podniecało i żeby powiedział Ci o co chodzi. Jeśli nie uważasz, że to związek warty większej uwagi i wysiłku to to skończ i znajdź kogoś kto Cię dobrze przeleci :) Sama wiem jaki seks jest ważny, i byłam raz z facetem niedoświadczonym i było to dla mnie kompletnie aseksualne przeżycie. Zaczął mnie denerwować pod każdym względem a początek był właśnie w seksie. Lubię jak to facet decyduje w łóżku, bo kręci mnie bycie posłuszną. Dlatego wybacz, ale takie ciepłe kluchy jednak będą u mnie zawsze na nie. Ale może ktoś się wypowie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzynka535
Tzn. kiedy mnie bolało to nie miał tego gdzieś, zapytał czy ma wyjść itd. Wspomniałam o tym, bo nie mogłam wyjść z szoku jak on mógł nie czuć mnie skoro ja czułam go aż za dobrze. Też mam podejrzenia, że stoi za tym sposób, w jaki się sam zadowala. Przede mną miał spał z jedną dziewczyną, mówił że w gumce dochodził ale "było ciężko". Oralnie nie dojdzie, coś tam czuje niby jest przyjemnie ale za mało. A główki to mam nie ruszać bo "łaskocze" -.- On ma 25 lat, a odczucia jakieś dziwne. Mam zamiar z nim o tym porozmawiać. Na pewno nie pójdę na to aby nasz seks wyglądał tak, że w ubraniach będziemy się ocierać jak nastolatki i finito. Po prostu obawiam się, że on tylko tak lubi i w inny sposób go nie zadowolę....i że zakończy się to rozstaniem kiedy moja frustracja przepełni czarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest debilem skoro się nie zorientował, że wgrał sobie jeden sposób na dojście. U kobiet czesciej to się spotyka, ale da się z tego wyjść. x Mój facet długo był sam, więc logiczne, że czasem miał problemy bo z kobietą jest jednak inaczej. Jednak no własnie wtedy nie masturbował się tylko starał przestawić. I dawało rade. Ale to facet musi chcieć żeby seks był fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzynka535
Eh, załamać się można. Właśnie najgorsze jest to, że ja go kocham. Oprócz seksu wszystko idzie idealnie. Ale przyznam szczerze, że już zaczyna mnie denerwować jego podejście. Krępował się przyznać, że aż tak kręci go ocieranie się o siebie, a teraz namawia mnie abyśmy spróbowali. No wielkie mi przeżycie....zasnę w trakcie. Wyłożę kawę na ławę i powiem, żeby spróbował z moją pomocą przestawić się na normalny seks. Jeśli nie będzie skory do współpracy to będzie dla mnie sygnał, że to nie facet dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Oralnie nie dojdzie, coś tam czuje niby jest przyjemnie ale za mało." a to zależy jak się ssająca przyłoży. Też tak uważałem do czasu aż jedna pani pokazała co potrafi. Doszedłem w minutę! "Ale to facet musi chcieć żeby seks był fajny" też ale nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje podskórnie, że ma bardzo wrażliwą duszę. Nie może wprost. Bo to by było na wyrost. Kumasz czaczę ? Wszystko się Wam poukłada. Trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×