Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

walczyć czy zostawić go?

Polecane posty

Gość gość

witam Was. mam problem, ponieważ mój facet zachowuje się krótko mówiąc źle. jest nerwowy i każda kłótnia kończy się tym, że potem ze mną zrywa. mówi po prostu ze już razem nie jesteśmy, nie będziemy nigdy, że ma mnie dosyć, że nie chce juz ze mną być. potem tego żałuje, przepraasza. to przez nerwy, tak mówi. widac ze mu przykro. co robić? walczyc o Nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój. Lepiej nigdy nie będzie. Mówi to facet co zna życie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:02 lepiej nie bedzie? co masz na mysli facecie znajacy zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyrównam to do pijącego ! Obiecuje, że ostatni raz się napił, a za chwilę jest to samo. Czy leczy się na nerwy i jaki ma powód do takich wybuchów. Przeprasza Cię często i bada czy będzie mógł robić z Tobą co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie leczy sie na nerwy chociaz mial zaczac brac tabletki. jakos andal nie doszlo do skutku a temat jest wciaz odkladany.. powody sa albo ich nie ma. jesli sa to nawet takie najbardziej blahe. wystarczy ze jemu cos nie pasuje. nie znosi sprzeciwu, a kiedy jest nie tak ajk chce on i wie, ze nie da sie wmowic mi bymz meinila zdanie, to wtedy sa te nerwy. z glupoty potrafi sie bardzo wkurzyc a potem sa takie akcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twój pierwszy facet ? Masz chyba z 22 lata z tego wynika i mało jeszcze wiesz o życiu. Jeśli chcesz takiego życia Twój wybór. Myślisz, że jest w tobie tak zauroczony i się na pewno zmieni. Nie łudź się tym i zaoszczędź sobie tego co do tej pory doznałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest moj pierwszy facet, 4 powazny zwiazek. mam 27 lat, wlasciwie oboje mamy po 27. nie wiem jak to z nim jest. zmienil sie bardzo po przeprowadzce do miasta. jego zachowanie jest co najmniej dziwne. mam tego dosyc ale tez nie chce z niego zrezygnowac. on nad soba nie panuje. myslalam ze zamiast go zostawiac to lepiej mu pomoc. lekarz przepisal tabletki, ale on olal temat i ich nie zaczal brac. smutno mi bo wiem ze on tego nie robi specjalnie ale tez nie mam zamiaru ta zyc ciagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×