szukam kochanki

Jestem wrednym sukinkotem i szukam kochanki. Jestem złośliwy, wyrachowany, arogancki i bezczelny., czepiam się o byle co a jak jestem w****iony to i bez żadnego powodu. Nie jestem miły, nie składam życzeń rocznicowych i świątecznych, nie chwalę nowych fryzur i bluzek, nie obchodzą mnie koty, psy, dzieci, karaluchy i dzień babci. Mam 10 kg nadwagi, łysieję, golę się od święta i dostaję zadyszki po wejściu po schodach na pierwsze piętro. Nie czytam książek, nie piszę książek, nie chodzę na wybory, nie oglądam Sulejmana w tvp ani tańca z gwiazdami na polsacie. Pomimo tych kilku wad mam jedną istotną zaletę - nie sposób się we mnie zakochać lub choćby zauroczyć. Jeśli więc jesteś znudzona mężem prezesem w garniturze za 10 tys. PLN i z zegarkiem za 30 tys. PLN, wyrzeźbionym, wygładzonym, wykremowanym, z ciałem Brada Pitt'a, żelazną kondycją i intelektem Einsteina, masz pomiędzy 30 a 40 lat, niezłe ciało, jesteś zadbana, nie palisz (albo lubisz palić w lutym na balkonie), nie gadasz bzdur, lubisz się pieprzyć bez zbędnego pieprzenia, to wyślij CV na adres wrednysukinkot@gmail.com. Może być ze zdjęciem, a najlepiej samo zdjęcie i numer telefonu. Oddzwonię. Albo i nie.