Czy uczycie dzieci kultury?rowniez nastolatki?

A raczej nastolatki. Niezdajecie sobie sprawy jakie bydlo wychowujecie. Weszlam ostatnio do damskiej toalety a tam w jednej z kabin muszla zatkana podpaskami. Jakby ktos zawartosc kosza wrzucil. Cala podloga i muszla w biegunce jakiejs czy czyms. I na drzwiach kabiny ponaklejane wkladki zuzyte. Az mnie cofnelo (a mnie malo co rusza) i tylko wspolczuje pani sprzataczce tego miejsca. Macie dzicz w domach. Nigdy za gowniary nie przyszloby mi takie cos do glowy. Wiecej bezstresowgo wychowania.

dziecko wychowuje sie do mniej wiecej 9-10 roku zycia, potem juz niewiele mozesz zmienic, nie wychowasz od małego to nic nie poradzisz potem, tak jak z psem, uczyc mozna szczeniaka, a nie doroslego psa mowisz nastolatki, a spojrz na doroslych ludzi to dopiero cyrk, a najlepsi są ci ktorzy jak małpy turlają sie pod ołtarzem, sypią pln-ami na tace a potem wychodze i obrabiają doooope obcym ludziom i sasiadom :O rzyg

Niewiele mozesz?jasne ze mozrsz. Alepotem to masz wyjebke na dziecko. Wychowuje je ulica, towarzystwo a Ty wszystko zwalasz na wiek lib mlodzienczy bunt. I Ci dorosli to sa wlasnie takie dzieciod 9-10 r.z puszczone na samopas. Im wiecej osob z takim podejsciem jak Twoje tym wiecej takich nastolatkow a potem turlajacych sie doroslych.

U mnie w domu byla dyscyplina, byly wpajane pewne wartosci do pelnoleynosci. I ciesze sie ze nie mialam matki "po 10 roku zycia tojak z psem". Chyba dalej mnie wychowywali niz 10 lat bo w wieku 16 lat nie odwazylabym sie wywinac zadnego numeru. Ba! Nawet dostajac dowod osobisty bylam tabula rasa.

No dobra, co do idei t sie w pelni zgadzam, ale skąd ty wiesz ,ze ten szlam narobila jakas nastolatka, a nie baba 40 letnia co wyrwala sie do cywilizacji? To co opisalas nie musialbys wyczyn nastolatka, ze tez to z gory zalozylas to mozna politowac sie Tak, ucze kultury a przedewszystkim maz jets tak na to wyczylony jak na malo co i dziecko na bieząco jest korygowane. Ona perfekcyjnie potrafi zachowac sie w restauracji, zna bardzo dobrze sarvavir przy stole, w gosciahc i przy gosciach nigdy nam nie narobila obory, ale np juz w sowim w domu gdy nie ma nikogo trzeciego trcohe potrafi sobie za duzo pofolgowac, ale szybko jest sprowadzana na ziemie gdy juz przesadza