W Polsce nagminnie codziennie łamane jest 10 przykazań, ale to kraj katolicki

może "wiernym" pomyliły się pojęcia i uważają że przykazania mówią im co robić zamiast co nie robić. I w ten sposób np. nie kradnij zamienia się w KRADNIJ. To by tłumaczyło to katolickie społeczeństwo.

można kraść w tygodniu, w niedziele na msze i do spowiedzi i w poniedziałek już znowu być "czysty". Bycie katolikiem ma same plusy w tym kraju.

i oczekuja ze Bóg będzie spełniał ich prośby "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie"

samo bycie katolikiem nie oznacza od razu bezgrzesznym niestety ale różnica między wierzącym a niewierzącym jest taka, że wierzący przyznaje się oficjalnie, że grzeszy i błądzi a niewierzący zawsze uważa, że dobrze robi nawet jak źle robi :(

"Po trzecie, oczekiwanie od Boga spełnienia próśb nie może być na zasadzie handlu wymiennego typu - ja Ci Boże dobry uczynek, a Ty mi 100 zł pozwolisz znaleźć. Cóż za infantylne podejście" ... ty myślisz ze mi o to chodziło?! cóż za głupie podejscie

tu fajny ksiądz, niestety w Nowym Jorku, ale nowoczesny hehe http://wgntv.com/2015/12/12/ny-priest-accused-of-embezzling-1m-for-house-and-male-prostitute/ dla niekumatych po angielsku wersja tłumaczona niżej

w zasadzie co mają niewierzący do wierzących? skoro to ich nie interesuje?

Ksiądz nie żyje z datków wiernych i nigdy z nich nie żył. Ksiądz otrzymuje stałą pensje z kurii." A kuria to skąd ma pieniądze? Z tego to ten ksiądz, któremu płac***ensję, wyłudzi od ludzi. Po drugie, kradną właśnie nie katolicy." Ludzi którzy znani są we wsi jako złodzieje, widuje się w kościele. Nawet do spowiedzi chodzą. Pewnie spowiadają się: zapie..liłem sąsiadowi wiertarkę. Ksiądz spyta: ile za nią chcesz? I jest rozgrzeszony.

Z kościoła, baranie, z kościoła. Kiedyś sie chodziło, a wioskowych złodziei wszyscy znali...

zwykłe pomówienia dziada :O jak ksiądz chce mieć wiertarkę, to sobie ją ksiądz kupi na allegro albo w castoramie - nigdy od złodzieja !

Ja sam zlamalem wszystkie dziesiec i nie zaluje mowie doslownie wszystkie dzesiec

Czyli jesteś prawdziwym katolikiem. Może zostaniesz biskupem...

biskupem może zostać tylko pedofil, warunek to wymacanie i zgłwałcenie minimum 10 ministrantów

i zrobienie dzieci kilku pannom, a potem ich chrzest