Tak ciezko znalezc inteligentnego, uczciwego, skromnego i zaradnego mezczyzne

A gdy pol roku temu takiego spotkalam to nie docenilam tej szansy od losu...

te akurat cechy chyba spełniam, ale mam też wady...:(

Ja chyba to sobie robie specjalnie, nie pozwalam sobie na zaznanie szczescia. Skad to sie we mnie wzielo? Czy juz kazda szanse bd tak marnowac? Mialam ich vw zyciu mnostwo.:(

Kazdy ma wady. Mi sie chyba tez wydawalo ze ja nie zaaslugiwalabym na tak porzaadnego mezczyzne..

gośćMartyś dziś A gdy pol roku temu takiego spotkalam to nie docenilam tej szansy od losu... xxx Może los daje nam kolejną szansę:)?

Wlasnie odpowiadalo mi wszysktko, ale glupia sytuacja bo spodobalam sie jego mlodszemu bratu, wiem jednak ze jemu nie bylam obojetna i dal mi to do zrozumienia. Wiem tez ze byl uczciwy i poorzadny. Ciezka sytuacja, nie chcialam mieszac, nie poiwiedz mu szczerze ze to on mi sie podoba a nie jego brat. Masakra. On byl jak nie zctych czasow niespotykanie porzadny. Szczery, uczciwy, kulturalny, pomocny, szanowal kobiety i to bardzo i do tego vzaradny a nie jakas dupa wolowa.

Haha ty tzn kto?

gość dziś te akurat cechy chyba spełniam, ale mam też wady...smutas.gif xxx To ja:)

Gdzie sie poznalismy i jak masz na imie? Nie wierze ze On moglby tu byc..

po prostu oszukujesz sie ze szukasz takiego, jakbys naprawde szukala to bys nie zaprzepaszczala tych szans. Jak sie trafi bad boy to na pewno stracisz dla niego glowe, typowe.

:D myslalam ze ty piszesz ze jestes nim.

Nie szukam bad boya. Szukam lojalnego odpowiedzialnego mezczyzny i dohrzalego mentalnie, takiuego ktory wie cczego chce w przyszlosci, chce sie ustatkowac.

Ja jestem porzadny ale calkowicie aseksualny. Nie potrzebuje zwiazku jak i seksu.

Moim zdaniem as powinien wiazac sie z asem.

gośćMartyś dziś Nie szukam bad boya. Szukam lojalnego odpowiedzialnego mezczyzny i dohrzalego mentalnie, takiuego ktory wie cczego chce w przyszlosci, chce sie ustatkowac. xxx Właśnie znalazłaś kogoś takiego:D

:) szkoda ze nie spotkalismy sie w realu. W autobusie, w sklepie czy w pizzerii;)

W autobusie raczej się nie mogliśmy spotkać, bo tam nie bywam, pizzerii również, a w sklepie jestem przelotem. To wiele wyjaśnia, prawda?:)

Pewnie tez dlatego, ze nie mieszkamy w tym samym miescie. ;)

A może coś nas w naszym wyglądzie nie przyciągnęło... Albo byliśmy akurat z kimś, w czasie kiedy się spotkaliśmy, a nasza uczciwość nie pozwoliła nam na coś więcej...

Obstawiam ze sie nie spotkalismy bo bylismy w zupelnie roznych miejscach. Ja ogolnie albo mam slaba pamiec do twarzy albo w ost czasie za duzo roznych twarzhy przewinelo mi sie przed oczyma.. W kazdym razie chyba nie ma co winic losu w moim przypoadku bo ja dostalam od niego kilka szans calkiem lepszych i calkiem srednich i z zadnej prawie nie skorzystalam..

No to skorzystajmy z tej szansy i przybliżmy choć trochę sobie swoje osoby:) Ja jestem wysokim brunetem:)

Czesto zagladasz na kafe?

Nie, rzadko, zaglądam czasem z ciekawości - dlaczego nie dać losowi większej liczby szans... Tym bardziej, że znalezienie kogoś dla siebie idealnego jest jak trafić 6 w lotka. Wystarczy popatrzyć co dzieje się wokół...

Tak. Tak, chce sobie dac szanse na poznanie kogos takiego ale w "normalnej albo przypadkowej sytuacji w realu.

Dawno zakończyłaś ostatni związek? Ile masz lat?

No i odrzucasz kolejny raz szansę...;)

Nawet jak takiego znajdziecie to i tak nie kiwniecie palcem by go poznac.

to prawda

Ja po prostu balabym sie spotkac z kims poznanym przez internet.

Mam 21 lat.