Co zrobic jak pomoc rodzenstwu alkoholikom?

Jak pomoc, skoro szkoda mi patrzec jak marnuja swoje zycie i swoich dzieci. Wstyd mi za nich, mam do nich zal za to ze mi zrypali kiedys psychikexsoimi awanturami i wyzywali sie na mnie psych po alkoholu? Jak im wybaczyc i im pomoc? Wiekszosc mojej rodziny to dno. Czuje do nich oygromny zal gdzies tam w sercu. Mam tylko garstke ludzi z mojej rodziny ktora jest bardzo w porzadku. To jest straszne.

to że czujesz żal i chcesz im pomóc tylko wpływa negatywnie na twoje życie najzdrowiej dla ciebie byłoby się odciąć i żyć swoim życiem wiem co mówię nie możesz uzdrowić czyjegoś życia, możesz jedynie dbać o własne

Rzeczywiscie bylo tak, ze przez ostatni rok nie mialam prawie z nimi kontaktu i odzylam, ale teraz znow jestem blisko nich i jest coraz gorzej. Nie moge na to wszystko patrzec na to jak marnuja swoje zycie, staczaja sie i zeby tego bylo malo, to wszystko widza dzieci, ktorych mi najbardziej szkoda. Moja syt rodzinna bardzo mi zniszczyla psychike, ale trudno mi myslec zwlaszcza o ich dzieciach i nic z tym nie robic. Nie wiem.

Moze jest ktos kto mial taki problem i wie co mozna zrobic? Albo chociaz probowac zrobic?

zadzwonic do mopsu,im juz nie pomozesz ale dzieciom owszem.zabiora je i beda mialy normalny dom.Pijakom kup spirytus najlepiej czysty niech im wypali do konca mozg i flaki:-O