Co byście wybrali na moim miejscu?

Mój facet mieszka w innym mieście. Ja kończę studia i najprędzej pracę dostałabym w mojej miejscowości bo tu mam jakieś znajomości... A teraz wiadomo, ze bez nich jest ciezko. On mieszka z mieście gdzie jest większe bezrobocie bo to wschód Polski. Ale raczej sie stamtąd nie przeniesie bo tam ma firmę po rodzicach. Mógłby nas utrzymywać, ale super bogaty nie jest, powiedzmy zarabia średnio bo utrzymanie firmy tez kosztuje. Jestesmy ze soba kilka lat... I teraz coraz czesciej mysle co zrobic? Czy zostac u siebie i miec pewnie lepsza prace ( ale juz bez niego bo pewnie to sie wtedy rozleci) czy znaleźć może gorsza prace ( jako kelnerka czy w sklepie np) i być dalej z nim? Pewnie to sie bedzie musiało roztrzygnac w przyszlym roku jak skoncze studia...ciezka decyzja

up

zostan u siebie, jak cie kocha to rzuci wszystko zeby z toba byc. dziewczyny nie warto poswiecac sie dla facetów!

Mysle,ze mnie kocha, ale watpie zeby rzucił tą firme dla mnie bo ona dla niego wiele znaczy, caly czas jej poswieca :O Z drugiej strony w jego miescie moga mnie czekać marne perspektywy jesli chodzi o prace...

A i w tej firmie u niego nie bardzo moge pracować bo sie na tym kompletnie nie znam i tam potrzeba by było raczej faceta, poza tym to mała firma żeby zatrudniał mnie jako sekretarke np wiec to odpada, moglabym mu tam pomagac, ale wiadomo,ze wtedy nie byłabym niezalezna

a on nie moze przeniesc tej firmy do twojego miasta, w którym jak piszesz mielibyscie wieksze perspektywy?

Raczej nie bo watpie zeby zostawił firme... On twierdzi, ze bedzie nas utrzymywał bylebym sie zajmowała domem, ale szczerze to marnie to widzę poza tym wolałabym byc niezależna...

I generalnie ta firma dla niego wiele znaczy to tez jego pasja, on mi powiedzial, ze sie stamtad nie wyprowadzi :O Nie wiem co mam zrobic...