Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ogromny ból przy nacięciu, trauma...

Polecane posty

Gość gość

Kilka miesięcy temu urodziłam dziecko. Poród nie należał do ciężkich, wręcz przeciwnie. Skurcze nie były bardzo bolesne, jednak nacięcie spowodowało, że mam traumę poporodową. Położna mimo mojego sprzeciwu stwierdziła, że nacięcie jest konieczne, bo parcie za długo trwa i nacięła mnie niby na szczycie skurczu, ale ja wszystko czułam !! Ból przeogromny. Nawet urodzone przeze mnie dziecko nie zrobiło na mnie wrażenia, takiego szoku doznałam przez nacięcie. Dziś płaczę ilekroć o tym wspominam i nie potrafię jakoś tego przeboleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej jak cie nacieli a nie jakbys miala peknac to dopiero bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silna trauma spowodowała u ciebie depresję poporodową. Stan ten może się utrzymywać przez długi czas. U niektórych kobiet mija, a u niektórych prowadzi do porzucenia lub zamordowania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje reakcje są zupełnie normalne. Wszystkie kobiety które zostały poddane traumie reagują w taki sposób. Winna jest położna która dokonała niepotrzebnego nacięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zrobiła podobnie ja widziałam jak sięga po nożyczki i zabiera się do cięcia bez ceregieli przed skurczem. bolało to mało powiedziane Stara bladź! Nie wiem jak to zrobiła ale miałam chyba też pęknięcie obok nacięcia bo szwow było w środku duzo i na zewnątrz kilka ale nie mogłam siadać około miesiąc czasu! Goiło się paskudnie, boleśnie i długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że przez tą rzeźnie załatwiłam sobie cesarke w drugiej ciąży nie wyobrażałam sobie drugi raz przez to przechodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie w wielu przypadkach nacinanie krocza jest niepotrzebne, ale wiele położnych dokonuje go "z automatu", nijako "z zasady", bez zastanawiania się czy jest właściwie potrzebne czy nie. Ciach, jak kasjerka kostkę masła przy kasie w markecie. A tymczasem u większości kobiet wywołuje to silną traumę psychiczną. I co ? Później te kobiety są zostawiane z tym same, bez opieki psychologicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem myślę, że być może dlatego moje dziecko urodziło się zdrowe, ale dlaczego czuje się ból przy tym nacięciu?? Tak nie powinno być z pewnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nacięcia nie czułam (rodziłam nieco ponad 2 miesiące temu). Ale ból przy siadaniu, rozeszły mi się szwy ((zszywał mnie jakiś młodzik po studiach) bo były za ciasne. Teraz mam mega bliznę i wstydzę się pokazać partnerowi a i panicznie boję się seksu, żeby znowu nie przechodzić nacinania, rozlazłych szwów i siedzenia jak ostatnia pokraka (miałam do wyboru: drętwienie nóg lub ból krocza) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i przy każdej zmianie pogody blizna mnie boli (tak jak niektórym ręka czy noga, która była kiedyś złamana) :O Nigdy więcej ciąży i porodu, a jeżeli już to cesarka na życzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety Was dziewczyny nie pociesze. Mnie boli nadal ponad rok po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama się zgodziłam przy drugim porodzie...bolało okropnie ale wiem z doświadczenia że ta rzeźnia zwana porodem naturalnym mogła trwać jeszcze z 2 godziny wolałam mieć to za sobą.Po prawidłowym wykonaniu nacięcia doszłam całkowicie do sieni po 10 dniach a teraz nie ma śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wiekszosci przypadkow naturalne pekniecie jest lepsze. Poczytac o tym wystarczy U nas zacofanie panuje X Wspolczuje, dzieci nie mam ale az mi sie scisnelo wszystko miedzy nogami jak czytałam o tych nacieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Die Nacht dziś Twoje reakcje są zupełnie normalne. Wszystkie kobiety które zostały poddane traumie reagują w taki sposób. Winna jest położna która dokonała niepotrzebnego nacięcia. xxx co ty p********z.... na jakiej podstawie uznałas , że to naciecie było niepotrzebne? na jakiej?! bylas przy tym, widzialas tą sytuacje, jestes lekarzem lub połozna? to nie jest przyjemne owszem tez bylam nacieta ale czasami konieczne aby kobieta nie pekła a poród sie nie przedłuzał i dziecko urodzilo sie niedotlenione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez nacinali i rowniez nie trafili w skurcz. Ale to po czesci moja wina,bo ryczalam jak krowa :P Bolalo fakt,ale w porownianiu z bolem porodowym to byl pikus wiec jakos zle nie wspominam naciecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeźniczka came back
PORÓD NATURALNY TO RZEŹNIA potworny ból - skurcze kilkanaście godzin wycia z bólu Wywoływanie porodu masaże szyjki i inne bolesne atrakcje Parcie : straszny wysiłek i ból Naciecie lub pękniecie krocza Szycie krocza dodatkowy ból Nie można kilka tygodni usiąść i ma wiele POWIKLAN : Pękniecie naczynek na twarzy z wysiłku przy parciu Komplikacje krwotoki , rozejście się szwów, ropień krocza Krwiaki pochwy utrudniające współżycie Komplikacje dla dziecka : niedotlenienie , kalectwo , porażenie mózgowe , gorszy rozwój dziecka, ADHD na skutek ciężkiego porodu Problemy z załatwiam się i oddawaniem moczu Problemy ze współżyciem : luźna pochwa lub źle zszyte krocze , uszkodzenie nerwów krocza, bolesne współzycie przez długi czas Nieotrzymanie moczu Wypadanie pochwy Pękniecie macicy – niepłodność Pękniecie kiszki stolcowej – dożywotnie nieotrzymanie kału hemoroidy Kompletne obdarcie z intymności Rozejście się miednicy i konieczność rehabilitacji a nawet operacji Czyszczenie macicy po porodzie na żywca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja po pierwszym porodzie powiedziałam nigdy więcej tej męczarni :O a facet tylko z****** :O i ma z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tak samo, jestem 10,5 mca po porodzie i NIGDY WIĘCEJ! od pierwszych skurczy do urodzenia dziecka minął cały dzień a nawet więcej bo urodziłam po północy a pierwsze skurcze były o 3 nad ranem. Zaliczyłam okropnie bolesny masaż szyjki oraz wspomniane wyżej nacięcie bardzo duże, położna nacięła mnie bez skurczu, wszystko było ok, mówiły, że już chwilka i wyjdzie główka a ta złapała za nożyczki i ciachnęła a ja z bólu zaczęłam mdleć, nie wiem może mam niski próg bólu ale bolało okropnie. Później duża ilość szwów oraz miesiąc bez siedzenia i chodzenia, koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam nacięcie i to duże, jakoś 14 szwów. Niczego nie czułam. Od razu siedziałam, krocze wygoiło się w kilka dni, może max tydzień. Blizna po kilku miesiącach stała się całkowicie niewidoczna. Dużo maja tu indywidualne predyspozycje do gojenia rany, jakość szycia itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi robili nacięcie ale nie mam pojecia po co bo wydawało mi się ze calkiem nieźle mi szlo... Tez mnie strasznie bolalo i nie za bardzo mogę współżyć po boli mnie na tej bliźnie. Ginekolog mi powiedziała ze zle się zrosło bo bylo za głębokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem myślę, że dałabym radę urodzić w domu, bo poród naprawdę nie należał do ciężkich. Zastanowię się nad tym przy drugim dziecku, tak bardzo boję się, że sytuacja może się powtórzyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, pomóżcie ! Jestem położną i doktorantką Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Szukam mam, które są w okresie do 18. miesięcy po porodzie oraz przed ciążą nie cierpiały na zaburzenia seksualne. Zbieram informacje na temat subiektywnych odczuć seksualności kobiet po porodzie. Bardzo proszę o wypełnienie anonimowej ankiety on-line, której wyniki mają posłużyć badaniom naukowym (kwestionariusz Female Sexual Function Index) . Proszę o przekazywanie dalej linku do badania. Zależy mi na uzyskaniu jak największej liczby wypełnień ankiety, dlatego proszę Was o pomoc ! Ankieta jest anonimiowa. LINK DO ANKIETY : http://www.ebadania.pl/a0c616cedea16e95 Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc! Jeżeli jakieś pytania są niejasne lub macie jakieś sugestie, proszę o kontakt w prywatnej wiadomości na szafie. Z góry serdecznie dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam,ze to tylko mnie spotkalo ten masakryczny bol,gorszy niz 18godz calego porodu ta franca nie poczekala na skurcz,dziabnęła na zywca az pod sufit podskoczyłam potem przez miesiac siedzialam na jednym poldupku to bylo 14lat temu a pamietam ten bol jak wczoraj,ani siku ani wypróżnić sie,umyc,jeden wielki ból 2 lata temu urodzilam drugie dziecko,obylo sie bez naciecia,pękłam ale nie duzo,kilka szwow i od razu po porodzie moglam normalnie siedziec,funkcjonowac,rana zagoila sie migiem i jak pania wyzej,blizna mnie boli na zmiane pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie bolalo,czulam tylko ostre pieczenie wiec chyba naciecie bylo wykonane prawidłowo. Mimo to pękłam w innym miejscu i jeszcze zrobil się jakis krwiak. Polog po sn to koszmar, ja do tego miałam hemoroidy to zupełnie kosmos. Miesiąc siadać nie moglam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po drugim cc blizna mnie również boli na zmianę pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, nigdy w życiu nie dopuszczę do tego żeby zajść w ciążę, okropność :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam rok temu i nadal na myśl o porodzie mnie 'boli' :D nacięcie mialam duże, oczywiscie naciela mnie bez mojej zgody oraz bez skurczu, bolalo okropnie! miałam szwy wewnatrz oraz na zewnatrz, goilo sie bardzo dlugo, nawet siedziec nie moglam, chodzic ledwo co, masakra byla. na drugi sie nie zecyduje m.in z tego powodu jakim jest porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, to nie prawda że o tym bólu się później zapomina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za ironia.. tyle tutaj cierpi z powodu nacięcia krocza a w tematach cc na życzenie to wszystkie o bólu zapomniały, po 3 dniach były w pełni sił i sn to najlepsze co może być... Taaa właśnie widać. Nie miałam tej "przyjemności" rodzić naturalnie. Po 5 dniach od cc przyjmowałam szczesliwa gości a po 7 znosiłam wózek z pierwszego pietra.. No ale cc to samo zło i po nim jest sie gorszą matką. Najbardziej nieprzyjemną rzeczą z całego cc było dla mnie znieczulenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc z 20,57 dokladnie:)))) ja moze po cc troche chodzilam zgieta w pol ale nie wiem kiedy przeszlo blizna malo widoczna a jak inne podejscie pielwgniarek i poloznych. ;) moja mama caly czas mi mowolila jak bylam w ciazy ze tp tak nie boli, jak zalatwilam sobie cc, powiedziala ze pierwszy porod to byla masakra i darla sie na pol miasta ,:))))) za to ja jalo dtugie dziecko wyskoczylam szybko i malp bolesnie. Wolalam sie nie przekonywac jak bedzie, choc cc tez sie balamm ale okazalo sie ze luz. A skurcze juz jakies mislam i gdyby mialy byc 10 czy 100x gorsze to nie wiem nie wyobrazam sobie. Mam nerwice i boje sie ze po ciezkim porodzie bym dopiero sobie kuku.zrpbila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×