udało mi się schudnąć:)

Odmłodniałam,wypiękniałam,zeszczuplałam:) Poprawiła mi się kondycja skory,paznokci,włosów.Już nigdy nie wrócę do starych nawyków żywieniowych.W okolicach czterdziestki też można schudnąć bardzo łatwo,nie głodząc się,nie katując ćwiczeniami,nie myśląc ciągle o jedzeniu.Jestem z siebie taka dumna:)

nie wymyślaj staro rencistko !!! siedzisz tylko w domu i się obżerasz i cały czas przed CAFE! :P

jak tego dokonałaś autorko ?

Nie mam renty:)Pracuję na półtora etatu.Tutaj pierwszy raz. Nigdy nie byłam gruba,nie wisiały mi wałki tłuszczu,byłam w miarę aktywna.Operacja kolana zmotywowała mnie do zrzucenia wagi,do częstszych ćwiczeń.Przestałam jeść pieczywo,słodycze,żadnej przetworzonej żywności,słodkich napoi,białego cukru,białego makaronu,ryżu,żadnych wędlin.Od sierpnia schudłam 10 kg.do tego codzienne treningi.Teraz pracuję nad brzuchem,bo po porodach zaniedbałam go całkowicie a moje najmłodsze dziecko ma już 13 lat:(

ja stosowałam różne diety,ale zawsze kończyło się tak samo.Schudłam a potem waga wrociła,czasami z nawiązką

Pewnie ,że można schudnąć w okolicy 40 ale niestety nie jest łatwo ( jak to było 20 lat temu ) Sama jestem tego przykładem . Postanowiłam sobie ,że od 40 zacznę o siebie dbać . Rozłożyłam to sobie w czasie .Po 2 latach mam 25 kg.mniej i doprowadzam do szału moją siostrzenicę która jest o 10 kg.większa i 18 lat młodsza ...

Teraz ważę 70 kg przy wzroście 175 cm,do wiosny będę ważyła 65 ale w zasadzie to nie o wagę chodzi a o wymiary i rewelacyjne samopoczucie,satysfakcję.Wystarczy zmiana nawyków żywieniowych,trochę ruchu i będziemy wyglądać o niebo lepiej:)

Ja ważę 69 przy wzroście 179 ( 42 l. )

Zważono mnie jak szłam na operację,waga pokazała 81.Od tamtej pory nie ważyłam się aż do ubiegłego tygodnia,gdzie waga pokazała 69,7 kg.Nie ważyłam się,bo nie miałam takiej potrzeby,widziałam,że chudnę,bo ubrania zrobiły się luźne.

zazdroszczę Wam,ja tak lubię jeść