wyindywidualizowalam sie

Z rozentuzjazmowanego tlumu, ktory oklaskiwal przeintelektualizowane dzielo:D

Z drzew opadły liście... Po polach tylko hula wiatr...

Nie ma lipy. Same dęby.

Nadchodzi śnieg. Nic już nie widać. Śnieg dąb przykryje ale mróz go nie tknie...

A ja wkrotce znajde sie tam gdzie snieg raczy nie bywac..

Ponuro się już robi, śnieg wzmaga wiatr nie ustępuje. Dęba nic nie ruszy...

Dab mocne drzewo. Nie drzy jak osika na wietrze..

Boze nie znam osoby z kafe ktora tyle zaśmieca to forum, jesteś chora naprawdę. Nie dziwie sie, ze nikt Cie nie chce.

Osika śniegu się nie lęka, podatna na wiatr a mróz ją zabiera..

Hejterko czy hejterze zdziwilabys zdziwilbys sie. Robie to z nudow dla rozrywki. Po co wchodzisz na moje tematy? Skoro wiesz ile tego tworze tez jednak jestes bywalczynia kafe. Tez sie nie dziwie ze cie nikt nie chce:D chyba lubisz mnie czytac. Pewnie nie mozesz juz sie doczekac kiedy napisze cos jeszcze:D

Zimy ni ma, snigu ni ma Mnie zar w sercu jeszcze trzyma. Cieple serce, cieplo w duszy Sprawia zabujanie po uszy:D Kocham, mysle wzducham doń Chce w spojrzeniu Jego tonac.

Zimy czas nastał. Śnieg dęba przykrył.. Osikę mróz ponownie dotknął.. Śnieg duszy nie dotknie. Dusza ponownie czeka. Czeka na odwilż ciała..

jestescie oboje p*****lnieci

Czasem chlod sie wedrze w dusze Lecz milosc to dobrem zagluszy. Snieg roztopi, wiatr zatrzyma Lubi w zielone pogrywac. Kwiaty sadzi,koloruje serce Nie chce cierpienia, zycia w udrece. Uczucie szalone,spokojne-zmienne lzy miesza z usmiechem promiennym.

Wiatr wzmaga.. Zimna noc nadchodzi.. Świtu nie uświadczy..? Idzie zamieć, dąb przykryje.. Osika połamana leży w oddali, ubrana w zimno..

jestescie na prawde p******i

Osika pokryta biala koronka Drzy bo boi sie chlodu ciszy. Stoi miedzy smietnikami w bieli Obserwujac tych co wyrzucaja smieci. Tylko mrugnie na przechodnia Bo miejce w ktorym rosnie Nie potrzebuje by zrobic cos wiecej...

Zamieć ustaje.. Śnieg przykrył wszystko. Nic nie widać.. Dębu też.

Przyszedł i mróz. Słupy powalił, kable zerwał. Dęba nie ruszył. Osikę zabrał ponownie. Nić zerwał.. Internetu brak..

Osika choc targana wiatrem wiernie stoi zawsze przy swoim. Słoty, deszcze, sniegi mrozy, nic nie straszne dopoki jej korzen dobrze przytwierdzony.

GośćM dziś Hejterko czy hejterze zdziwilabys zdziwilbys sie. Robie to z nudow dla rozrywki. Po co wchodzisz na moje tematy? Skoro wiesz ile tego tworze tez jednak jestes bywalczynia kafe. Tez sie nie dziwie ze cie nikt nie chcesmiech.gif chyba lubisz mnie czytac. Pewnie nie mozesz juz sie doczekac kiedy napisze cos jeszczesmiech.gif Nie wszystko jest takim, jakim się wydaje... x nie trzeba czytac Twoich tematow skoro są wszędzie idiotko.

Masc na bol d**y moglaby usmierzyc twoj bol.