Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie spłaciłem chwilówki i podali mnie do sądu

Polecane posty

Gość gość

i tak nie mam z czego splacic, a komornika sie nie boje bo nie mam zadnych dochodów a majątku tez nie mam, to co jest w domu nie ma praktycznie zadnej wartosci rynkowej, 9 letni laptop, 15 letni telewizor, stara lodówka, meblościanka, wersalka itp szczerze mowiąc to dzis mialem ochote skoczyć z wiaduktu na tory, męczy mnie juz zycie, mam niecae 26 lat a czuje sie jakbym mial 76, nie chce mi sie zyc, nie mam zadnych ambicji, marzen, nic, zyje z dnia na dzien wstaje, jem, sram i tak w kolko, co to za zycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość k 34
To między jedzenie i sranie możesz wrzucić jakąś aktywność. Nie brałeś tego pod uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam ochoty juz na zadną aktywnosc nienawidze siebie, jestem biedny, brzydki, z obrzydzeniem patrze na siebie w lustrze, nie mam zadnych znajomych, w sumie nigdy nie mialem, od 13 rż nie mam zadnego kolegi, nikogo moj ojciec to brudas, śmieć, debil i pijak, kiedys sie go wstydzilem teraz mi wszystko jedno, ma zasiłek przedemerytalny i połowe przepija miesiąc w miesiąc matka pracuje i tez zyje jak dziadówa, plus moja tępa pyskata siostra ktora ma 21 lat i jeszcze liceum nie skonczyla, tylko czekac az wroci z brzuchem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty koniecznie chcesz się wpisywać w ten rodzinny schemat? Urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ale nie potrafie nic zrobic ze swoim zyciem ,bardzo bym chcial ale nie potrafie nie wiem jak do zadnej pracy mi sie nie chce isc, po prostu z tego nieróbstwa i lenistwa zaczalem gardzic niskoplatną praca fizyczną na umowe zlecenie, mysle ze mam depresje albo inne zaburzenie, unikam ludzi jak moge, gdy ide ulicą to najczesciej z kapturem na głowie i wzrokiem spuszczonym w ziemie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U psychologa/psychiarty byłeś? Zacznij się mobilizować do czegoś małego, np. robienia pompek albo podlewania kwiatów, cokolwiek co sprawia Ci przyjemność. To od razu poprawia samopoczucie. Zwłaszcza sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×