mam podejrzenie raka a mama boi sie by ludzie w okolicy sie tego nie dowiedzieli

Na usg (zrobilam profilaktycznie usg brzucha) wyszedl mi duży guz na macicy...i przyjechalam od lekarza do domu zaplakana i powiedzialam mamie..mam dopiero 26 lat i obawiam się raka..dostalam skierowanie do ginekologa.. Mama pierwsze co zrobila to powiedziala mi ,żebym nie szla do ginekologa w naszej miejscowości bo będzie cała wies potem plotkowała ,że jestem chora itd..(bo w naszej przychodni pracuje sąsiadka )... Czy ja sobie to tak tylko wyolbrzymiam ,czy naprawde ma prawo mi byc smutno ,że matka mysli o tym co ludzie powiedzą...a byc może naprawde mam raka:(:(

Prawdopodobnie to mięsak. Niezłośliwy nowotwór macicy. Jednak rozrasta się i będzie rozrastał. Konieczna jest operacja i - najlepiej - usunięcie całej macicy.

Niestety możesz mieć raka szyjki macicy. Jęsli do tego trzon macicy jest powiększony to zle.

Nie straszcie dziewczyny. Diagnostyczki się znalazły :-o Rak szyjki macicy rosnie co najmniej 10 lat. Musiałaby zacząć współżyć w wieku 16 lat i od razu zarazić się wirusem hpv. Bez przesady. Idz jak najszybciej do ginekologa i jesli mozesz, to od razu umów się do dobrego specjalisty, może być ktos kto pracuje w szpitalu klinicznym (w razie czego szybciej Cię tam umieścić na badaniach). Taki pierwszy lepszy ginekolog z przychodni, to czasem i zwykłego usg dopochwowego w gabinecie nie ma. Szkoda na takiego czasu. Bedzie Cię odsyłał do kolegów i tak. Sprawdź przez stronę znanylekarz.pl Wpisz nazwę swojej miejscowości, najlepiej najbliższego dużego miasta i zobacz kto ma najlepsze opinie. Moze byc ginekolog o specjalności onkologa, to od razu załatwisz wszystko. Nie czekaj, bo szkoda czasu na nerwy. Może to nic groźnego, może nawet blad w badaniu. Takie rzeczy sie zdarzają.

błąd w badaniu usg???niemozliwe. badanie usg nie myli się i jak widac guza to guz jest.

chyba plotki sąsiadów to twój najmniejszy problem pędem do lekarza na usg waginalne

Ten "guz"moze byc nawet pęcherzem pełnym moczu jesli aparat usg obsługuje idiota. Sorry, ale miałam takie usg piersi. Obsługujący zobaczył guzy w obu. W trybie natychmiastowym wyslal mnie na mammografię. Nocka przepłakana. Następnego dnia prześwietlenie, wynik na szczęście po 20 minutach. Piersi czyste! Inna pani doktor zaraz wzięła mnie na ponowne usg. Długo szukala zmian, ale...niczego nie znalazła. Patrzyla wsciekla na wyniki poprzedniego badania i pytala, czy ja czuję jakiekolwiek zgrubienia, bo z wydruku kolegi to nawet miejsc zmian nie widac, bo na zdjęciu na ma osi x i y. Taki znawca! Powiedziala, ze wg niej mam piersi zdrowe. A nazwisko kolegi zanotowała. Podejrzewam, ze dostal opieprz ;) Tym bardziej, ze miała wyższy stopień naukowy, a pracowali w tym samym szpitalu;) Autorko, nie denerwuj się na zapas! Nie kazdy guz to zaraz nowotwór, a nie kazdy nowotwór to rak (nowotwór złośliwy)! Ale w necie się nie diagnozuj, tylko lec do specjalisty!

Warto badać się regularnie pod kątem tej choroby, Im wcześniej się ją wykryje tym lepiej.

Ja wykonuję regularne badania cytologiczne i histopatologiczne. Jeżeli mieszkacie w okolicach Gliwic to polecam wam wybrać się do centrum diagnostyki lekarskiej www.histamed.pl Tam wykonują badania tego typu.