Imprant to dobre rozwiązanie?

Witam, od jutra zaczynam leczenie ząbków mam 3 dziurki i chce je naprawić.Ale to nie o tym, z własnej głupoty bo inaczej tego nazwać się nie da, jakiś czas temu zaniedbałem o ząbki brakuje mi po prawej stronie na dole 5,6,7 , 5 wyrwana a 6 i 7 to korzen.Co do szóstki to nie jest jakiś dołek z korzeniem tylko po prostu taka jakaś podstawka, po prostu ząb się w taki sposób ułamał, nie boli i nie rusza się chociaż na wcześniejszych spotkaniach dentysta stwierdził że rwać.Czy w takim przypadku moge poprosić na własną odpowiedzialność o odbudowę zęba?Jakiś czas temu "dentysta" tak nie udolnie leczył 3 że ułamał 2 -.- wtedy został mi tylko korzeń i wtedy już pani dentystka wstawiła w niego jakąś śrubkę i odbudowała ząb, czy w tym wypadku na tej 6 również coś takiego można było by zrobić? Jeśli nie wtedy będzie rwanie i będzie brak 5,6,7 i co z tym zrobić?Implant?Czy jakaś mała proteza?Czy wstawienie takiego implantu boli?Odbywa się pod narkozą czy przy znieczuleniu?Bo narkoza na pewno odpada gdyż mam nerwicę lękową i wtedy wpadnę w załamanie że coś mi sie może stać i po ptakach. Ma ktoś doświadczenie?Mam nadzieje, że nie wyszło z tego masło maślane.

Implanty nie robi się w narkozie wiem bo mam implant samo zakładanie implantu nie boli bo jest robione w znieczuleniu ale boli później przez jakieś dwa dni ale jest to ból do wyczymania

Nie odpowiedziałam na pytanie oczywiście implant to dobre rozwiązanie mam 4 lata i jest wszystko ok.

Oczywiscie ze implant to dobre rozwiazanie, ale najpierw sprobuj opcji odbudowy zeba jesli korzeb jest zdrowy. Nic nie jest lepsze niz wlasny zab. A potem implant. Mostki absolutnie wykluczone.