Czy będzie mi dobrze w kolorze blond?

Cześć! Chciałabym poradzić się Was, czy zmiana z szatynki o brązowych oczach na blondynkę (wstępnie wybrałam miodowy blond), wyjdzie mi na dobre? :-) Zdjęcia dodane poniżej, ponieważ nie wiedziałam, jak zamieścić je w temacie. Mam nadzieję, że mi pomożecie/doradzicie dziewczyny. :-)

http://www.fotosik.pl/zdjecie/ff8f50d49e9e7948

http://www.fotosik.pl/zdjecie/856b77af13006483

Masz ładne oczy, a jeżeli chodzi o kolor włosów to jak blond to tylko ciemny blond w zbyt jasnych włosach nie będzie ci dobrze moim zdaniem,

Może rzeczywiście lepszy będzie ciemny blond. Później spróbowałabym może czegoś odważniejszego. :-) Dziękuję Ci bardzo za opinię.

A ja uważam że powinnaś zaszaleć i zrobić sobie jasny blond. Często takie drastyczne metamorfozy są bardzo korzystne dla nas.

Haha, mam tutaj dwie odmienne opinie i w sumie nie wiem teraz, co począć. :-) Kurczaki pieczone! Zaszaleć? Oj, bardzo bym chciała, ale nie wiem jak z efektem. :-)

nie, ja też uważam że powinnaś nadać włosom tylko blasku i nieco je rozjaśnić, jasny blond może jednak nie współgrać z twoją urodą, a ciemne blondy też są bardzo modne.

Lecę zaraz po farbę. Wybrałam orzechowy brąz. :-) Powinno być w porządku. Dziękuję serdecznie za opinię. :-)

Masz chłodny typ urody, więc musisz wybierać chłodne kolory, bez złotawego czy rudawego "pobłysku". Jeśli blond to ciemny, w jasnym będziesz wyglądać jak w peruce ;)

Ja Ci radze zrobić popielaty blond, taki ciemniejszy, bo jasny nie bedzie pasował

Wejdź sobie na tą stronę http://www.taaz.com , ja często z niej korzystam. Wklejasz tam swoje zdjecie i nie tylko możesz tam dobrać fryzurę (jest naprawdę duuży wybór), ale też zrobić makijaż. Od podkładu, do nawet zmiany koloru oczu, kształtu brwi, powiększenia ust, wybielenia zębów. :)

A i jeszcze...jeśli rozjaśniasz włosy, to ja nie wiem czy zrobisz to ot tak zwykłą farbą. Fryzjerka kiedy robi taki zabieg najpierw odbarwia włosy. Wtedy one są taki wręcz żółte, a pózniej dopiero nakłada farbę. Niestety to bardzo niszczy włosy

Nigdy wcześniej włosów nie farbowałam, ale miałam chętkę nieco zaszaleć. :-) No nic. Na razie dziewczyny przefarbowałam się na złoty brąz z Syoss'a (blondy rzeczywiście nie dla mnie, poza tym nie chciałabym zniszczyć sobie włosów z powodu mojego widzi mi się) i powiem Wam, że czuję się wybitnie atrakcyjnie, dobrze i w ogóle! :-D Wszystko odbyło się bez komplikacji (np. reakcji alergicznej), także tym bardziej jestem zadowolona. Pod słońce włosy mienią się w różnych odcieniach, wygląda to wspaniale.