Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W niedziele rocznica slubu a mąż nawet nie chce nigdzie wyjsc i

Polecane posty

Gość gość

Denerwuje mnie to ze zaproponowalam jemu abysmy gdzies pojechali i poszli cos sami bez dzieci zobaczyc. Benzyne mamy prawie za darmo bo na firme, opiekunke do dzieci tez (moja przyjaciolka przyjdzie do nas i jest w stanie zostac od 7rano do polnocy nawet) wiec czasowo ograniczenia nie ma, a maz mimo to nie ma zadnych planow. Wiec wzielam sprawę w swoje rece i zaproponowałaWalentyie do teatru do duzego miasta ok 60km od naszego miasta. Ale niestety zarezerwowane wszystko i tylko ostatni rząd wolne! Wiec wymyslilam moze Jakies muzeum zabytkow w gorach albo jakies wyciagi w gorach spacer calodniowy lub tor saneczkowy lub jakas knajpka w gorach albo cos co mozna razem robic powiedzialam jemu ze nawet mi obojetne co ale zeby wyjsc z domu ze dlaczego mamy siedziec.... Smutno mi tez ze pokazywalam jemu wiele razy i wrecz wprost sugerowalam co chce dostac np w prezencie na gwiazdke na urodz na walentynki albo dzien kobiet byly to prezenty do max100zl srebrne kolczyki albo jakas chustka perfum itp a on nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie wiem jak sie zachować... Dac mu prezent żeby sie poczul glupio ze on nic nie ma? Nalegac na wyjscie gdzies czy udać ze tez Zapomnialam? Ale przykro mi dziewczyny... Naprawde:( bo dls nikogo sknera nie jest i zawsze oamieta o dzieciaxh o rodzinie sle nie o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla nikogo nie jest sknera. Jest wlasnie taki ze jak juz komuś cos daje to sie stara a mi do tej pory kupil wzeszlym roku jeden bukiet kwiatkow i telefon uzywany od kolegi odkupil. Aha i jeden bon podarunkowy do sklepu za 100zl.teraz pokazywalam jemu w zartsch wprost i dobitnie ze chxe na gwiazdke perfumy i pokazywalam jakie... Mowilam tez ze nie zalezy mi na prezencie na rocznice ale na wyjsciu razem sami i ze zalatwilam kolezanke do dzieci. A on sie śmiał i glupio mowil ze po co isc po co itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjdź sama:) Niech koleżanka przyjdzie do Ciebie popilnowac te dziecio porozmawiaj z nia o sytuacji jaka jest ona przyjdzie o 7 a ty zacznij się szykować, a jeśli on cos zapyta to mu powiedz że skoro nie chce iśc z Toba to idziesz sama jakoś miło ten dzień spędzić :) Może mu się głupio zrobi gdy koleżanka będzie się tak pałętać po domu i dzieci doglądać a ty będziesz zadowolona się szykować:) Może wtedy zacznie się ubierać i pójdzie z Tobą sama wcześniej zastanów się gdzie byście mogli jechać:) A jeśli nie pójdzie to sama idź i nie odbieraj telefonów, tylko kontaktuj się z koleżanką:) Albo całkiem go olej i umów się z inną koleżanką i idźcie się obie zabawić na miasto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×