Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do Norwegii z mężem i dzieckiem? Dobry pomysł?

Polecane posty

Gość gość

Cześć, jestem w ciąży... Jak wygląda sytuacja dla takich kobiet jak ja? Jak poród wygląda w obcym państwie czy dzieco ma obywatelstwo? Czy dostanę żłobek? i od jakiego czasu ? jak jest z pracą i czy Państwo coś pomaga? Moj mąż tylko angielski ja ang i norweski komunikatywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dostaniesz wszystko od razu i rozloza Ci czerwony dywan na powitanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę że wszystko od razu ale pytam tylko czy jest sens. Ogólnie moi rodzice się na mnie wypieli i wiem że mi nie pomogą, jestem po studiach technicznych na polibudzie i pracowalam w duzej firmie tutaj z mężem zarabiamy we dwoje 5 tys miesięcznie utrzymanie mieszkania + spłata kredytów to jest ok 1600 zł do tego dochodzi utrzymanie 2 samochodów - każde pracowało więc trzeba było dojezdzac... paliwo 1000 zł /mc jedzenie ok 800 zł opłaty inne 300 przysługują mi tu wszystkie przywileje tnz macierzynski takie tam ale co z tego jak co mc nam zostaje ten niecały 1000? co to jest i jeszcze dziecko w drodze... chciałabym mu zapewnic jakies normalne warunki mamy niedze mieszkanie i niech wyskoczy jakas choroba czy cos... sami wiecie. a studia kiedys dla dziecka? przeaza mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ktos jeszcze sie wypowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz norweski person nr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam pracowałam przez 7 lat po miesiąc w wakacje na kontarkt mam też konto w banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siec w polsce tylko tu bedziesz szczesliwa, zostaw nieudacznika niech sam jedzie do norwegi lizac d**y i ponizac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest nieudacznikiem :( po prostu zadne z nas nie urodzilo sie w bogatej czy wplywowj rodzinie ja mam 2 on 3 tys ja pracowalam ponad rok w firie umowa o prace on tez ma stabilna tylko bez plecow jest ciezko... jeszcze w moim przypadku jestem kobieta chce miec rodzine a bez poswiecenia i siedzienia w pracy od 6 do 20 mozna zapomniec o awansie a i nawet wtedy watpliwy on jest takze jest jak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma wyjechala do faceta do Norwegi i po roku wrocila zlamana. Nawet do sprzatania nie chcieli jej przyjac. Fajki palila, a w norwegi strasznie drogie i facet musial ja sponsorowac. nie miala nawet na przyslowiowe waciki. Wrocila do pl i odzyla....bez zalatwionej pracy w ciemno, z dziecmi nigdy w zyciu bym nie pojechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znała jakies jezyki ? moze wyjechała bez znajomosci jezyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz w Norwegii ciezko z praca. Mnostowo firm bankrutuje, zwlaszcza budowlanka. Sektor olejowy barzdo kuleje i tez jest mnowstwo zwolnien. Nabrali tez pelno uchodzcow i sobie wymyslili, z e w ramach integracji znajda im prace. Wspolczuje, ale odradzam...marne szanse na prace...a wiec i marne szanse na zezwolenie na pobyt staly. To nie jest tak, ze przyjezdzasz i dostajesz. Zeby dostac pozwolenie na pobyt, musisz miec kontrakt na prace. Bez tego nie masz pozwolenia, i personnummer, co za tym idzie, nic ci nie przysluguje. Sz porod musialabys slono zaplacic, a dziecko ma obywtelstwo takie jak rodzice. Moze faktycznie najpierw niech maz czegos poszuka, ale zanim wyjedzie i jesli mu sie uda, to moze probowac cie sciagnac...ale z dzieckiem cizeko bedzie. Miejsce w zlobku moze dostac, ale nie musi. Mozna i rok czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:11 - tak znala biegle angielski i troche norweski, bo sie dlugo szykowala do tego wyjazdu, miala dobra prace w urzedzie i chodzila na intensywny kurs norweskiego. Zostawila wszystko i jak po roku wrocila to naprwde wygladala strsznie, widac ze ja to podlamala, bo zostawila dobra prace i musiala byc na lasce faceta ktory tez nie byl za wylewny z pieniedzmi. Zwiazek sie rozpadl, ona troche odzyla jak wrocila do pl, ale pracuje teraz na kasie w biedronce....szuka lepszej pracy, ale tez ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×