Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adriannnnna

Muszę Wam coś wyznać

Polecane posty

Gość adriannnnna

Uzależniłam się od komputera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannnnna
Wpadłam tak samo jak wpada palacz. alkoholik itp. identycznie. Mam pewien zawód w którym jestem dobra. Kiedyś pracowałam w nim na etacie. Nie uwierzycie ale to było 15 lat temu-przerażające wiem. Ale ja do tej pory mam zlecenia, mimo tych 15 lat... -Niestety uświadomiłam sobie właśnie że, uzależnienie od komputera sprawiło że nie tylko nie rozwijam się zawodowo ale też usprawiedliwiam to tym że zarabiam pracą na tym właśnie komputerze (moja zawodowa praca nie ma nic z komputerem wspólnego) Wiem że to jest uzależnienie ponieważ w swoim zawodzie jetem w tanie zarobić miesięcznie -podatek około 8/10 tys zł a pracując przed komputerem max 3 tysiące złotych. Sami widzicie że to uzależnienie skoro wybieram komputer. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannnnnna
Moi obecni kontrahenci liczą na mój wielki powrót do zawodu Ja liczę tylko na to że będę mogła łączyć oba te zajęcia razem. Zastanawiam się czy to nie za dużo i od czego tak uciekam? I dochodzę do wniosku że uciekam przed zwyczajnym życiem którego się zwyczajnie boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty brałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zawodzie nie przekroczę wysokośc***ensji-owszem będzie ona spora ale nigdy wyższa niż ta którą podałam. Pracując na kompie zarabiam z roku na rok coraz lepiej Pytanie gdzie leży granica i czy w ogóle istnieje.. Chyba chodzi o pieniądze... A może to zwykły nałóg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannnnnna
Np. teraz siedzę i klikam w tą klawiaturę jak dzika a łeb kipi mi od pomysłów niektóre z nich zapisuję i realizuję. Na każdy dzień mam ściśle określony plan działania, który i tak w końcu przerabiam i zarywam noce robiąc dwa razy tyle ile założyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:38 Co miałam brać? Nic nie brałam. Ja po prostu po raz pierwszy w życiu czuję że to wszystko ma sens. Kiedyś byłam strasznie wykończona pracą aż mi oczy puchły, była 2 w nocy przetarłam je, aż mi łzy poszły i powiedziałam,,boże jeśli to co robię ma jakiś sen daj mi jakiś znak i zarys dokąd z tym wszystkim zmierzam i od razu pojawił mi się w głowie pomysł na biznes i zarys tego jak miałoby to wyglądać rodzić się i rozwijać... Potem miesiącami jakiś głos wewnętrzny mówił mi żebym nie porzucała tych planów bo to jet ten klucz do sukcesu którego całe życie szukałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannnnnna
Nie wiem dlaczego Wam tutaj napisałam o tym(ostatni wpis) Pewnie Bóg próbuje mi przypomnieć że to co więcej niż mślę mając mega chwile zwątpienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannnnnna
Wiem że nikt tutaj nic nie napisze ponieważ to nie jet tania prowokacja tylko szczere wyznania. Po co więc piszę? A tak sobie, dla tych co czytają kafe i wątpią w istnienie normalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooooooo kutfa grubo :D pisz pisz ja to czytam :D ale wydaje mi się, ze jesteś naj****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEjBabeczko
Na czym praca przed kompem polega? Pokazujesz pipete mlodym a oni wala gruche? Slaba klientele masz skoro 3 tysie wyciagasz no ale nie zmeczysz sie przeciez. To nie nalog,to len,legactwo,wolisz doopa siedziec i nic nie robic tak naprawde i byc sama sobie szefem niz za/pier/da/lac dla jakiejs korporacji,firmy gdzie i tak nikt nie doceni twojego pracowniczego wkladu a i jeszcze masz kierownictwo ktore startowalo kiedys w olimpiadzie wyscigu szczurow i se zmysly nabrali jak tu komu dogryzc w zyciu,podrzucic swinie,popastwic sie na pracowniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aneta
Chyba nie lubiłaś poprzedniej pracy, choć była dobrze płatna... Może jesteś szczęśliwsza będąc uzależnioną od komputera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mialam takie same objawy jak ty...to choroba dwubiegunowa....albo jestes nacpana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJestemKobietaLess
Przeciez ona pipke musi pokazywac. Wyslij mi zdjecie pipki lub filmik a dam ci 5zl ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannnnnna
Nie mogę powiedzieć co robię tak dokładnie bo takiego czegoś nikt inny nie robi tak sądzę Wnioskuję na podstawie uznania od pośredników z którymi współpracuję. Po prostu przychodzą mi do głowy pomysły na obchodzenie pewnych przeszkód i wykorzystuję do tego to co mi los zsyła. Może to jet przeznaczenie moje i czując to brnę do przodu nie mając ochoty zwalniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMaszCiLos
Tak,tak masturbujesz sie przed kamerka i posrednicy sa zadowoleni z ciebie a ty brniesz w to dalej bo latwa kasa pipete wystawic i pokrzyczec troche :D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannnnnna
Z chorób psychicznych to mam nerwicę tylko-ale praca pozwala mi s nijako wyciszyć emocje Najbardziej odpowiada mi to że jestem sobie sterem, wiatrem i okrętem. Czasami kontaktują się ze mną ludzie chcący nawiązać współpracę i to jet dla mnie czymś w rodzaju uznania mimo iż nigdy jeszcze nie skorzystałam z żadnej propozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannnnnna
00:42 nie wiem ile się zarabia na pokazywaniu ,,pipki":D ale sądzę że z tym jest za wiele zachodu jednak jak dla mnie. Moja praca jet bardzo łatwa ale wymaga ogromnej kreatywności. Zawsze byłam kreatywna zatem dla mnie to po prostu bułka z masłem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMaszCiLos
Widze,ze masz duzy temperament slodziutka. Praca latwa,do tego przyjemna,masz wielu fanow,relaksuje cie,kasa z tego jest a do tego jeszcze orgazm ;) no,no tajemnicza jestes. Jaki pseudonim uzywasz? :D:D:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:49 Ho ho Ale uparty jesteś! Nie wiem nie znam żadnej panny lekkich obyczajów ale szczerze powiem że wątpię żeby z tego biznesu można było dobrze pożyć:/ To takie żebranie od numerku do numerku przypomina mi zabieranie pensji mężowi-wiadomo że będą pieniążki ale jeśli mąż nie awansuje to nie będzie ich więcej. Tak samo z prostytutką-klient płaci ile ma praktycznie, nie wiem no nie ma za bardzo możliwości zarobienia więcej niż się zdoła. A zarabiając głową można nijako zarobić każdą sumę pieniążków w zależności od kreatywności;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMaszCiLos
Wiem,rozumiem ale jakos spodobala mi sie teza z kamerka i pipeczka :D masz racje,jesli ktos jest kreatywny to zawsze sobie poradzi. Z niczego zrobi cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×