Ile kasy marnujecie co roku na alkohol i fajki?

a zamiast kupować to gòwno oszczędzać na samochód lub wycieczke, ciekawe ile każdy średnio przepiepsza kasy w roku

Patrz na siebie gnido

na fajki około 150 zł miesięcznie, alkohol pije rzadko, no może wydaje na jakiej piwo, czasami wino z 30 zł miesięcznie, więc 180 zł x 12= 2160 rocznie, nie muszę tej kasy odkładać na wakacje , bo i tak mnie na nie stać

po co ludzie palą te fajki, najbardziej bezsensowna używka jaka istnieje :D

gość dziś na fajki około 150 zł miesięcznie, alkohol pije rzadko, no może wydaje na jakiej piwo, czasami wino z 30 zł miesięcznie, więc 180 zł x 12= 2160 rocznie, nie muszę tej kasy odkładać na wakacje , bo i tak mnie na nie stać xxx płacisz 2200 rocznie za własną zagłade, hahaha

płacę za własną przyjemność bo lubię puścić sobie dymka , zauważ że nie wypalam paczki czy dwóch dziennie, nie palę z uzależnienia ale dlatego że lubię

Fajki codziennie 2 paczki po 14,20 alkohol sobota butelka whiski niedziela butelka whiski policz sobie

na alkohol i fajki wydaje grosze, moze jakies 50 pln/m-c za to na ćpanie idzie ok. 800-1000 miesiecznie :O

nie lepiej dać kase na głodne dzieci zamiast na własną próżność i niszczenie zdrowia??

20-30zł? Fajek nie palę, alkoholu nie pijam. Ale kilkadziesiąt zł miesięcznie wydaję na taxi, nie wiem ile na zakupy na szybkiego (zamiast kupić wcześniej coś, to kupuję w żabkach itp bo mam zachciankę - niby parę groszy, ale jak zbierze się do kupy to rocznie wyjdzie ile przepłacam), na kary do bibliotek jakieś grosze też pójdą, na abonamenty/opłaty rzeczy których zapominam wypowiedzieć umowę. Na jedzenie którego zapomnę schować, zapomnę że mam w lodówce, albo zwyczajnie przez kilka dni nie mam ochoty i trzeba wyrzucać. x Więc te fajki i alko nie takie złe ;) Ale zdrowie niszczą a to kwoty ukryte, do spłaty za kilkanaście lat

"nie lepiej dać kase na głodne dzieci " słuszna uwaga, chyba wezmę to pod uwagę, gdy będę kupować używki :)

lubisz słodycze? dlaczego je jesz, skoro nie są niezbędne dla twojego organizmu? nie lepiej przeznaczyć tą kasę którą wydajesz na nie na głodne dzieci?

i tak wszyscy biegniemy do celu jakim jest TRUMNA i obojętne czy zdrowy, czy bogaty, ładny, jeden wcześniej , inny później wyląduje w trumnie, więc po co oszczędzać i odmawiać sobie wszystkiego dam przykład, moja kumpela, super, praca, wakacje; nowotwór złośliwy! i po co się oszcżędzać?

gość dziś na alkohol i fajki wydaje grosze, moze jakies 50 pln/m-c za to na ćpanie idzie ok. 800-1000 miesiecznie pechowiec.gif xxx ćpasz bo masz wewnętrzną pustke, a masz pustke bo ćpasz, jak trzeba się nienawidzieć aby niszczyć własne ciało i jeszcze za to płacić, coś do pomyślenia

gość dziś i tak wszyscy biegniemy do celu jakim jest TRUMNA i obojętne czy zdrowy, czy bogaty, ładny, jeden wcześniej , inny później wyląduje w trumnie, więc po co oszczędzać i odmawiać sobie wszystkiego dam przykład, moja kumpela, super, praca, wakacje; nowotwór złośliwy! i po co się oszcżędzać? Xxxxxx wiadomo że każdy umrze, ale czy wolisz umierać przez długą i niszczącą chorobe? Bo tak będzie gdy niszczysz własne ciało, po jakimś czasie problemy się pojawiają z tego syfu, a potem męki nie wiadomo ile. Szybka śmierć jeszcze ok, ale długa??? kto tego chce?

gość dziś fakt. codziennie sie nad tym zastanawiam :(

gość dziś płacę za własną przyjemność bo lubię puścić sobie dymka , zauważ że nie wypalam paczki czy dwóch dziennie, nie palę z uzależnienia ale dlatego że lubię Xxxx a potem za twoją głupote płaci całe społeczeństwo w postaci opieki zdrowotnej na coś co łatwo uniknąć

ludzie to bydło i stado debili, wyjątki są rzadkie

A ile kasy na papierosy,tytoń,kawę ,alkohol(o alkoholikow mi nie chodzi)wydają biedni ludzie,którzy korzystają z Opieki Społecznej,dostają dary ze Szlachetnej Paczki. Rzadko kiedy rodzina biedna wolna jest od tych używek. W takich rodzinach to mąż,żona,a nawet nastoletnie dziec***alą,piją kawę,alkohol tez lubią. Przez rok taka biedna rodzina wydaje na te używki często więcej niż te dary kosztowały.

magadalenaaa dziś xxx patologia to patologia, dlatego takim ludziom nie daje się gotówki, tak samo ludziom na ulicy. Są często biedni właśnie przez własną głupote i nałogi. Patologie powinni na syberie wywozić jako karme dla zwierząt.

Na fajki nie wydałam w całym swoim zyciu ani grosza, bo nie palę. Latem kupiłam miód pitny i szampana (ok. 35 zł), które do tej pory stoją nieotwarte - przydadzą się na święta. Mogę spokojnie obejść się bez alkoholu, na codzień nie mam też kiedy pić. Przeważnie używam samochodu, a wolę zachować prawo jazdy i zwiedzać sobie różne ciekawe miejsca, niż się schlać i mieć ileś tam % we krwi przez parę godzin. Nie rozumiem, czemu ludzie się upijają, co im to daje. Po co się ogłupiać alkoholem.

Dosłownie 0 zł. Nie piję. Nie palę. Kawa jest ohydna.

ja też nie, za to krocie wydaję na ciuchy...

Rosja ma syberie ,nie chodzi o patologię.Chodzi o zwykła rodzinę ,tylko,że biedną,bo stracili pracę,bo mają sporo dzieci. W takich normalnych rodzinach tyle kasy na te używki idzie,że glowa boli.I nie chodzi mi o alkohol lany strumieniami.

Ja przepijam miesięcznie 1.300-1.500 zł, ale za to nie palę.

wydaję na używki w ciągu roku 0 zł słownie: ZERO

magadalenaaa dziś Rosja ma syberie ,nie chodzi o patologię.Chodzi o zwykła rodzinę ,tylko,że biedną,bo stracili pracę,bo mają sporo dzieci. W takich normalnych rodzinach tyle kasy na te używki idzie,że glowa boli.I nie chodzi mi o alkohol lany strumieniami. Xxxx może jakby na używki nie wydawali to nie byliby biedni, hmmm..... coś do pomyślenia. Biedota to często stan umysłu.

gość dziś lubisz słodycze? dlaczego je jesz, skoro nie są niezbędne dla twojego organizmu? nie lepiej przeznaczyć tą kasę którą wydajesz na nie na głodne dzieci? xxxx nie lubie słodyczy, to też nałóg, bo cukier uzależnia wielu

gość dziś wydaję na używki w ciągu roku 0 zł słownie: ZERO >>>>> BRAWO, i tak trzymać, jedna z niewielu mądrych i inteligentnych ludzi na tym forum

gość wczoraj Ja przepijam miesięcznie 1.300-1.500 zł, ale za to nie palę. xxxx płacisz za zniszczenie własnego siebie, idealny zakładnik matrix