Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sadzicie o takich tekstach faceta?

Polecane posty

Gość gość

Np : źle się czujesz? Jak będziemy mieli dzieci to nie będziesz miała prawa się źle czuć albo być zmęczona" " Nawet jak będziesz też zarabiała to będziesz sie musiala zajmować domem i dziecmi bo ja nie bede ci pomagac bo mam zbyt ciezka prace" albo " kupiłaś sobie nowy sweter ?( za swoje nie jego kase) , mało masz ubran?" Warto myslc o slubie z kims takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie bo on coraz czesciej wspomina o slubie, jestesmy razem kilka lat. No ale nie wiem czy nie szukac sobie kogos innego poki jeszcze jestem dosc mloda, bo potem bedzie mi trudniej, a nie chce byc jego sluząca. Najgorsze,ze duzy wplyw ma na niego jego mama i ona go wlasnie tak wychowała, ze uslugiwała mu we wszystkim cale zycie i tak sie przyzwyczaił. Np to wygląda tak, ze on u siebie w domu ( mieszka z mama) nie robi nic. On przyjeżdza z pracy, a ona też wraca z pracy bo oboje pracuja) i mu gotuje, pierze, sprząta, on uważa to za normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadzieja, odradzam mój maz taki jest. To nie jest życie ja chodzę wciąż na niego zła. liczy się tylko on, wypocząć musi tylko on, tylko on ma najgorzej biedaczek, on choruje i źle się czuje tylko ON ON i ON. najgorsze ze jest tak przekonany o swojej racji że żadne tłumaczenie nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto.Jak czytam to wszystko na kafe,to odechciewa mi sie jakiegokolwiek zwiazku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadzieja. Też bym olała. praca w domu to drugi etat - o to najbardziej bym się w*******a. Tu nawet nie chodzi o odciążenie matki (ale to też :P ) tylko o DZIECKO. U diabła, ono potrzebuje ojca a nie leniwego gnoja który sądzi, że skoro pracuje to palcem nie musi kiwnąć. x Mój partner zupełnie taki nie jest. I co nie oznacza, że to wykorzystuje (wręcz skąpa jestem :P ). Ale to świetnie rokuje na wspólne życie. Wiem, że cokolwiek się nie stanie to będzie mnie wspieral a nie dołował i olewał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie ja sie obawiam ,ze on by chcial ze mnie zrobić taka sluzaca co on przyjedzie sobie po pracy, rozwali sie przed tv ,a ja nie bede miała prawa do odpoczynku :O Srednio mi to odpowiada i zaczynam sie powaznie zastanawiam nad sensem tego. Mam juz 27 lat, on 10 lat wiecej... Poza tym jak ma zly humor potrafi mi dogryźć , bywa chamski, moze bez jakis wyzwisk itd, ale potrafi byc bardzoe nieprzyjemny... nie wiem jakby to bylo po slubie. Sama nie chce byc i nie zamierzam, ale czy przy nim nie zmarnuje sobie zycia? Zastanawiam sie czy nie rozgladać sie za kims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, o matce nie zauważyłam wpisu. Dziewczyny, ZAWSZE ale to ZAWSZE patrzcie jakie mają podejście do matki. Jak pisałam, mój zupełnie taki nie jest i to dzięki jego matce - może trochę była nieco ostra, ale nauczyła go szacunku do kobiet, porządku i czynności domowych(więcej potrafi w domu robić ode mnie i NIE MARUDZI NA TO) itd, aż po prostu chce się samej dac jak najwięcej od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro juz teraz tak ciebie traktuje,to pomysl,co bedzie dopiero po slubie :O Ja bym sobie odpuscila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sama nie chce byc i nie zamierzam, ale czy przy nim nie zmarnuje sobie zycia? Zastanawiam sie czy nie rozgladać sie za kims innym " Laska, z takim podejściem desperatki co albo bierze byle kogo, albo nie potrafi jednego związku zakończyć tylko chce płynnie skakać to Ty udanego związku nie zbudujesz. Ty nie kalkuluj tylko rzuć tego gościa, pobadź trochę sama, poznaj swoje oczekiwania i wtedy szukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo co to znaczy, ze nie mam prawa byc zmeczona? Jak bede chora to tez nie bede mogla lezec w lozku i nic nie robic? Z jednej strony mi na nim zalezy, z drugiej to kiepsko to czasam widze, ta nasza przyszlosc, nie chce sobie zniczyc zycia i byc nieszczęśliwa :O A jego mama tez szuka dla niego typowej gosposi co to bedzie kolo niego skakac, tylko to potrzebuje wzajemnosci Nie chce potem widziec siebie jako wraku człowieka, zmeczonej zyciem czy zaniedbanej co nie ma żadnych praw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro juz masz watpliwosci nie bierz slubu!!!! Ja wychodzilam za maz ze 100% pewnoscia. Gdybym miala jakekolwiek wahania- no way

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbereznik - no moim zdaniem tez, dlatego ja mu sie wtedy jakos odcinam i to sie konczy zwykle klotnia :O ale nie potrafie siedziec jak mysz pod miotla i sie na wszystko zgadzać, a on chce sobie mnie podporzadkować, nie uda sie mu to. Myslałam na powaznie o przyszlosci z nim ,ale kiedys on był inny, tylko ze pokazywał sie z innej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie warto o kimś takim myśleć, no chyba że masz ochotę na bycie służącą przez całe życie. On się nie zmieni. Wprost mówi ci, jak wyobraża sobie przyszłość z tobą i twoją rolę w tym związku. Jeśli ci to nie odpowiada, wiej od niego teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zapisal sie na silke albo naczytal sie jakis glupich poradnikow dla facetow i zrobil sie takim gburem. na dluzsza mete bedzie ci ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie fakt że jeszcze z nim jesteś i jeszcze masz wątpliwości, KOBIETO SZANUJ SIĘ, JAK MA FACET CIĘ SZANOWAĆ I SIĘ Z TOBĄ LICZYĆ SKORO SAMA SIĘ NIE SZANUJESZ I MU NA TO POZWALASZ, PO PIERWSZYM TAKIM TEKŚCIE BYM WZIĘŁA FACETA POD LUPĘ A PO DRUGIM KOPNĘŁA W DUPĘ, facet już tak cię traktuje i zapowiada jak będzie cię traktował w przyszłości, z kimś takim chcesz tworzyć rodzinę i mieć dzieci? szukaj faceta który będzie nosił cię na rękach a nie traktował jak służkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verse
Słońce, nie bierz żadnego ślubu. Radzi Ci to 27 letnia kobieta, która kiedyś poza nim swiata nie widziała, a teksty miał takie same, co Twój. Obecnie mamy dwoje dzieci, nie odejdę od niego, bo jestem zbyt słaba. Mimo znajomości jego podejścia do roli kobiety w domu, weszłam w to. Kochał mnie, a ja potrzebowałam kogoś, chciałam się starać... Dla niego. Teraz jest tak, że z 39 st.gorączki (ja) muszę odprowadzić dziecko do przedszkola, nie ma przebacz, on przecież musi jechać do pracy, w domu też ja wszystko robię, bo on zarabia, śmieci nawet nie wyniesie. Jesteś młoda, po co Ci ten ślub??? Co Ci to da? On jest tak nauczony i niech szuka innej głupiej, nie okaz się nią Ty. Proszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×