Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak skłonić dziecko do ślubu kościelnego?

Polecane posty

Gość gość

Mam problem z synem. Wziął niedawno, w listopadzie, ślub cywilny. Nie jest to przez nas akceptowane, były o to straszne awantury. Dziecko jednak chyba zawsze ma gdzieś słowa rodziców, więc postawił na swoim i, jak to mawia mój maż, "podpisał umowę gospodarczą ze swoją partnerką". Pomijam to, co mówi o mnie, mężu i dziecku cała rodzina, trudno. Ale mnie i męża bardzo męczy ten fakt. Nie wiem jak wcześniej, ale od 6 pokoleń nie było w naszej rodzinie czegoś takiego, podobnie rozwodów. Oni nam po prostu "zapchali usta", bo początkowo chcieli żyć na kocią łapę. Powiedziałam - albo ślub, albo relacje z rodziną. No to... zrobili na złość. Powiedziałam, że dam pieniądze na wszystko: na ubrania, na salę, na jedzenie i wódkę, na zapowiedzi, nawet im sfinansujemy miesiąc miodowy, choć oboje pracują. Nie musieliby wydać ani grosza. Nie tylko nie docenili tego, że inni muszą tyrać na swój ślub, ale jeszcze zrobili na złość. Na szczęście ślub cywilny nie wyklucza kościelnego. Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie? Dodam, że nie akceptuję wyboru syna, jego "partnerka" jest .... jak mawia mąż "mocno wątpiąca" i niezbyt tradycyjna. Jest trochę solą w oku, ale jakoś damy radę, jeśli tylko będzie wszystko NORMALNIE, a nie po "lemingowemu". Nie chcę wojen i burd, tylko jakieś sensowne argumenty od ludzi, którym udało się skłonić młodych do prawdziwego ślubu, a nie "ersatz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty szmato do takiego czegos niewolno nikogo naklaniac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co kościelny do czego to potrzebne my nie mamy już 10 lat żyjemy rodzina się bokiem patrzyła ale nam to lotto dziecko 8 letnie tez ani do kościoła ani na religie nie chodzi przynajmniej wcześniej ze szkoły wychodzi po co spaczać dziecko na starcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 16 04 dokladnie tak a nie do slobu koscielnego namawiac to debilizm autorko temato wstydz sie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirek gość
Ja bym tez nie zaakceptowal takiego slubu. To nie jest slub, tylko element lewackiego programu niszczenia rodziny. Slub jest tylko jeden - przed Bogiem. Jesli ich utrzymujesz, to postaw warunek: slub koscielny albo wypad z domu. Jesli sami sie utrzymuja, zagroz zerwaniem relacji. Kto na zlo pozwala, ten sam zlo czyni. Sa dorosli, to niech ponosza konsekwencje swoich wyborow, nawet tak kretynskich. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skłonić dziecko do ślubu ??? dziecko ??? to ile on ma lat ? 13 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, trzeba było wychować dziecko po katolicku - wtedy by problemu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywistym jest , że tak durny temat musi bć prowokacją , zadziwiające jest jednak że są ludzie , którzy sie na to nabierają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co slub koscielny, przeciez księza to czarne diably, po co zlodziejom dawac zarobic, slub cywilny wystarczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupcie im willę i super samochód, opłacić służącą i niańkę do dzieci, wtedy możecie wymagać, a na razie to pocałuje ich w nos, jesteś żałosna, robicie wszystko pod publike, no bo co ludzie i rodzina powie, a oni mają was i waszą kasę w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub cywilny to jedyny prawdziwy ślub, bo zgodny z obowiązującym prawem i do tego tani. Kościelny to wymysł księży, żeby mogli łatwo i szybko zdobyć dużą kasę na alimenty na swoje nieślubne bękarty z kochankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daję 5/10 bo debile łykają, chociaż od pierwszego zdania widać, ze prowo... na kafe łykną każdy idiotyzm, żeby nie wiem jak grubymi nićmi szyty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedawałam kiedyś dom i wiecie kto go kupił? Ksiądz dla swojej kochanki i ich wspólnego dziecka. Była sąsiadka opowiadała mi, ze ten ksiądz regularnie odwiedzał kochankę 3 razy w tygodniu i zostawał na noc. Przyjeżdżał, wchodził do domu i rolety w oknach opuszczały się do następnego dnia. Od tego czasy nie wpuszczam księdza do domu i nie daję na kościół żadnej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest prawda co piszesz, wielu księzy ma konkubiny i dzieci, które utrzymują, te szmaty nie muszą pracować bo w takich luksusach żyją. A na plebaniach to sobie po\\rnole oglądają, moja matka keidys mi opowiadala, ze byla na plebanii jak byla mala, po cos tam poszla juz nie pamietam, a tam sobie siedzial ksiądz i po\\rnole ogladal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd ma wiedzieć o p********i jak nic nie poogląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż żal tego w większości czytać..oczywiście wszystkiemu winien ksiądz bo ma kochankę.Ludzie-Wam już całkowicie się styki poprzepalały?Zgodzę się w 100% z autorką -ciężko jest zrozumieć decyzję odnośnie nie brania ślubu kościelnego,szczególnie gdy nie ma ku temu żadnych przeszkód.Sadzę,że warto sprawę przedstawić i porozmawiać z odpowiednim kapłanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż żal tego w większości czytać..oczywiście wszystkiemu winien ksiądz bo ma kochankę.Ludzie-Wam już całkowicie się styki poprzepalały? xxx To chyba tobie styki w głowie się poprzepalały skoro wydaje ci się, ze ludzie będą dalej utrzymywać szmaty księży i ich nieślubne bękarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy ktoś kiedyś coś mądrego napisze.Same głupie prowokacje i równie głupie reakcje:-( Pies zrobił dziurę w kurtce to było ponad 100 postów w 2 godziny:-) ,ale się nudzi ludziskom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika dada
Nie rozumiem kompletnie co przeszkadza ślub kościelny. Po pierwsze, jeśli jedno jest ateistą, to nie powinno mu to przeszkadzać. Tylko ślub kościelny jest coś wart, tylko ludzie po takim ślubie się praktycznie nie rozwodzą. Osoby, które nie chcą kościelnego to moim zdaniem niedojrzałe jednostki, Piotrusie panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no jaja jakies. Polska jest krajem katolickim czy sie to komus podoba czy tez nie 97% ludzi na Chrzest i Komunie, pozostaly procent to margines spoleczny, roznego rodzaju element kryminalny i zydzi bo oni wierza w szatana nie Pana Boga. Nalezy zadac i oczekiwac ze te pozostale 3% ludzi dostosuje sie do slusznych praw wyznawanych przez 97% wiekszosc, to jest demokracja, ze mniejszosc ma bezwzglednie sluchac wiekszosci i sie dostosowac grzecznie. Powiedz, ze albo slub koscielny, albo niech sie pozegna z jakakolwiek pomoca, wizytami na herbatce, pieniedzmi itd itp etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmusić nie ale nakłonić można , trzeba tobie pójść na pielgrzymkę do Jasnej Góry w tej intencji i tam poproś Najświętszą Maryję o pomoc w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie chyba Bóg opuścił... dlaczego sie chcesz wciąc na siłę w relacje twojego syna z Bogiem? uważasz że masz prawo? ja tak nie uważam będzie chciał, dojrzeje do takiego kroku - sam go srobi a nie starzy doope truja o koscielny a za 5 lat lataja jak kot z pecherzem żeby unieważnic małżeństwo bo dziecię juz ma nową połówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ślub kościelny jest coś wart, tylko ludzie po takim ślubie się praktycznie nie rozwodzą. Osoby, które nie chcą kościelnego to moim zdaniem niedojrzałe jednostki, Piotrusie panowie. :D, :D, :D, :D nie byłaś jeszcze na topiku : unieważnienie ślubu kościelnego? wejdź i poczytaj, zmienisz zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Jeden z moich synów tez ma ślub cywilny , o kościelnym nawet nie chcieli słyszeć.Syn tak jak synowa wychowani w wierze katolickiej i do puki byli w domu wszystko było ok.Jak wyjechali na studia wszystko sie zmieniło,maja już inne spojrzenie na wszystko. Maja dziecko którego nie chrzcili . Ja syna wychowałam tak jak mnie rodzice ale to jest teraz dorosły człowiek,mąż i ojciec i rodzice nie mają już nic do tego jak postępuje.Każdy niech żyje swoim życiem Ty autorko również.Ciesz się szczęściem swojego syna a nie patrz na to co ludzie powiedzą.Chcesz zerwać kontakty z własnym synem? I Ty jesteś katoliczką?Tak nie można. Znam osobiście małżeństwo od ponad 30 lat mające ślub cywilny jak również takie co po 3-5 latach się rozwiodło. Ślub kościelny nie jest niczego gwarancją a każdy z nas kiedyś będzie odpowiadał za swoje.Najważniejsze aby być dobrym człowiekiem i nie czynić nikomu niczego złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość 2015.12.20 Ślub cywilny to jedyny prawdziwy ślub, bo zgodny z obowiązującym prawem i do tego tani. Kościelny to wymysł księży, żeby mogli łatwo i szybko zdobyć dużą kasę na alimenty na swoje nieślubne bękarty z kochankami " x x niestety ale nie masz racji mojej koleżanki tatuś z zawodu ksiądz płacił jej matce na nią tylko 200zł oni wydają na co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przymuszać, nie nalegać. To, co możesz za nich teraz ofiarować, to Twoja modlitwa. Szczera i cicha modlitwa. Rozmowa i owszem, od czasu do czasu jak jest sprzyjająca okoliczność. Ale bez krytyki i nakazów. Nie trać dobrych relacji z synem. Niech jego decyzja będzie jego suwerenną decyzją. Jest na tyle dorosły, że wie, co robi. Życie nas weryfikuje. Trzeba jednak po drodze wiele doświadczyć. Daj mu szansę. Najgłębsza wiara, to ta wynikająca z nas samych, nie wymuszona i nie przymuszona. Do tego trzeba dojrzeć. A jak się nie stanie, to przecież jestTwoje dziecko. Chyba się go nie wyrzekniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×