Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam gdzie iść z dzieckiem, żyć się odechciewa

Polecane posty

Gość gość

Jestem z patologicznej rodziny, gdzie przemoc jest czymś normalnym. Wyszłam za "idealnego" faceta, który okazał się agresywny i bił mnie. Pozwalam mu na to dwa lata. Ale kiedy uderzył dziecko spakowałam się i wyprowadziłam. Nie miałam gdzie więc przyszłam do ojca. Nie mam nawet 1 zł na jedzenie od przedwczoraj nic nie jadłam piłam tylko wodę z cukrem . Dobrze, że zlitował się nad wnukiem i jemu daje jeść. Mnie wyzywa od szmat, a nie mam dokąd iść. Byłam u babci pożyczyć choć 5 zł na pieczywo to powiedziała, że nie ma pieniędzy, a dobrze wiem, że ma, bo ma emeryture i jeszcze dzieci jej kasę wysyłają. Nie mam dokąd iść. Gdyby nie moje dziecko zabiłabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może do domu samotnej matki tam przez rok mogłabyś mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z internetu gdzie korzystasz? Jeżeli już korzystasz z internetu to możesz poszukać gdzie w Twojej miejscowości jest najbliższym Dom dla samotnej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msalice17
Jak wyżej, a jutro do opieki społecznej, muszą Ci pomóc, od tego są, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korzystam, bo hasło jest na routerze on nawet o tym nie wie. Dom samotnej matki jest 40 km ode mnie. Nie mam tam jak jechać nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie poscielisz tak sie wyspisz :P zachcialo sie bad boya bo wzbudzal taka niesamowita ekscytacje motyle emocje to teraz masz :) zaloze sie ze mialas do wyboru spokojnych poukladanych facetow ale byli tacy nudno co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom16:40 jak nie potrafisz wspomóc jakąś sensowną radą to przynajmniej nie docinaj bo twoje złośliwości na nic się zdadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie wiesz i nie znasz to nie pisz żadnych bzdur. Do ślubu wszystko było ok, żadnym bad boyem ani macho nie był. Spokojny, ułożony, po studiach, z dobrą pracą. Troszkę niższy ode mnie i wątłej budowy. No i co? Wyszło szydło z worka zaraz po ślubie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z zapyziałej wiochy na podkarpaciu. Jutro zadzwonię do tego domu samotnej matki i będę pytać czy mogą mi jakoś pomóc, zorganizować transport. Jestem w czarnej dziurze, chyba się powieszę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dziecko i obowięzek dla niegl żyć co ono jest winne że ma takiego ojca i beznadziejnych dziadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie Ci współczuje. :( Nie załamuj się, dziecko Cię potrzebuje. Musisz być silna. Zadzwoń i zapytaj, może po Ciebie przyjadą. Gdybym mieszkała bliżej to sama bym Cię zawiozła chętnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję sytuacji w jakiej się znalazłaś. Jak najszybciej dzwoń do tego domu samotnej matki idź do Mops-u oraz podaj ojca swojego dziecka o alimenty, na dziecko i siebie, skoro jesteś w takiej sytuacji,to na pewno sąd przyzna je również dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do kościoła się pomodlić do matki boskiej o opiekę jak zaufasz to ci pomoże i sprawy same się potoczą na twoją korzyść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez dwa lata modliłam się do Boga, żeby mi pomógł. I co? Doszło do tego, że moje dziecko znalazło się w niebezpieczeństwie. Mam nadzieję, że będą mogli mi pomóc i jakaś pomoc prawną też otrzymam, żeby wnioskować o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile byliscie razem przed slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W umyśle kryją się pułapki niczym w średniowiecznym lochu -cuchnące zapominki, cele o butelkowatym kształcie wykute w skale, z zapadnią na górze. Nic stamtąd się nie wydostanie. Trzęsienie ziemi, zdrada strażników i iskry pamięci zapalają trujące gazy: stwory więzione przez długie lata wylatują na wolność, gotowe eksplodować bólem i popychać nas do gwałtownych czynów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata. Nie mieszkaliśmy razem wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do Kościoła, powiedz jak jest i pożycz od Księdza 10 zł na bilet, jedz do domu samotnej matki a jak nie to do bezdomnych, muszą cie przenocowac w zimę i szukaj pracy żeby wynając gdzieś pokój za 300 zł. Teraz Święta. Ksiądz może da.,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata i się tak krył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to wygląda. Ja studiowalam w innym mieście, więc widzieliśmy się w weekendy i w wakacje. No i g*****e spędzaliśmy ten czas w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
częściowo sama sobie jesteś winna nie znałaś faceta a do wyra z nim szłaś... tak to teraz wygląda, że znajomości zaczyna się nie od poznania charakterów, ale od preferencji w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:25 jesteś po prostu głupia (opinia nia autorki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba do łóżka nie poszliśmy od razu, z pół roku się znaliśmy. Było kino, restauracje, czułe rozmówki przez telefon. Potem też nie było źle. Błędem był ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz może po prostu zamiast od babci pożyczać najzwyczajniej jak większość idź do pracy. Od dwóch lat wiesz ze jest źle i siedzialas na jego łasce to masz jego łaskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo jak nic Za dobre chęci 1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziewczynie współczujecie. A chuj Wam w dupę. Do: gość 2015.12.20 Weź ty się pierdolnij w ten kaczy łeb. Co to da? Tobie pomogło? Do autorki! Masz nr konta? Rzucę "grosikiem" na Święta. Podaj też maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tymi przelewami to ostroznie,bo nie ma pewnosci,czy to nie jakas naciagaczka,przed swietami roi sie od nich:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest kobieta po studiach nie rozumiem dlaczego nie pracuje. Ma dziecko na utrzymaniu A pretensje do wszystkich. Czy babcia musi z emerytury utrzymywać kogokolwiek poza sama sobą......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracuje bo pewnie nie ma co zrobić z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×