czy dam rade schudnąć

witam . ogólnie ważę 60 kg. mam 170 cm . przez ostatnie dwa miesiące przytyłam 10kg i ważę 70 kg . idę z facetem na sylwestra .oczywiście liczyłam się z tym że muszę kupić większy rozmiar sukienki ale dziś po rundzie w galerii się załamałam. Sukienki w rozmiarach 40 i 42 były za krótkie i ledwo się zapinałam. Wszystkie za małe i strasznie obcisłe . Nic nie kupiłam. Czy myślicie że w 11 dni uda mi się zrzucić przynajmniej 4 kg jak ostro się wezmę za dietę? poradźcie coś proszę :(

Nie niszcz sobie metabolizmu. Zacznij zdrowo jesc przez te 11 dni, 2 kg to woda którapod wplywem soli i cukru zatrzymala sie w twoim organizmie, plus 1-2 kg które uda ci sie w tym czasie zrzucić.

Nie uda ci sie swiniaku , nie idź na Sylwka bo wstyd przyniesiesz facetowi

A po co aż tyle.

Kurwa ty 10 powinnaś schudnąć!!! A nie 4. Trzeba bylo wczesniej myśleć i sie nie obżerać, a nie teraz plakac

10 kg nie schudnę w 10 dni

To trzeba bylo wczesniej o tym myśleć! Dopiero dzisiaj zauwazylas, ze jesteś gruba?