Rady znajomej

Hej niedawno urodzilam pierwsze dziecko a moj partner do tej pory mial stala prace ale firma przed swietami miala ciezka sytuacje finansowa I zwolnili meza ale po swietach maja dostac jakies zamowienia I pod koniec stycznia ma wrocic na stanowisko wiec obecnie zyjemy na zasilku dla bezrobotnych plus oszczednosci oczywiscie maz szuka innej pracy na stale zeby pojsc do pracy jak najszybciej. Fakt na zasilku zyc nie jest milo stres ogromny mino ze kase na razie mamy a moja kolezanka naskoczyla na mnie dzis jak mozemy tak zyc na zasilkach I ze maz powinien przez agencje do byle jakiej pracy isc nawet jak bedzie pracowac przez nia malo dni bo dodam ze agencje u nas zalatwiaja prace ale jednego tygodnia chodzi sie 5 dni jednego jeden albo wcale a wysylalismy cv do agencji z zapytaniem o prace na pelen etat to nikt nie oddzwonil czy ona ma racje sie czepiac? Przeciez jak bedzie chodzic jeden dzien w tyg do pracy to za chwile nam sie kasa skonczy

Tak, znajoma ma rację.

Dlaczego?

Przykre to że wygodniej siedzieć na zasiłku niz iść do kiepskiej pracy za tyle samo lub mniej. I trudno się dziwić, bo głupota byłoby rezygnować z takiej samej kasy za nic. Jeśli faktycznie realne jest zatrudnienie w najbliższym czasie to czekajcie, jeśli to tylko patykiem na wodzie pisane to dziura w CV będzie potem źle wyglądać i w takiej sytuacji koleżanka ma troszkę racji.

Niebma racji. Ja uwazam ze jakbmu sie zasilek nalezy to niech skorzysta, a prace szukalabym naprawde dobrabi dobrze platna

No wiadomo ale mąż cały czas szuka pracy to nie jest tak ze nic nie robi