siedząc nago w saunie jak trzymacie nogi?

siedząc nago w saunie jak trzymacie nogi?

lezac zgiete, siedzac oparte o ziemie lub lawke nizej

a rozszerzone?

to zalezy :)

wy jestescie walnieci z tymi postami hahahhahhhahhah

tak w ogole to jak ty, fruzelda trzymasz nogi w saunie :) ?

Nie chodzę bo można złapać jakiś syf ,jeszcze nago siedzieć dopiero zagrożenie!

Kto popisze 513013225

gość dziś Nowy w mieście wczoraj Mam bowiem ambitne plany co do tego forume.  Wylizanie obsranej důpy tego spoconego cielaka smofa i opiertolenie kilku pał największych celebrytòw ero pewnie pomoże mi w dalszej karierze i w ostateczności osiągnięcia tak wymarzonej nirwany przegraństwa.  :-D

@ gość dziś http://redblow.com/stuff/anna-sbitnaya-nude-in-sauna-vol-2/anna-s-nude-sauna-hegre-art-01.jpg

fruzelda, w takim razie milo siedziec naprzeciwko Ciebie :)

Siedzi się nago ale całe ciało powinno być na suchym ręczniki razem z nogami.wtedy sauna daje lepsze efekty bo nie jest izolowane ręcznikiem i lepiej odprowadza toksyny z organizmu.

Ty od 513 skąd jesteś?

na uszach

Na ręczniku tak jak resztę ciała.

Unikam takich zbiorowych jak sauna szpital gabinety lekarskie komunia bo można nabyć coś z syfu.

Ja zawsze w górze, bo mam pracę która je męczy. To znaczy:nogi. I najlepiej szeroko na ramionach mojego męża. Plus masaż.

Czy to ważne. Ja sobie zawsze rozkładami ręcznik na ławce i się kładę na brzuchu lub plecach.Dla mnie taki relaks jest najprzyjemniejszy.

Zawsze rozkładam ręcznik pod całe ciało.Z baseniku też zawsze korzystam po wcześniejszym spłukaniu ciała pod prysznicem.

oczywiście ręcznik zawsze podłożony. A nogi czy trzymam - wcale nie trzymam, w saunie trzeba czuć się relaksowo, więc raczej nie są jakoś tam szczególnie złączone. Domyślam się że chodzi o zapewnienie dyskrecji, maksymalne ukrycie szparki. Dla mnie bez sensu, jak czuję się na tyle swobodnie, żeby w konkretnym otoczeniu i towarzystwie odłożyć ręcznik to nie po to żeby uprawiać jakieś wstydy. A nie zawsze odkładam, zasada jest dość prosta - kulturalne otoczenie i nie jestem jedyną kobietą w saunie. Pozostałe wcale nie muszą być bez ręczników, wystarczy że są. Bywa, że jak mnie widzą bez ręcznika to też odkładają, w każdym razie najczęściej widać że partnerzy ich do tego namawiają. Dla mnie sauna jest zawsze rodzajem terapii relaksacyjnej. Po codziennych napięciach i problemach takie swobodne odkrycie się w zaufaniu do innych, obcych najczęściej ludzi ma działanie wybitnie odstresujące. Dlatego nawet jak początkowo nóżki są złączone - taki naturalny odruch, to nie może to długo trwać. Układam się wygodnie, zamykam oczy i się rozluźniam. Żeby w tym być zupełnie bezbronna, często chodzę sama, bez swojego faceta i jestem na gładko ogolona, ewentualnie jakiś mały paseczek, nie zasłaniający szparki.

Kiedyś wybrałam się do sauny z koleżanką z pracy. Nie pierwszy raz. Miałam na sobie ręcznik. Usiadłam na ławce i podciągnęłam nogi pod siebie. Po chwili zorientowałam się, że facet z naprzeciwka wpatruje się intensywnie we mnie. No i fakt jakiś kawałek szparki pomiędzy udami musiał zobaczyć. Strasznie się zażenowałam, ale jak zobaczyłam, że ręcznik na wysokości jego penisa jest nieco uniesiony i delikatnie pulsuje to się okropnie rozkręciłam i tak niby przypadkiem nonszalancko rozchyliłam lekko nogi, żeby miał lepszy widok. Aż mnie mrowiło kiedy mu się tak pokazałam. Ale jak po chwili mi przeszło i spojrzałam na koleżankę to mi się normalnie głupio zrobiło. Patrzyła na mnie z takim zdziwieniem i wyrzutem, że zaraz stamtąd uciekłam. Cały weekend się bałam, że ona powie ludziom w pracy i dojdzie to do męża, bo mamy wspólnych znajomych. Normalnie wstyd. Nigdy nie miałam takich ciągot do exhibicjonizmu. Przejęłam się tym strasznie. Postanowiłam że będę iść w zaparte i się wszystkiego wyprę. Potem w biurze pogadałyśmy z tą koleżankę na luzie. Ona wcale nie była zdegustowana tylko zaskoczona bo nie spodziewała się po mnie takich prowokacyjnych zachowań. Przyznała, że po mojej ewakuacji sama odegrała podobną scenkę i później też uciekła kiedy uznała, że facetowi cała krew z mózgu odpłynęła Umówiłyśmy się już na kolejne wyjście do sauny i zabawę w Sharon Stone. To mrowienie i motylki w brzuchu uzależniają!

Ciekawe czemu mamy w społeczeństwie 3% homoseksualistów, a w każdej saunie stanowią oni nie mniej niż 25%?

do NG33, tak to uzależnia, ja chodzę z mężem i jemu się bardzo podoba jak robię takie prowokacje a ja mam wciąż te motyle i mrówki.

cudną różyczkę to i przez opary pary w saunie dojrzę

mój też lubi jak w saunie wszystko pokazuję. Mówi że im bardziej inni mają ochotę a nie dostają tym bardziej mu smakuje. Po takich wyjściach mamy zwykle bardzo intensywny seks, co samo w sobie jest powodem że nie stronię od ryzykownych pokazów. Bywa, że wybieramy się razem ale nie pokazując że jesteśmy parą. Czasem na takich wyjściach zostawia mnie samą w kabinie sauny, tzn nie jestem sama tylko on wychodzi.

Jak w saunie są jacyś młodzi, zadbani i wysportowani to nogi same się rozjeżdżają. :D

w gronie znajomych kiedyś dyskutowaliśmy sobie, a właściwie narzekaliśmy na naszą pruderię w porównaniu ze swobodnymi zwyczajami w niedalekich krajach - toples i nago na plaży, swoboda nago w saunie itp. Fajnie nam szło - czyli pełna zgodność dopóki rozmowa była teoteryczna. Parę dni po spotkaniu jeden z nas wysłał wszystkim zaproszenie na spotkanie w luksusowym choć kameralnym spa - z zapewnieniem że będzie do dyspozycji tylko dla nas i że on zaprasza bo ma tam układy. Termin był za cztery miesiące, tak że się wcześniej spotykaliśmy i rozmawiali. Trudno było wycofać się z podziwu dla swobody skandynawów, i trudno było ją zastosować. W końcu stanęło na rozwiązaniu pośrednim - żeby oswajanie się było odważne ale stopniowe, na zasadzie dobrowolności do indywidualnych decyzji z kierunkiem - ręcznik tylko na biodrach, góra swobodna, albo cienki materiał "prześcieradłowy". Najpierw emocje, ale z nagimi piersiami kobiet zrobiło się tak przyjemnie -im bo były dumne, nam bo było to niezwykle urocze i urodziwe widowisko. Wtedy niby przypadkiem którejś zsunął się ręcznik. Niby przytrzymywała, ale żeby zawiązać musiała odsłonić wszystko. Tak to jakoś podziałało, że następna i następna zechciały się pochwalić swobodą. W końcu wszyscy pościągaliśmy i było po kłopocie. Fajny luz, żeby nie było podejrzeń o pruderię nogi się swobodnie porozjeżdżały, cipki uśmiechały się naokoło i było super.

Codziennie Cię pragnę oglądać... Wstaw jeszcze fajną fotkę... Ale lepszej nie będzie....

Cisza w eterze

Fr uze lda. ...tyle razy już miałem....przez Ciebie wytrysk.....najlepsza fotka na kafe. ....teraz też to zrobię....