Jak dzisiaj nie napisal to znaczy ,ze juz nie napisze?

To tylko jeden dzien! a ja juz czuje sie przegrana,,, Czy napisac jutro co slychac czy odpuscic sobie? bo sam moze czeka ,albo juz nie chce byc w kontakcie,a moze przesadzam w niedziele pisalismy normlanie..

Kto? Z kim? Gdzie? Ile macie lat?

Dopiero sie poznalismy 2x sie widzielismy po 26 lat mamy,a ja panikuje jak nastolatka

może był zajęty

Nie pisz. jeden dzien to nie jest dlugo :)

niby tak,a ja juz przezywam to chore

Wiesz, różnie to bywa. Czasami nie odzywają się już nigdy a czasem nawet po kilku tygodniach. Trudno powiedzieć. Jeśli poznaliście się na jakimś portalu randkowym to szanse są mniejsze. Nie miej wtedy złudzeń. On się spotyka z wieloma na raz.

Rozumiem Cie bo sama to nieraz przezywam jak facet sie nie odzywa. Ale jak jeden dzien sie nie odezwał to jeszcze nic nie znaczy. Ja nawet czasami bylam pewna, ze jakis juz sie nie odezwie a sie odezwał , nawet zdażało sie ,ze po tygodniu miesiacu, a nawet roku czy dwoch sie odzywali, faceci zwykle sie odzywaja w koncu :) Pod warunkiem, ze sie im nie narzucasz

A może chce Ci dać odetchnąć od siebie? WIesz, taki zabieg, żebyś jeszzcze bardziej zatęskniła :)

Nie nie poznalismy sie na portalu randkowym, a na podrywacza nie wyglada mysle,ze moze nie chce sie mi sie narzucac juz sama nie wiem przedziez to tylko jeden dzien

facet sobie pogrywa

po randce sie odzywal i nadal chcial sie spotkac

A ja mam takiego znajomego. Znamy sie bardzo długo, nie jestesmy razem, bo on nie chce, ale rozmawiamy, jezdzimy do siebie. Dzwonimy codziennie. Mialam byc u jego rodzicow na wigilii. Zauwazyłam, ze ostatnio ja cały czas dzwonie (w sumie nie ja, ostatnie 3 telefony), wiec od piatku wieczorem nie dzwonie i on tez nie. Przyjechała do niego rodzina, wigilia sie zbliza a on ma mnie gdzies. Nawet nie zadzwoni. No i tak mysle, jesli sie nie odezwie do wigilii, to koniec naszej znajomosci, bo czuje sie podle. A jest to wieloletnia znajomosc. Moze ma mnie juz dosc, ale wystawic mnie tak bez słowa przed wigilią, kiedy jego rodzina mnie zaprosiła..?

moze jednak sie rozmyslil co do wigilii ,ale nadal chce byc w kontakcie wiec nie koncz tego tak szybko skoro to dobra znajomosc Ja jutro sie odezwe albo dzisiaj sama nie wiem on widze aktywyny caly czas byl wiec ja tez powinnam nie tylko on Wiec dlaczego zawsze ten krok ma nalezec do mezyczyzny za kazdym razem

Ja wielokrotnie podtrzymywalam ten kontakt. Nie uważam, że to, ze kobieta/ dziewczyna zadzwoni, to jakis mega problem, wiec absolutnie mozesz sie odezwac, tym bardziej, że swieta sa idealnym pretekstem. Mozesz złozyc zyczenia, a nawet zapytac, co porabia w ktorys wieczor i czy by nie poszedł na spacer, czy do kina. A jesli chodzi o mnie, to niestety, on wie, ze ja siedze teraz sama. Ja nawet nie muszę jechac do nich na wigilie, chociaz on jeszcze w srode sam o tym mowił, jego mama mnie zapraszała, a teraz milczy i dzis, jutro upływa termin, haha. Jesli dopusci do tego, ze on bedzie z rodzina, a ja tu sama, nawet bez telefonu, bez niczego, to nawet, gdybym chciała, to koniec, bo jak przejsc nad tym do porzadku dziennego? Wielokrotnie to ja nie chciałam tej znajomosci zakonczyc, ale moze przyszedł czas, ze będę musiala i to strasznie przykre, w takich okolicznosciach, zreszta w kazdych jest ciezko. P.s. on sie nie odzywa nieraz, potem zwala na mnie, ze to ja nie zadzwoniłam i gdybym wtedy dzwoniła w pietek, czy w sobote, to bylby kontakt, ale jesli ja mam dzwonic powiedzmy 6 razy z rzedu pierwsza, to tez nie jest to w porzadku. Sama jestem ciekawa, co z tego wyjdzie.

kokardka ja mysle ,ze jeszcze napisze pewnie mama go goni do porzadkow przygotowan ;) daj znac jak cos

Jasne, jestem tu i dam znać. Wiem, ze to przez takiego męskiego focha, ale oczywiscie tez przez to, że tak naprawdę, to mu nie zalezy na mnie. A moze kogos poznał w weekend? W kazdym razie ma najwyzej 48 godzin, chociaz to i taj za duzo.

dokladnie daj znac ja tez jestem ile masz czekac ja tez zawsze panikuje ,ze moze juz nowa, ale nie zawsze tak jest

ja chyba dzisiaj nie pisze do niego sama nie wiem haha ale mam problem

Jeżeli jest to sytuacja, w której tylko chłopak zawsze pierwszy pisze, inicjuje, to sprawa jest jasna. Czeka na twój ruch teraz , żeby sprawdzić, czy nie jesteś jakąś śmieszną księżniczką.

jaki idiotyczny watek, dziewczyno masz 26 lat i nie wiesz takich rzeczy?! wakeeee uppppp

nie wiem nie mam duzego doswiadczenia mialam jednego stalego partnera

napisalam jak minal dzień zobaczymy

Wiec zaraz sie okaze. Ja wyszłam z psem, a telefon milczy. Straszna jest taka cisza.

No i co?

u mnie tez zero odpowiedzi jeszcze nie odczytal jesli nie napisze juz nigdy nie chce miec z nimi do czynienia i przejmowac sie

dobra napisal za bardzo sie trzeslam teraz sie zastanawiam czy bedzie chcial sie spotkac haha kokardka i co masz jakies wiesci?

no z******ty tekst "co słychać" naprawdę wysiliłaś się intelektualnie brawo ty.

juz ksiazke piszemy tak nawijamy nie potrzebnie sie balam

Hej, to świetnie! Ciesze się. A u mnie nic. Dzisiaj to jeszcze przez 40 minut moze zadzwonic, a jutro to już sądny dzien. Jesli sie nie odezwie przed wigilią to nie mam wyboru. Bardzo długa znajomosc, ale tak nie będzie mnie traktowal. Na razie gapie sie w telefon, ale tez probuje sie czyms zajac.