Bezduszne skur.. robiące komuś nadzieje..

Co myślicie o takich ludziach, obojętne jakiej płci? Zrobią komuś nadzieje, zabawiają się uczuciami, rozkochają do szaleństwa a potem porzucają w kąt, nie interesując się niczym. Brak mi słów na takie sk****ysyństwo. Mam nadzieje że karma do każdej z takich osób wróci. Ps. Temat nie dotyczy osób, które nikomu nie robiły nadziei i były obojętne a ktoś sobie coś ubzdurał. Tylko o celowa zabawae manipulacje chodzi.

To nie bezduszność tylko ich sposób traktowania drugiego człowieka.

Robienie sobie jaj z laseczek jest jak najbardziej wskazane. One nie zasługują na nic innego. Dymanko i kopniaczek :)

Gosciu z 9:20 zalosny jestes.

za darmo pojesc, popić, a potem sorry ale jestem dzis zajeta :D

dymanko przed kolacją i kinem a potem sorry zajęty jestem :D

Nie psujcie tematu.

najpierw jedzonko, piciu, a potem kopek w d.

a co mnie obchodzą uczucia innych osob? czy kogoś obchodzily moje? :D skoro ja moge dostać kosza, dlaczego mam w zamian za to nie dać 20 innych koszy? dlaczego mam zapomnieć o sobie i martwić o innych? a niech też cierpią, cierpmy razem ;)

właściwie źle mówię...skoro dostałem jednego kosza, dlaczego mam za to nie rozdać 100 innych koszy? dlaczego mam nie zrobić nadzei 100 innym kobietom. Mnie ten jeden kosz zrobił przykrość :(

nie umiem sie zakochać po prostu, włacza mi sie w mozgu skaner...wad...bardzo chcialbym, ale jednak nie mam jakby do tego predyspozycji..po chwilowych euforiach załącza mi sie tryb analizy...

Lubie być skur..m :D A niech sobie wraca karma, pewnie juz nie raz wracała, ale to mnie nie powstrzyma, bo i tak bede nadal to robił. A dlatego, że nie ma nigdzie mojej drugiej połowy to przecież dlaczego ktoś inny ma mieć dobrze?

Bardziej bezduszne jest to, że nie ma osoby, która jest w stanie powstrzymac taką osobę. Pewnie gdyby była to by się to skonczyło..

W końcu i taki chuujek się zakocha i dostanie to samo od losu czyli kopa od wybranki na do widzenia.

i wiesz co wtedy sie stanie? Kolejne 200 kobiet wejdzie na kafe i napisze: a to skur..n, bo za każdy kosz kolejne 200 musi po prostu cierpieć, by kosz sie zbalansował, czaisz?

a kto wie, może i kolejne 500 bo jeszcze "odsetki" ;) powinna być osoba (kochająca) która powstrzyma taka osobę...

Ludzie są różni. czasem ktoś jest bardzo mściwy i co zrobisz? Nic nie poradzisz.

Jeszcze jestem wstanie zrozumieć że ktoś się mści na tej osobie która go zraniła, choć nie pochwalam tego bo zemsta tak naprawdę nic nie daje. Ale mścić się na innych osobach które nic nie zawiniły??? gdzie sens i logika???

a gdzie sens i logika, że ktoś nie może mieć tej jednej osoby? nie chce tysiaca innych, ktore sie napraszaja...ano nie ma w tym sensu, wiec tym bardziej nie ma sensu kogmus innemu nie robic nadziei, bo czemu niby ma miec lepiej? niech tez teskni, meczy sie i zadrecza, niech wyje z bolu i sie wkurza

Typowo Polskie:dlaczego ktoś inny ma mieć dobrze a ja nie

tak jak niektorzy z premedytacja zdradzaja i mowia kocham dlatego dotykam innego, tak samo inni z premedytacja robia nadzieje, po czym rzucaja, co w tym niejasnego? to jest patologia, tamto jest patologia, tak czy inaczej chyba sie tego nie uniknie?

gość dziś właściwie źle mówię...skoro dostałem jednego kosza, dlaczego mam za to nie rozdać 100 innych koszy? dlaczego mam nie zrobić nadzeji 100 innym kobietom. Mnie ten jeden kosz zrobił przykrość smutas.gif A nie pomyślałeś że te bogu ducha winne kobiety ani trochę nie zasłużyły na coś takiego, być może część z nich widziała w tobie potencjalnego kandydata na fajną dłuższa relacje.

strasznie boli, strasznie przykro, łzy prawie co wieczór, smutek na twarzy o który pytają znajomi " co Ci jest". I to wszystko trzeba przetrawić samemu. Mi zrobiła nadzieje osoba w której byłam zakochana, ale milczałam, bo myślałam, że nie mam szans. Inicjatywa z tamtej strony, a potem, prawie natychmiast dystans, cisza :(. Sama się winię za swoją głupotę. Trzeba mieć w życiu po prostu dystans do wszystkiego. Nie wierzyć, jak coś się usłyszy, tak jak nie wierzyć reklamom i telewizji..

gość dziś A skąd wiesz że ta czy tamta inna ma lepiej? skąd takie założenie? a może właśnie któryś raz z rzędu dostała kopa i może mieć do tego jescze inne problemy, czyli sto razy gorzej od ciebie.

Przykro czytać. Dostałam w tyłek i bardzo to odchorowałam, ale nigdy świadomie nie zrobiła bym tego innej osobie, ponieważ sama wiem jak to boli. Nie rozumie czerpania przyjemności z cierpienia innych. To jak życzyć komuś raka, bo samemu się zachorowało. Nie potrafię określić słowami moich odczuć w stosunku do przeczytanych tekstów. Często widuję bezradność wobec choroby,ból który za sobą niesie,samotność w chorobie,niepewność jutra swoich najbliższych,rozpacz po stracie , ale gangrena która przeżyła wasze serca i myśli jest gorszym syfem od tego wszystkiego. Uczucie wstrętu to jedyne co mam w tej chwili w głowie.

to sa socjopaci lub ludzie z innymi schizami. jak mozna swiadomie krzywdzic drugiego czlowieka?! trzeba byc ostatnim s/kur...

nie dla mnie

Znałam takiego jednego nałogowego podrywacz*******cza. Ale niech go szlag trafi i zdechnie.

Większość postów napisal jeden i ten sam p***b.

Autorko, znajdziesz lepszego. Daj już spokój z wyzywaniem obcych ludzi święta idą.