Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak to bylo gdy macierzyński trwał 3 miesiące?

Polecane posty

Gość gość

Czy kobiety wracaly do pracy po 12 tyg.? Z kim zostawiały dzieci? Mam 2 miesięczne niemowle i dla mnie to kosmos byloby wracac za miesiac do pracy :( Nie mam z kim zostawic a do żlobka czy do niani nie chcialabym dać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moja mama rodziła dzieci to urlop macierzyński trwał 4 miesiące nie 3. Wyglądało to tak, że jak urodził się mój brat to po 4 miesiącach mama szła do pracy a bratem i domem zajmowała się babcia. Teraz większość babć jest aktywna zawodowo więc to jest problem ale wtedy to była zazwyczaj norma. Jak urodziłam się ja to mama po macierzyńskim poszła na wychowawczy a później na kilka lat zrezygnowała z pracy bo babcia zachorowała na raka i trzeba było też nią się zająć. Jak ja będę rodzić dzieci to mama chce przejść na pół etatu, żeby w razie co mi pomóc. Mam nadzieję, że nie będę musiała zostawiać moich dzieci z obcą osobą tylko właśnie z moją mamą jeżeli zajdzie taka potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie było babci do opieki to zostawał żłobek. Ty też zostawiłabyś w żłobku jak nie byłoby innego wyjścia. Teraz roczny macierzyński to luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam niańki, bo w zlobku to same chorobska..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam jak był 6 miesięczny macierzyński. Wzięłam jeszcze cały urlop wypoczynkowy za kolejny rok bo macierzyński kończył mi się na początku stycznia, później przez 3 miesiące byłam na wychowawczym, później z córką była moja mama na zmianę z ciocią. Też nie chciałam dawać takiego malucha do żłobka. Teraz rok macierzyńskiego to naprawdę duże ułatwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w stannach trwa 12tyg..i jakos kobiety se RADZA-ZNACZU NIANIKI GLOWNIW bo babcie raczej nie zajmuja sie wnukami.W zyciu bym nie zdecydowala sie na dziecko wiedzac ,ze moj partner nie moglby utrzymac mnie i dziecko do 2, 5 roku przynajmniej.Kwestaka tego typu ze po co rodzic i oddac do zlobka, jesli sszcescie jest tego panstwowego za 500 u mnie nie ma szan, najtaszy 1500, zarobieok 2200??jst sens? nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem takim dzieckiem, chodziłam do żłobka,traumy nie mam, odpornośc tez u mnie super,a kontakty z mamą rewelacyjne,ten roczny macierzyński jest bardziej dla matek nie dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby tak bylo i moj maz nie zarabial by wystarcajaco! nie rozpladzamy sie i tyle! poza szlam macicy rozum powinien tez dzialac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W stanach, w stanach... ale nie jesteśmy w stanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podalam przyklad w stanach-agresorko jedna poza tym, nawet roczniaka sobie nie wyobrazam oddac do zlobka, na zlobek robic??na nianke??o nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy tu wyskakujecie o szale rozpłodu? :o właśnie Polski rodzą mało dzieci :o Nie lubię PO ale to właśnie p.Tusi i PO wprowadzili roczny macierz. Myślę że to było jedno z lepszych rozwiązań... Przecież 3-4 miesięcznego dziecka NIE MOŻNA dać do żłobka (przynajmniej u mnie w mieście jest od 6 miesięcy, a to nie takie małe miasto)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadza sie teraz mecierzyński jest dla matek,sfrustrowanych kobiet które w latach 80 nie zaznały miłości od rodziców i popadaja w skrajność zalewając miłościa swoje dzieci oraz dla leniwych bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w stanach matki cześciej nie pracują tylko zajmuja się domem jak dzieci małe.... dopiero później jak odchowają dzieci ida do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesieczby macierzynskito nie lata 80;-) siostra rodzila w 2003roku i bylo16 tygodni. Ja rodzilam w 2008i bylo 20tygodni. I co jakos sie zylo. Jedne szly na wychowawczy inne zlobek inne niania albo babcia.Dzieci do panstwowych zlobkow byly przyjmowane od 20 tz i tez zyja i maja sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żłobek albo niania albo dziadki jak 95% Zachodniej Europy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tia, w Europie zach.dziadkowie haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robily matkijak urlop trwal 3 miesiace? Dokladnie to samo co robia teraz matkiktorym konczy sie macierzynski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wzielam 3 lata wychowawczego nie poto dziecko rodzilam zeby je teraz oddac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"żłobek albo niania albo dziadki jak 95% Zachodniej Europy... " dobrze sie czujesz? mieszkam w DE wlasnie jestem na macierzynskim, cale 12 miesiecy. mozna potem jeszcze 2 lata wychowawczego wziac. wiekszosc niemek zostaje w domu z dzieckiem do ukonczenia 2 roku zycia. miejsce w przedszkolu musza dac dopiero od 3 roku zycia. kraje skandynawskie maja podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że na zachodzie faceta stać, żeby kobieta mogła nie pracować przez rok czy dwa lata i odchować dzieci. U nas niestety kobieta nie ma wyjścia bo jedna pensja wystarcza co najwyżej na zapłatę wszystkich rachunków a gdzie tu jedzenie, ubrania i inne produkty pierwszej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starsze rodziłam jak był 3 m-ce i było o wiele lepiej. Wróciłam szybko do pracy, odpoczęłam, odżyłam. Teraz siedzę już 8 m-cy i jestem wykończona. Babcie się nie zajmą, bo przecież mogę być na macierzyńskim, żłobka nie ma, a jak chcę niańkę to by mnie zagryźli w rodzinie. Pozostawanie w domu z dzieckiem to piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polakow moze i nie stac na siedzenie w domu z dzieckiem, ale i tak wiekszosc to robi. nie znam kobiety w moim wieku, ktora wrocila do pracy wczesniej niz po roku, a wiekszosc tak naprawde siedzi w domu od 2 kresek na tescie (L4) do konca wychowawczego. i tylko placza ze biednie, glosuja na partie co da 500zl i mysla ze wszystko im sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze wiekszosc nie ma babc do dyspozycji bo sa albo daleko albo pracuja do 65.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale od kiedy posiadanie dziecka wiaze sie z dostepnoscia babc i dziadkow? skoro kogos nie stac na zlobek/nianie, albo nie chce wracac do pracy to lepiej sie zastanowic zanim sie ma to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie znam żadnej która siedząc w domu z dziećmi narzeka na biedę i głosuje na PiS-jaki z tego wniosek? Kolejny argument bezsensu "a mojej babci ciotki syna corka...." Na podstawie jakiegos tam człowieka dajesz wnioski dla całej populacji ludzkiej. Płytkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie przed rozplodem myslimy anie potem jakois to bedzie to jakos jest ahhahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 15:29 od kiedy w niemczech jest tak dlugi macierzynski? Pracowalam tam przez 6 lat w p &g i w 2013 roku urodzilam dziecko. 14 tygodni platne 100% z ktorych czesc trzeba wykorzystac juz przed porodem i 14miesiecy platne 65%. I malo ktora matka zostawala w domu dluzej niz rok. Nie wiem moze te kobiety ktore maja prace fizyczna zostaja dluzej i w sumie sie nie dziwie, ale te z praca umyslowa wracaja w wiekszosci szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja oddam Mala do zlobka jak skonczy 1,5roku. Przerazil mnie przypadek u mnie w miescie (kilka lat temu bylo glosno w gazetach) smierci lozeczkowej 9 miesiecznego chlopca na lezakowaniu w zlobku. Potem niedlugo byl podobny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa moja mama tez mowila ze jak urodzę to zostanie z wnukiem w domu bym mogla wrócić do pracy. I co? Mloda się urodziła a babcia ani myślała pomoc. I nawet nie mowie o opiece pelnoetatowej tylko o okazjonalnym przypilnowaniu dziecka na godzinke. Nie mając wyboru oddalam córkę do żłobka jak miała 14 miesięcy. Na razie chorowala raz przez tydzień. Poza tym lubi żłobek i chodzi do niego zadowolona. Aha i place 300zl czyli niewielką czesc wypłaty. Takze nie ma co demonizowac żłobków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie jestes singiel mama albo niskie zarobki..u nas do panstwowego dostac sie bie mozliwe tylko priwatne od 1300.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×