Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Alergia na mleko przy karmieniu piersią. Mamy pomocy!

Polecane posty

Gość gość

Doświadczone Mamy pomóżcie! Moja 6 tygodniowa córeczka najprawdopodobniej ma alergię na mleko krowie. Karmię ją piersią więc mam wykluczyć z diety nabiał. No i pojawił się problem co jeść... Do tej pory jadłam sporo jogurtów, maślanek itp. - ale z tego mogę spokojnie zrezygnować. Tylko co z obiadami? Moje zdolności kulinarne są raczej marne - a przy karmieniu już zrezygnowałam z potraw smażonych, wzdymających (tych które typowo są odradzane przy karmieniu). Zastąpiłam to sobie np. zupami (najczęściej mają coś śmietany), sosami (mają mleko albo śmietanę)... Teraz z tego też trzeba zrezygnować i nie bardzo mam pomysły co gotować. Może macie jakieś pomysły, przepisy, rady? Kwestia druga to święta i ciasta :) - na razie (przez kilka dni) mała jest na mleku modyfikowanym, więc teoretycznie mogłabym coś zjeść - tylko ciasta też najczęściej są robione z użyciem mleka, masła albo śmietany. Można czy nawet takie ilości i mocno przetworzone uczulają? No i rzecz trzecia: znalazłam stronę na której jest informacja, że mleko kozie a także sery np. cheddar, parmezan nie zawierają laktozy. Czyli je można czy i tak mają inne białka wspólne z mlekiem krowim i i tak uczulą? Wiem, że pytań mnóstwo, ale wizytę u alergologa mamy dopiero w poniedziałek po świetach... Może ktoś był w podobnej sytuacji i coś poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz piszesz ze karmisz piersią a potem jest na mm to juz nie wiem. Masz Internet tam jest duuzo przepisów. Masz ubogą dietę skoro.nie umiesz jeść bez śmietany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laktoza to cukier a nie białko. Organizm pozbywa się alergenów z białka kilka tygodni. To nie jest tak, że dzis jest na mm, to zjem jogurt a jutro czy pojutrze dam pierś. Jeśli chcesz karmić piersią to całkowicie wyklucz wszystko pochodzenia mlecznego. Łącznie z czytaniem etykiet. W zdrowym pieczywie dodają np.serwatkę w celu przedłużenia świeżości. Ciasta sama upiecz zastępując mleko w przepisie wodą. A zupy bez śmietany też sa jadalne. Do zagęszczenia sosów zblenduj gotowana warzywa z ziemniakiem. Oby to byla alergia tylko na bialko mleka...bo z tym po malych modyfikacjach można żyć bez problemu całe życie. Gorzej jak wychodzi ponad 10 produktów do eliminacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 13:52 - a umiesz coś jeszcze oprócz krytyki? Napisałam, że jestem marną kucharką. Wstępną diagnozę usłyszałam wczoraj wieczorem i próbuję się jakoś dostosować, dowiedzieć co mogę a co nie. Dietę może i mam ubogą - po prostu nie przepadam za mięsem, ale jakoś waga i wyniki krwi zawsze były wzorowe... Nadrabiałam warzywami, owocami no i niestety nabiałem :( Gościu z 13:53 - dziękuję za rzeczową odpowiedz. Właśnie to mnie zastanawiało - czy nie mogę "świeżego" nabiału czy własnie mam czytać etykiety i wyeliminować wszystko co zawiera cokolwiek mleka. Szkoda, że to drugie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migea
No niestety dieta jest dość restrykcyjna i najlepiej wyeliminować mleko świeże i fermentowane czyli póki co wszelkie jogurty, maślanki i smietany. Wyklucz sobie tez cielęcine i wołowine, zupy możesz gotowac bez smietany, można sie do tego przyzwyczaic. Niestety różnorodność jest wtedy mała, dieta dość monotonna ale pozostają Ci mieska pieczone, duszone i gotowane oczywiście, zupy, kasze, ryż, kompoty, zwłaszcza jabłkowe.Na święta upiecz sobie szarlotke, ciasto bez smietany i spokojnie możesz ja pałaszowac. Jeśli potwiedzi sie skaza białkowa włacz dziecku do diety probiotyk Latopic, jest stosowany przy leczeniu alergii pokarmowej i azs. Wspomaga niedojrzały układ trawienny, pomaga przy problemach brzuszkowych, zmniejsza przepuszczalnośc alergenów i zmniejsza rozległość zmian skórnych. Działa od środka, a więc na przyczyne problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
alez jest mnostwo rodzajow mlek niekrowich. ja np osttanio zrobilam kokosowe-bardzo się oplaca,kokos jest taki a b. duzo wyszło. a twoja dotychczasowa dieta opierala się głownie na mleku krowim? jest przeciez soja,i mnostwo innych mlek,wystarczy poszperac. w necie mnostwo przepisów, polki ze zdrowa zywnoscią uginaja się od roznych innyck mlek i jego przetworów, sa budynie sojowe, bardoz pytszne,no multum. a skad wiesz ze ma uczulenie na mleko krowie? pojawila się wysypka? to moze byc od wszystkiegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wszystkie rady :) Wczoraj zrobiłam przegląd swoich przepisów i małe podsumowanie tego co mogę jeść, wybrałam się na zakupy i myślę, że trochę ogarnęłam temat. Wcześniej korzystałam z mleka krowiego i koziego, ale widzę, że rzeczywiście jest sporo produktów zastępujących mleko - będę testować co jest zjadliwe ;) Co do probiotyku to Mała dostaje teraz Dicoflor - zgodnie z zaleceniem lekarki. Na razie diagnoza jeszcze nie jest pewna, ale wydaje mi się bardzo prawdopodobna... Mała miała silne kolki, potem zaczęły się problemy z kupą - z kilku dziennie nagle jedna na dwa dni - i to jeszcze cuchnąca, biegunkowa. Przy jedzeniu bardzo płakała, prężyła się (łapała smoczek łapczywie a po kilku łykach z krzykiem wypluwała - pokarm od początku odciągałam). Stała się bardzo niespokojna. No i mniej więcej od kiedy zaczęły się problemy z kupą pojawiła się też wysypka na policzkach, szyi i karku :( Teraz jest na mleku Nutramigen i wydaje mi się, że jest lepiej - na pewno nie płacze podczas jedzenia, wysypka też mniejsza... Tak jak pisałam w poniedziałek mamy wizytę u lekarki pediatry i alergologa - no i zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważaj z produktami sojowymi. Niestety białka sojowe mają budowę podobną do białka krowiego. Pełnowartościowe, ale też uczulające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z opisu zdecydowanie reakcja na mleko. Autorko przyzwyczaić sie można szybko do zmian w diecie. Na razie może cię przeraza ale dasz radę. Ja bez nabialu karmilam ponad rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana dwoje z ta alergia miałam możesz jeść masło 82 procent śmietankę 30 możesz jesc kurczaka indykawarzywa dusić gotować potem smażyć możesz jeść ryby zupy nie zabielane z przekąsek suchary dżemy wafle ryżowe szarlotka biszkopty mleko możesz kozie masz masę mozliwosci:)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam dwoje. Niestety nie wyrosły. Próba wprowadzenia masla kończył sie u jednego od razu zapaleniem ucha i drugiego mega atakiem astmy. Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Temu z zapaleniem uszu laryngolog kazał kategorycznie wszystko z nabiałem wykluczyć. Nie je już nic z nabiałem 8lat i zdrowe:) raz zjadlo krakersy serowe mając 6 lat na imprezie i bylo zapalenie ucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podniosłyście mnie na duchu :) Gdyby okazało się, że mogę jeść masło, śmietankę 30% i pić mleko kozie to już w ogóle nie będę narzekać ;) Dodatkowo dostałam w prezencie na Święta książkę z przepisami Chodakowskiej i zainspirowało mnie to ogólnie do zmiany naszej diety na zdrowszą - spróbuję, może się trochę wyrobię w gotowaniu dzięki temu :) W tym wszystkim moja dieta to i tak bzdura - ważne, żeby Mała czuła się dobrze i zdrowo się rozwijała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×