Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam wybaczyć flirt mężowi ?

Polecane posty

Gość gość

Mąż flirtował z kilkoma panienkami z pracy, robil tak od bardzo dawna. Powiedziala mi o tym sprzątaczka, ktora jest moją dobrą znajomą. Najgorsze jest to,ze ona ich przyłapala jak ona siedziala mu na kolanach, smiali sie on ją łaskotał... Mąż sie wypiera, przyznaje do flirtu i nic wiecej. Mąż ma 34 lata i żadna rutyna nas nie dopadła, ani znudzenie. Flirt bym wybaczyla ale to,ze ona jemu na kolanach.... Mąż mowi,ze to byl z jego strony "impuls" , przymilała sie do niego, chcial sprawdzic czy jest z tych "dziwek" co to usiadą kazdemu...no i usiadła. Mam mu wierzyc?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie wierzyła....a ty rób jak ci intuicja podpowiada.Pewnie d****arz z niego w pracy i się z tym nie kryje.Po co miałby sprawdzać czy koleżanka jest z tych łatwych???żeby ją...zaliczyć? Współczuje autorki tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15.10 kobietom nie kobietą!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było po uroczystym spotkaniu opłatkowym w pracy, ona zostala dluzej, ale drzwi od jego biura nie sa zamykane na klucz, gdyby chcial aby cos bylo to nie zrobilby tego przy zamknietych drzwiach Tlumaczy mi,ze nic sie nie stalo,ze to nic nie znaczyło, ze mam logicznie pomyslec i nie psuć śwąt.Logicznie,ze gdyby cos bylo zaplanowanego, to drzwi byly otearte, nie sadzil,ze sprzątaczka uwierzy,ze to na serio, to wygłupy były ....tak tlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za debil... 34 lata to mlody.... nie dziwie sie że chce korzystać z panienek pewnie korzystał a nie przewidział ,że mu usiądzie to nei zamykał drzwi. logiczne rpawda? i to ze pozwolil jej usiąść to juz cos znaczy...jakby byl porządny to by sie wydarł a tak to nie wiadomo czy nie macała mu penisa na tych kolanach, nigdy sie tego nie dowiesz powiedz ze ma ją zwolnić w tej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mnie jak próbowała usiąść koleżanka też niewinnie na kolanach to ją natychmiast odepchnalem chociaż zdarzyła usiąść.. nie wiedziała że kogoś mam ale było jej głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzielismy slub jak mielismy po 23 lata...on nalegał. A jesli przez taką głupote sie pokłocimy i rozbije rodzine...On mi powtarza,ze rodzina jest dla niego najwazniejsza i nigdy nie wda sie w romans,bo tym gardzi takimi koboetami. Dodal,ze jak sprzątaczka cos zauwazyla to tylko zarty z kolezankami z pracy, bo sie lubia i z nudów sa żarty i wygłupt, docinki . A ja tylko jestem zazdrośnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes pewna,ze cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham i mu ufam...ale sama juz nie wiem, sprzątaczka mowila,ze smial sie,,,łaskotał ją w pasie.....wygladalo jakby ją bardzo lubił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie się bzykaja a wiadomo ze się nie przyzna. Musisz to jakoś sprawdzić detektyw nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'chcial sprawdzic czy jest z tych "dziwek" co to usiadą kazdemu' Idiotyczna wymowka, pieknie ukazujaca prostactwo twojego meza. Nie moglabym szanowac faceta, ktory tak sie tlumaczy z flirtu. Przynajmniej jedno o nim wiesz, ze sam jest 'jedna z tych dziwek' co kazda zaprosza na kolana. Ciekawe, co bedzie sprawdzac nastepnym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćijakztymzyc
Obsciskiwanie się i całowanie w policzki z koleżanką to też zdrada? Siadanie innej na kolanach, trzymanie się za rece- też? Przytulanie się na kilka chwil w miejscach publicznych. Zdarza mi się to regularnie, a nigdy nawet nie pomyślałem, że robię coś niewłaściwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie. Śmiać mi się chce, z takich tłumaczeń. Chciałem sprawdzić, czy to jedna z tych dziwek, a jak nazwać takiego faceta? Skoro go tak ciekawość zżera, to do czego się jeszcze posunie, żeby to sprawdzić? Przestałabym mu ufać, po czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli się wydal i chcial sprawdzić czy mu łatwo da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obściskiwanie? Moze nie typowa zdrada, ale wystarczający brak lojalności. Mój facet (byly) tez tak,gadal, ze dotykanie i calowanie to zdrada, byl o mnie zazdrosny, nawet jak szlam do kolegów, tyle mowil o porządności i co? Do bylej wypisywal o jej cyckach, z laska z pracy flirtowal... Krowa, ktora dużo ryczy, mało mleka daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo, 'każdy mierzy swoją miarą'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki normalny facet myśli w takim momencie 'a ciekawe czy jest porządna?' Myśli o tym jak jej wepchac lapska do majtek i tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje wszystkim za wypowiedzi. Boli mnie ,ze ją lubi....znajoma mi mowila, jak uchwycila moment,ze tak szeroko i pięknie sie do niej usmiechal, jak ją łaskotał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćijakztymzyc
No właśnie nie. Nigdy nie myślałem o wpychaniu czegokolwiek. Trzymanie za rękę, przytulanie, białaczki są fajjne. Przyjemnie się robi, endorfinki buzuja i oto w przyjaźni chodzi. Tak?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz raczej kwestia libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćijakztymzyc
Żonaty może tańczyć, z kobietą, która nie jest jego żoną. Tango, rumbe, lambade, ....? Nogi złączone, pozy, ręka błądzi po jej ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćijakztymzyc dziś Ja nigdy, na coś takiego bym się nie zgodziła, bo z moimi kolegami się tak nie zachowuje. A w przyjaźń, między kobietą i mężczyzną, nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubic mozna tez inne kobiety , poza żoną, to nic zlego. Pewnie ją polubił, bo podbudowała jego ego. nie badz zazdrosna faceci nie odchodza od żon. wybral cie na żone, wiec jestes wartosciową i fajną kobietą, wierz mi,ze nawet jak sie nia pobawil, to ona i tak nic dla niego nie znaczy faceci ot tak nie zapominają o rodzinie, odbiło mu na chwile, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ",ze nawet jak sie nia pobawil," Że co?! Jak potrzebuje zabawki, to niech sobie kupi resoraka, do zabawy. Z******te małżeństwo, ja dziękuje za męża, który musi sobie podbudować ego, zabawą z innymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdyby wasz mąż tak dla żartu sugerowal kolezance z pracy,ze obejrzałby ją chetnie nago? teksty"jak ci gorąco to sie rozbierz' "Moglabys przyjsc do pracy w spodniczce "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28:15 Ale macie zasady, z koleżanką na plaze, na basen nie chodzicie? I to pisza kobiety? Nie znam takiej żadnej, a kilka ...znam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Porównujesz wyjście dwóch kobiet na basen, do obmacywania przez mężczyznę, koleżanki z pracy? To nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zdanie jest takie,ze jak flirtuje to zakochany w tobie nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, teraz flirt a jak mu się uda to jutro zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×