Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Doły, smutek partnera jak pomóc?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie otóż mam pewien problem. Jak mogę pomóc swojemu partnerowi? Tzn. wiem, mam przy nim być, ale czy próbować go rozweselać itp.? Chodzi o to, że partner od pewnego czasu chodzi tylko smutny, teraz nawet oddala się i ode mnie, szczerze ze mną porozmawiał i wygląda na to, że ma konflikt sam ze sobą, nie radzi sobie z pewną sytuacją. Była i dziecko... po prostu wie, że mnie kocha, jestem dla niego najważniejsza, ale jednak to nie jest to co było na początku czyli ok 2,5 roku temu... ostatnio między nami było dużo kłótni a on powiedział, że boi się, że wyobraził sobie mnie po prostu, że ja jestem taka kochana... mówiłam mu o tym wczesniej ale przyznał mi racje że dopiero niedawno mnie zrozumiał... i po prostu wie, że bardzo mnie kocha ale mówi że jakby coś zgasło i pękło, jakby czar prysnął. Wnioskuję że ma on kryzys... tylko jak to dokładniej mam rozumieć? Doceniam to, że o tym mi powiedział, mówi że sam źle się z tym czuje i chce naprawić wszystko, tylko jest mu źle... Wykazuje otwarcie chęci, że chce ze mną być..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze na cos poważnego choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Była i dziecko... po prostu wie, że mnie kocha, jestem dla niego najważniejsza...." tzn zona i dziecko idą w zapomnienie,a ty na piedestale? idiotko,dziecko zawsze będzie najważniejsze a nie ty,a jego byłą też ma wiele wspólnego Wycieruchu nie pocieszaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie ale boję się że ma początki depresji, dosyć długo smutny chodził niby się cieszył ale smutek przeważał, leci coraz więcej w używki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci tak, to nie są moje słowa a jego... Zawsze będę ja dla niego naważniejsza, bardzo kocha dziecko, ale to ja jestem jego odskocznią... Ps. to nie jest jego żona ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jego byłą mają dużo wspólnego - dziecko :) i na pewno partner nie pozwoli by jej stała się kiedyś krzywda, dba o nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pytanie brzmi inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" ale to ja jestem jego odskocznią.." Masz rację,jesteś tylko odskocznią i nic więcej.Nie myl pojęć.Wędkarstwo też jest odskocznią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sama piszesz jakbys cos ukrywala ,bo twoj wpis jest troche zagmatwany i nie do konca szczery. Pisz wprost a nie polslowkami to moze wtedy dostaniesz konkretne porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże ile w was jadu, nie macie chyba swojego życia?? :D Wiesz ja nie jestem z nim tydzień, żeby takie coś wnioskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co mam więcej napisać? Partner ma kryzys bo była robi mu pod górkę z dzieckiem, dziecku gada głupoty, my się kłócimy ostatnio dużo dużo więcej... I on po prostu nie radzi sobie z tym natłokiem zdarzeń i w ogóle z całą sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co mogę zrobić by mu pomóc? Myślałam, żebyśmy zrobili coś dla siebie np. kino, żeby odciągać go od złych myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos konkretnego mu zarzuca? Ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu on nie chce z nią być a ona tego nie chce zrozumieć, robi na złość jak tylko może np. szantażem, że nie zobaczy dziecka albo coś. 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I on po prostu nie radzi sobie z tym natłokiem zdarzeń i w ogóle z całą sytuacją. " zachciało mu się nowej d**y i teraz pluje sobie w brodę,po cholerę wlazł w to błoto niemoralne,dziecko widzi i myśli także

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona gnojna to wieś w województwie opolskim w powiecie brzeskim w gminie grodków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie powod do zalamki nie on pierwszy i nie ostatni jest w takiej sytuacji. Ograniczyc kontakty z byla a do sadu niech sie zwroci o zabieranie dziecka do siebie co drugi wekend,sad z pewnoscia wyda taki nakaz bo dziecko juz jest duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porka2
Czy Twój facet ma jakieś hobby? Może spróbuj sprawić mu jeden z tych prezentów: https://www.bolw.pl Jeśli lubi wędkarstwo, na pewno spodoba mu się ten prezent i humor od razu mu się poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×