Gość gość Napisano Grudzień 26, 2015 ja i mój przyjaciel/ kolega mamy po 20 lat mieszkamy w tej samej dzielnicy znamy się od dziecka tak z widzenia ale nigdy nie rozmawialiśmy nawet ale od wakacji od imprezy na której oboje byliśmy coś się zaczeło piszemy dużo ze sobą ze spotkaniami jest trochę ciężko jak się widzimy na dzieli to zawsze rozmawiamy czasami umówmy się w autobusie i tyle ja się nie chce mu narzucać bo właśnie nie wiem jaki on ma stosunek do mnie chcę mu coś powiedzieć ale nie wprost muszę go podejść tylko nie wiem jak proszę o pomoc by tak jakoś coś powiedział czy coś dla niego znaczę jak to zrobić by nie zapytać wprost tylko jakoś drogą okrężną (rozmawiamy o wszystkim teraz na święta jak składaliśmy sobie życzenia to on złożył mi najpiękniejsze w życiu wymienił wszystko na czym mi zależ ) nie chcę żeby inicjatywa wyszła z mojej strony bo on mi mówi jak rozmawiamy o jakiś tam poważniejszych sprawach że on nie chce dziewczyny i się użerać z nią że coś jej nie pasuje i wg JAK GO PODEJŚĆ BY POWIEDZIAŁ MI JAKI MA STOSUNEK DO MOJEJ OSOBY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach