Podoba mi się dziewczyna(zakochany)

Hej Bardzo podoba mi się pewna dziewczyna, chodziła ze mna do podstawówki lecz nidgy z nią nie rozmawiałem mam 21 lat ona 20. Jestem pewny ze musze z nią porozmawiać zagadac ew. umówić się. Lecz nie wiem jak to rozegrać widuję ją w kościele wiem gdzie parkuje samochód czy dobrym pomysłem będzie poczekać na nią po mszy i prosto z mostu zapytać czy chciałaby się ze mną spotkać w jakiejs kawiarni i pogadać? Bo pewnie się jej bedzie spiszyc bo jedzie z rodzicami. Czy ew. jak bedzie wracać chyba ze studiow nie jestem pewien autobusem. Dosiąść się zagdac i się umówic jak gadka sie bedzie kleić. Tylko ta druga opcja bedzie trudniejsza do realizacji bo przypadkiem ja zauwazylem 2x w sobote jak wracłem z zakupow z kuzynem pasowalby idealnie na powrót z zaocznych ale nie moge byc pewien tego w 100% . Zwloka pomalu mnie zabija ale jestem nia zauroczony od dluszego czasu i na prawde mi zalezy zeby wyszlo. Dodam moze ze czasmi sie do mnie usmiechnie, jakis czas temu tak smiesznie dolaczyla obok mnie gdy szedlem do komunii, byl bardzo dobry czas wtedy na probe podejscia. Ale byla chyba wtedy w zwiazku, teraz nie jest i tez czasami na mniw zerknie i usmiechnie. Moze wam sie wydac to smieszne co pisze ale prosze o konkretna rade podpowiedz jak to rozegrac a moze jeszcze inaczej niz to co napisałem. I piwiedzcie czy show i pierwsze wrazenie moze byc decydujace w tym przpadku czy postawic na siebie. Moge wam obiecac ze show nie wyjdzie sztucznie na graniu to akurat sie dobrze znam hah ;-). Tylko po jakims czasie i tak pewnie wyjdzie moje prawdziwe ja ale tak mi zalezy ze jestem gotow na wszystko. I jesli powie tak? To co zaproponowac jakis satarbuks te sprawy czy cos innego? Dzieki za pomoc moze kiedys sie odwdziecze