Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daga9292

18 lat starszy meżczyzna

Polecane posty

Gość Daga9292

Mam 23 lata od pewnego czasu spotykam sie z meżczyzną 18lat starszym po długim związku-był zaręczony (nie wyglądał na swoj wiek wszyscy mu dają 30-32) na początku potraktowałam tą znajomość jako przygode on pewnie też ale z biegiem czasu zaczelismy oboje cos do siebie czuć.. chcielismy jak najwiecej czasu ze soba spędzać,rozmawiać,wspierać sie -i nie chodzi tutaj jedynie o sex Jest dojrzalszy traktuje mnie z szacunkiem totalna przepaść jesli mam porównac facetów w moim wieku..jest mi z nim dobrze czuje sie szcześliwa ale martwi mnie ta różnica reakcja otoczenia.. schodząc na ziemie jestem świadoma ze przyszlosć z tego marna i za pare lat wszystko wyjdzie tylko co zrobic jak uczucie jest takie silne... Co myślicie o takiej róznicy? Czy takie zwiazki mają sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie śmieją się z ciebie? bo miałam początek znajomości z 13 lat starszym w podobnym do ciebie wieku i wszystkie koleżanki się śmiały, że wyrywam starca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie mają sensu... za kilka lat dojdziesz do takiego wniosku i będzie duuuużo cierpienia nie wspominając o tym, że w wieku 30 lat i trochę po, Twoje potrzeby seksualne będą na wyżynach, a on już praktycznie nie będzie mógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie śmieją się z ciebie? bo miałam początek znajomości z 13 lat starszym w podobnym do ciebie wieku i wszystkie koleżanki się śmiały, że wyrywam starca x Znałam podobną sytuację, też była beka z tamtej dziewczyny, że niby nie umie znaleźć młodego tylko starego grzyba szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmiech w związku o takiej różnicy, to akurat najmniejszy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13;59 dokładnie :-( miałam 22,a on plus 18,wszystko było cudowne,rozmowy,seks,traktowanie mnie...ale po 10 latach czar prysł :-( bo on już niewiele może :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga9292
czy sie śmieją? nie, bo jak na ten czas mało kto wie a jeśli już wiedzą to wygląda bardzo młodo i nawet nie zakładaja ze ma tyle ile ma... Wiecie to jest tak Serce mówi jedno Rozsądek mówi drugie i wiem że będe musiałą kiedyś wybrać tą droge rozsądku tylko nie umiem tej znajomości zerwac jestem zbyt szcześliwa i czuje że ktoś sie o mnei tak troszczy,dba...i ja go porpostu pokochałam ale martwie sie bardzo o przyszlość i nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj ich.Jeśli Tobie jest dobrze to nikomu nic do tego.Chcesz z kimś być dla siebie,czy dla ludzi?? Po co martwić się na zapas,tym co będzie za 10 lat,może będzie koniec świata i nic nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zawsze pociagali starsi, pewnie dlatego ze wychowywalam sie bez ojca. Zreszta jak bylam w zwiazku z mlodymi to odnosilam wrazenie ze jestesmy z innych swiatow. Moj ostatni chlopak byl o 2 lata straszy ode mnie ale zachowywal sie jakby byl z 10 lat mlodszy. Wogole nie moglismy sie dogadac. Teraz jestem sama i w pracy zainteresowal sie mna 52 letni mezczyzna. Ja mam 33 lata wiec prawie 20 lat roznicy. Ujal mnie tym ze ze jest prawdziwym dzentelmenem takiej starej daty, ma tez wspaniale poczucie humoru, moge z nim rozmawiac godzinami. Na razie wszystko jest na poziomie flirtu w pracy, ale mysle, ze ni epowiem nie jak mnie zaprosi na randke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zastepuje Ci tate... tylko pamiętaj... z tatą seksu się nie uprawia!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 lat różnicy, to duża, ale to absolutnie największa, akceptowalna przeze mnie różnica wieku, więcej, to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga9292
Przyznaje mój ojciec jest tyranem dużo przez niego przeszłam i nie zaznałam prawdziwej relacji ojciec-córka i może jakieś ziarno prawdy w tym jest,że takie kobiety wolą starszych ,dojrzalszych i jeśli mam na to 'psychologicznie' patrzeć to każdy z nas gdy ma jakies wybrakowania w relacjach z rodzicami dorasta razem z nimi tylko teraz jest to kwestia prayc nad sobą i nad swoimi emocjami na pewno wizualnie widze w nim przystojnego meżczyzne który młodo wygląda a tam w srodku meżczyzne który sie troszczy,dba,kocha,daje duzo szacunku zamiast uciekac od problemów woli o tym porozmawiac i tutaj może moja podświadomość dopełnia swoje' wybrakowania ' Tylko,że uczucie jest bardzo silnie w swoim życiu byłam w dwóch poważnych związkach w jednym o 7 lat starszym facetem który zachowywał sie jak dziecko byłam z nim pare lat ... a w drugim o 3lata starszym facetem którego nie umialam pokochac mimo ze chciałam dlatego to zakonczylam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo, śmierdzi trollem z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, zastanów sie poważnie nad tym związkiem. Starsi mężczyźni imponują tak młodym kobietą jak Ty, bo po prostu zostali wychowani w innych czasach. Wiedzą co to szacunek do kobiety, sa dojrzalsi, potrafią panować nad emocjami, sa po prostu inni/różnią się od rówieśników. Ale jesli myslisz poważnie, nad związkiem z tym facetem, to naprawdę zastanów się co będzie za 10-15 lat, bo jak już ktoś napisał z seksu może być klapa i mówcie co chcecie, ale za 10 lat będzie miała DOPIERO 33 lata, a seks jest bardzo ważną sferą w związku, bo rzutuje na resztę. Ona będzie miała potrzeby, co normalne/naturalne i z takiego 'błahego' powodu może się związek sypnąć. Wystarczy poczytać na kafe, jak ważną role odgrywa seks. Poza tym, jak wyobrażasz sobie przyszłosć? Chcesz mieć dzieci? Kiedy, za ile lat? Za 5? On wtedy będzie miał 46. Bierzesz pod uwagę, że może być tak, że będziesz musiała się nim opiekować? Dasz radę? Naprawdę poważnie się zastanów, czy jesteś na tyle dojrzała, dorosła, żeby związać się na poważnie, z o tyle lat starszym od siebei męzczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zazdroszcze Tobie. Zwiazek ze starszym mezczyzna jest najlepsze co moze sie przytrafic kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starszych, dojrzalszych, ok - ale to roznica 3-7 lat, a nie 20 to ewidentnie patologia - inaczej tego nei nazwię. przepraszam, ale jak inaczej nazwac cos takiego, kiedy po ulicy chodzi gosc jakby ze swoja corka, a w domu sie bzykaja przeoraszam, niedobrze mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bleh moja wyobraźnia zadziałała, wyobraziłam sobie ojca, z córką, w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a taka roznica wieku faktycznie rodzi takie wyobrazenia... no i przez to mam wstret do takich zwiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo on jak najbardziej mógłby być jej ojcem, w wieku 18 lat :O a tak sam ojcem nie będzie, chyba że dziadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie związki sprawiają mi przykrość, kiedy je widzę... no ale skoro się kochają i nikomu nie robią krzywdy, nich robią to dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie jakim on będzie ojcem jak ona na pewno teraz nie będzie mieć dzieci? DZIADKIEM a nie ojcem z siwizną na skroniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście tępe laski! Najbardziej mnie śmieszą teksty co to bedzie za 10 lat, gdy partner bedzie starszy. A skad wiesz, ze w ogole cos bedzie? Moze za 5 lat sama ciezko zachorujesz? Albo za rok wpadniesz pod samochod i będziesz jezdzic na wózku? Trzeba sie cieszyć tym co tu i teraz. Nie patrz na wiek, tylko na uczucia i konkretnego osobnika. Porównywanie osób kierując sie wiekiem jest dowodem na wasz kretynizm, drogie Panie. Poerwszy przykład z brzegu. Dwoch mężczyzn w wieku 60 lat. Jeden jest moim dentysta, a drugi kafelkarzem. Zapewniam, ze nie ma czego porównywać. Dentysta wyglada jak młody Bóg ;) Cieszcie sie życiem. Jutra moze nie byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A Ty za to pokazałaś 'klasę', ubliżając innym. Każdy ma prawo do własnej opinii. Jasne, żyj tym co jest teraz, a za 5 lat płacz, że straciłaś swoje lata w takim związku. Masa tu takich płaczących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 17:29 - Widze, ze i tak nie dotarło. Ale to nie była wersja dla dzieci. Jak masz mniej, niz 30 lat to tego nie zrozumiesz. Byłaś kiedy w szpitalu? Przeżyłas czyjś pogrzeb? Zycie jest krótkie i bywa brutalne. Niektórzy nie zaznaja szczescia nigdy, wiec jesli masz szanse na nie, to nie patrz na wiek partnera. Poglądy typu :" za 10-15 lat bedzie tak, czy inaczej" sa godne 20 letniej studentki, która zyje marzeniami i ma w głowie zaplanowane całe swoje zycie. A tu nagle bęc. Zgadzam sie, ze jest tu pełno wątków rozczarowanych osób. A dlaczego sa rozczarowani? Nie z powodu różnicy wieku. Z powodu wlasnej głupoty, ponieważ wiążą sie na zasadzie podobania sie sobie, a nie na zasadzie podobieństw. A ile mozna siedzieć w lozku? Noc sie kiedys kończy i nagle zostają dwie nierozumiejace sie osoby. Akurat ludzie 30-50 mogą sie swietnie rozumieć i bardzo kochać. Mam przykład moich rodziców przy 20 letniej różnicy wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Owszem, mam mniej niż 30 lat. I uwaga przeżyłam śmierc ojca, poprzedzony ciezką chorobą i opieką nim(SAMA to robiła, przezyła dwie powazne operacje matki i uwaga, znów musiałam opiekować się nią ja, łącznie z kąpaniem, karmieniem i ubieraniem, jej kolejną cięzką chorobę i zmienianie nawet pampersów. Śmierć babci, dziadka i o dziwo, znów wszytsko było na mojej głowie i mogłabym tak pisac****isać, ale nie o mnie ten wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciocia ma 50 lat a jej mąż mój wujek dokładnie starszy o te 18 lat.....szczesliei razem już jakieś 25 lat razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3;59 dokładnie smutas.gif miałam 22,a on plus 18,wszystko było cudowne,rozmowy,seks,traktowanie mnie...ale po 10 latach czar prysł smutas.gif bo on już niewiele może smutas.gif x x x Jak niewiele może to kup mu tabletki LONG men w takich sytuacjach sa niezawodne . Ja stosowałem a mam partnerkę młodsza o 15 lat i ona ma wymagania a ja musze stanąć na wysokości zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×