Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GośćM

Dobrana para to jest fart jakich malo w zyciu.

Polecane posty

Osoby ktore sie uzupelniaja. Kochaja sie i troszcza sie o siebie, jedna za druga jest odpowiedzialna i poczuwa sie do tego, dodatkowo wspieraja sie w rozwoju osobistym nawzajem i nie wchodza sobie na glowe. Idealnie, plus troche przyziemnosci czyli pozadanie i namietnosc,ale wywazona w taki sposob by nie przycmily innych aspektow bycia razem i ich milosci. - to jest moim zdaniem doskonala definicja dobrego zwiazku. Szczescie jakich malo. Ktos cos doda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście,że tak,straszne się dzieje jeżeli ktoś tego nie doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jestes w takim zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem!:))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ale prawdopodobnie stracilam szanse na taki zwiazek niedawno, choc nie mam pewnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Poważnie. Jak jest ? Opowiadaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. CzekaMY..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w takim, ale pojawiły się inne problemy, partner nie dawał mi poczucia bezpieczeństwa i miał huśtawki nastrojów. Nie umiałam tego znieść i odeszłam, chociaz to i tak był on najbliższy ideałowi z moich związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest dokładnie tak, jak opisał założyciel tematu i tak, jak powinno być. Uzupełnianie się nawzajem, wzajemne wspieranie, po całym dniu w pracy nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do domu, bo wiem, że tam czeka na mnie tylko to, co dobre. Żadnych kłótni, wzajemnych pretensji, spokojna rozmowa i argumenty, kiedy mamy różnicę zdań. Nie muszę prosić o pozmywanie czy posprzątanie, obowiązki naturalnie podzieliły się na 2. To już 7 lat a ja nadal czuję się jak zakochana nastolatka :) Życzę wszystkim takiego szczęścia, pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy Pani Autorka. Chciałaby coś dodać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tam pani:) to i tak taki maly zarys definicji o dobrym zwiazku czy milosci, bo o milosci mozna pisac pisac****isac a i tsk nie mozna oddac jej wielkosci, niesamowitosci i waznosci, nie da sie sprecyzowac.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Pani Autorko, zdecydowanie. W tych opisach został tylko ujęty delikatny zarys tej wysublimowanej więźi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Nastolatka chciałaby coś może jeszcze ciekawego nadmienić.. ? Nieukrywam, że jest to bardzo interesujący temat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce tez wiedziec, jesli zagladasz, opisz swoj zwiazek dokladnej. To poo pierwsze ze jestescie dobrana para, odpowiednio dopasowana, pokrywacie sie uzupelniacie ale to jest czesc przeprawy, docieraliscie sie jakos i dbacie o ten zwiazek. Jakies rady dla osob chcacych zbudowac"idealny"zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do twarzy . to by sie zgadzalo, bo tu nie bylo twarzy. Na kafe wielu ludzi to "czlowiek bez twarzy":) X Juz chyba nie ma kobietki w idealnym zwiazku... Chyba poszla sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
nie ma idealnych par ,tylko miłość bywa ślepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Uciekła już chyba ta Sprytna Bestia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
To nie jest kwestia doboru, tylko tego, czy ktoś nadaje się do związków czy nie - jak ktoś się nie nadaje na partnera/partnerkę to może spotkać i 10 ideałów a i tak gó**o z tego będzie. Człowiek normalny, wiedzący czego chce, nastawiony na współpracę i kompromis odnajdzie się bez problemu w każdym normalnym związku. Olbrzymia większość tych nieszczęśników w związkach przecież byłaby nieszczęśliwa także jako single :) Także ja bym powiedział, że raczej fartem jest spotkać kogoś nadającego się do związku. Większość ludzi ma olbrzymią trudność by swoją własną du*ę podetrzeć, więc jakim cudem chcą wnieść jeszcze coś do związku? Dla mnie związek to jak firma w której jesteśmy wspólnikami - a większość ludzi podchodzi do tego tak, jak ci rolnicy z tej słynnej spółdzielni, gdzie pomimo podpisania niezwykłe intratnego kontraktu splajtowali, gdyż jeden drugiemu podrzucał zgniłe jabłka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ładnie to opisałaś, autorko :) można jeszcze dorzucić to co ktoś wspomniał, czyli docenianie drugiej osoby i tego, co dla nas robi. z upływem czasu pewne rzeczy mogą stać się dla nas na tyle zwyczajne, ze przestaniemy doceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To nie jest kwestia doboru, tylko tego, czy ktoś nadaje się do związków czy nie - jak ktoś się nie nadaje na partnera/partnerkę to może spotkać i 10 ideałów a i tak gó**o z tego będzie." X bardzo dobrze to widać po osobach, które miały ileś tam związków i jakimś dziwnym trafem były to same niewypały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)Moim zdaniem tez jest kluczowe tutaj samopoznanie,czyli czlowiek musi pracowac nad dobrym poznaniem siebie i pracowac nad soba, ale jesli jest bardziej niedoskonaly niz mu sie wydawalo, ciagle wklada wysilek by byc lepszym soba i w tym czasie trafi na ta "polowke" to nawet moze szybciej mu sie uda osiagnac osobisty sukces w dazeniu do poprawy, podciagniecia niedociagniec:D a jak widomo idealow nie ma i wgl idealne jest mega nudne, przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zabaAlka. Docenianie jest bardzo wazne, ogolnie to sadze ze mamy z tym problem, w wiekszosci. Za malo doceniamy, chwalimy, za bardzo skupiamy sie na zlych stronach i krytykanctwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie przeczytałem wasz wątek i niestety nie macie racji w całosci, może jakies 30-40%, reszta to dalej nieznane niestety przykład: Człowiek normalny, wiedzący czego chce, nastawiony na współpracę i kompromis odnajdzie się bez problemu w każdym normalnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo tu luk, jak dziura budżetowa -pierwsza rzecz to ludzie są różni, mają różne potrzeby, ktoś kto ma bardzo słabo rozwinięte potrzeby uczuć, co w cale nie musi być złe czy chore jest kimś innym niż uduchowiony i doświadczony człowiek..zatem jak sobie wyobrazić taki np. "związek", jako "współpraca" itd uzupełnienie się? czyli brak elementarnego rozpoznania - po drugie relacje ludzkie są generalnie wyczerpywalne, jak kazdy wie sa fazy w związku a ostatnia, pewna to rozstanie fizyczne czy psychiczne.. :-) - trzecie: nie da się "idealnie" dopasować ludzi, bo kazda relacja ma swoje plusy i minusy - czwarte i dalej: to typowe błędy, iluzje, niezgranie w czasie, nie pomoże żadna praca u podstaw i super zaangażowanie, bo wyjdzie jak w 2005 PoPis :-) nie pisze żeby się żalić, bo są recepty, ale to wymaga świadomosci jakiej w naszym kraju nie ma, bo jesteśmy zamknięci w sobie i wszystko wiemy, nasza chata z kraja :-) nas to nie dotyczy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×